Zacznijmy od szminki.
Rimmel Lasting Finish w odcieniu Pink Nude
Na zdjęciu kolor znacznie ciemniejszy. Aparat w telefonie.. :] |
"Intensywny kolor - aż o 25% więcej pigmentu i trwałość do 8 godzin. Wyraziste podkreślenie ust, które przyciąga wzrok. Szminka Lasting Finish to synonim ponadczasowej “little black dress”. Ikona stylu Twoich ust - szminka, która sprawia, że zawsze wyglądasz elegancko i zmysłowo."
Moja opinia:
Muszę powiedzieć, że jestem raczej ich fanką. Mam parę w swojej kolekcji i z każdej jestem zadowolona.
Producent obiecuje, że szminka utrzymuje się nawet do 8 godzin. Jak ktoś nic nie je przez 8 godzin to może i da radę... Nie sprawdzałam. U mnie trzyma się parę godzin, po posiłku trzeba jednak ją poprawić. Uważam, że jest to i tak dobry wynik w porównaniu do innych szminek z tego przedziału cenowego. Rimmel Last Finishing jest też bardzo dobrze napigmentowana i w rzeczywistości możemy się spodziewać ust w takim samym odcieniu jak szminka co nie zawsze jest standardem. Moich ust nie wysusza, aczkolwiek słyszałam opinię, że się zdarza. Skórki podkreśla bardzo delikatnie.
Wygląd i Zapach:
Szminka ma zapach, nie pachnie nie wiadomo jak obłędnie jednak dla mnie jest to przyjemne. Jaki dokładnie to zapach? Nie jestem w stanie tego sklasyfikować :) Co do wyglądu. Przede wszystkim pierwsze co mi się nie zgadza to nazwa. Po PINK NUDE spodziewam się czegoś w stylu delikatny, przyćmiony, raczej zimny róż. No niestety otrzymuję bardziej pomarańczowy nude, zdecydowanie. Nie jest to matowa szminka, powiedzała bym, że wręcz się mieni odcieniami. Na zdjęciach jest dosłownie o ton jaśniejsza, ale to wina aparatau. Nie mniej jednak ja ten kolor lubię, mam innych ulubieńców, ale po ten też często sięgam. Opakowanie jest za to bardzo eleganckie, klasyczne i kobiece. Takie jak Arcy Joko lubi ...
Podsumowując:
Jest to szminka fajnie napigmentowana, trwała do kilku godzin, dostępna w 13 na prawdę ładnych odcieniach, którą szczerze polecam. Może nie trzyma się na ustach calutki dzień, ale za taką cenę zazwyczaj nabywałam dużo gorsze szminki, a tu taka niespodzianka.
Cena: ok 15-17 zł
Zdjęcie pierwsze światło dzienne. Zdjęcie drugie światło sztuczne. |
Przy okazji odpowiem na kolejne pytania z Libster Award, które dostałam od Majowej Malagi, jest mi miło:) nie nominuję nikogo gdyż już to robiłam.
1. Co rano pijesz na śniadanie?
Wodę, wodę, tylko wodę.
2. Jaki lakier masz na paznokciach obecnie?
Z założenia to miał być miętowy.. a nie jest :]
3. Podkład, który uwielbiasz?
Rimmel, Match Perfection Foundation
4. Ulubiona firma kosmetyczna?
Pewnie każdy pomyśli, że Joko, ale nieee, moja ksywka nie pochodzi od kosmetyków:)
Hmm w życiu nie wybiorę jednej.
5. Smak dzieciństwa to?
Gwiazdki Milki Way
6. Czy masz zwierzątko? jak tak to jakie?
Miałam niedawno psa, posokowca bawarskiego, prawdziwy słodziak.
7. Czy masz rodzeństwo?
Nawet dwoje.
8. Najfajniejszy prezent, który dostałaś?
Urodzinowa impreza niespodzianka.
9. Tusz do rzęs, który bardzo lubisz?
Maybelline Colossal Volum Express
10. Czego Nigdy byś nie zjadła?
Raków :)
11. Twój ideał kobiecości. Opisz krótko go:)
A wystarczy jak powiem, że Monica Belluci? <3
Joko ;*
Mam taką samą szminkę ! cudowna jest , ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMam szminkę z tej serii ale inny kolor :) ale ten mnie skusił i chyba zakupię :D
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny kolorek:) ale Ty masz usta ładniusie::)
OdpowiedzUsuńLubie szminki z rimmel i moja ulubiona to właśnie róż ale inny model :)
OdpowiedzUsuńJa również mam tę szmineczkę, ale i kilka innych odcieni z tej serii, bardzo mi służą :)
OdpowiedzUsuńna usteczkach wygląda bardzo delikatnie :)
OdpowiedzUsuńfajna ta szminka:)
OdpowiedzUsuńRimmel, Match Perfection Foundation muszę go wypróbować:))
ja uwielbiam szminki w mocnych kolorach - czerwień, brąz, pomarańcz, a właśnie często są źle napigmentowane i wyglądają bardzo blado:(
OdpowiedzUsuńŚliczne masz usta, więc i szminka wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie lubie szminek z tej serii. Chyba po prostu nie nadają się na moje usta :P
OdpowiedzUsuńładny naturalny kolor :)
OdpowiedzUsuńPomadka ma ładny kolor, ale zdjęcia na ustach mają chyba jakieś przekłamanie, co? Tak jakoś dziwnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ostatnio zakochana w Maybelline Color Whispers
chyba jednak wolę żywsze kolory ;D
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiałam te gwiazdki od Milky Way'a!
no cóż, chyba pora na jakiś nowy gadżet do ust ;]
OdpowiedzUsuńIm visit.
OdpowiedzUsuńFirst post thanks for sharing this interesting and useful
I actually really liked the charming smile
good luck
Secondly, this blog is a gift for my sincere to click all ads
thanks for share
OdpowiedzUsuńbecause i like it. really nice post
good luck
Nie do końca poznałam jej kolor bo zdjęcia tego nie pokazały.
OdpowiedzUsuńAle masz ładne usta! :)
OdpowiedzUsuńA kolorek szminki bardzo w moim guście.
:)
Bardzo ładna:) Ale usta to masz przepiękne:)
OdpowiedzUsuńśliczna pomadka
OdpowiedzUsuńAle piękny kolorek, lubię pomadki rimmela - będę musiała wypróbować
OdpowiedzUsuńSzminki z rimmela mi odpowiadają (kolorystycznie duży wybór, fajne konsystencje i pigmentacja) :D ja moją od kate moss uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJak ust nie wysusza to ważne :) Ładny kolorek,ale ja bym wybrała nieco bardziej intensywny :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne usta! :)
OdpowiedzUsuńładniutki kolorek:) bardzo lubię szminki:)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor, taki naturalny, właśnie takie jak lubię
OdpowiedzUsuńmam tą szminkę :) jestem zadowolona, ten kolor który posiadasz też by mi odpowiadał:)
OdpowiedzUsuńA no :D z Bytomia jestem :D
OdpowiedzUsuńI też tak mam, że jak się odchudzam to mam mega ciągotki do smakołyków :D dlatego olałam temat i się nie odchudzam :D tylko jem normalnie i zostaję przy ćwiczenia- co za tym idzie jakoś nie mam mega parcia na słodycze.. :D
A raki są ponoć całkiem zdrowe i smaczne. ;) Choć nie wiem tego na pewno, bo nie próbowałam. Z ich krewniaków kraby mnie nie przekonały a za krewetkami się ślinię. W kwestii szminki: prezentuje się całkiem nieźle. Lubię nudziaki na ustach.
OdpowiedzUsuńJa mam z Rimmela Airy Fairy i dwie z kolekcji Kate:)
OdpowiedzUsuńnie mam szmineczki z rimmela kolor bardzo ładny
OdpowiedzUsuńpiękny kolor,delikatny w sam raz na co dzień!:)
OdpowiedzUsuńChociaż ja wybieram znacznie mocniejsze kolory;)
Pieknie prezentuje sie na ustach :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńZapatrzyłam się tak bardzo na twoje usta , że zapomniałam o tej szmince. Tak pełnych , dużych ust dawno nie widziałam:) Piękne.
OdpowiedzUsuńmam niemalże identyczną z loreala i tez ją bardzo lubię!!:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor ma ta szminka :))
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładne, ale jakie Ty masz piękne usta :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń-.- nie te karty mi się wyswietalją co chce, firefox płata mi figla - uwielbiam wszystko co ma odcień nude, podoba mi się i ta :)
UsuńNie mam pomadek rimmela. Mam za to błyszczyki, które przemieszczają się wszędzie, tylko nie ma ich na ustach. :D
OdpowiedzUsuńale masz piękne, regularne usta!!! co do szminki..- super Ci pasuje ;)
OdpowiedzUsuńCudowne, pełne usta ;) Na nich każda pomadka będzie super ;*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńuwielbiam pomadki z Rimmela! A szczególnie te nude:)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, dodaję do obserwowanych:)
Joko kochana, co do zwierzaków, mam poskowczycę, musiałam się tym z Tobą podzielić,bo rzadko spotykam kogos kto miał styczność z tą rasą :D wpadłam w Joko szał i przeglądam twe archiwum (:
OdpowiedzUsuń