Wczoraj chyba pierwszy raz tej zimy byłam świadkiem śniegu z prawdziwego zdarzenia. I mam tu na myśli biały puch, a nie pseudo śnieżynki. Podczas spaceru z tego zimowego szaleństwa aż ulepiliśmy z moim S małego bałwanka. Oczywiście ma on już swoje imię, ale to zdradzę wam w serii Podróż przez Jokolandię :) Natomiast dzisiaj zapraszam was na przegląd najciekawszych według mnie promocji, tych aktualnych oraz nadchodzących. Przyjrzymy się też ofertom, jakie przyszykowały dla nas sklepy z okazji nadchodzących walentynek. Może coś wpadnie wam w oko? ;)
Najciekawsze oferty i promocje aktualne oraz nadchodzące
Oferta obowiązuje od 12 lutego
Jedną z najciekawszych akcji nadchodzących dni jest według mnie " W zdrowym ciele, zdrowy duch" organizowana przez sieć sklepów Biedronka. Ogromnie zaciekawiły mnie przyrządy do ćwiczeń w bardzo ładnych, pastelowych kolorach. Mamy tu do wyboru między innymi piłkę do pilatesu i fitnessu, drążek do ćwiczeń, wałek do jogi czy skakanki. Oferta jest bogata i każdy znajdzie coś dla siebie. A wiosna już blisko! To najlepszy moment, żeby wziąć się za swoją sylwetkę :) Cała sportowa oferta TUTAJ KLIK
Oferta obowiązuje od 12 lutego
Oprócz piłki i słodkich mat do ćwiczeń, które będą dostępne w Biedronce, najbardziej kuszą mnie zielone hantelki. Są w dobrej cenie, mają śliczny kolor i znacznie zwiększą jakość moich ćwiczeń :) Cała sportowa oferta TUTAJ KLIK
Oferta ważna od 5 lutego
Kolejna akcja, która wywołała dużo szumu znowu toczy się w okół sieci sklepów Biedronka :). Wszytko za sprawą nowych marek kosmetycznych, które na stałe wchodzą do sprzedaży tej sieci. Osobiście sceptycznie podchodzę do kosmetyków, które można tam kupić a zwłaszcza obawiam się o ich jakość. Aczkolwiek postanowiłam poinformować was o tej nowości. Wszystkie kosmetyki, które wchodzą w skład nowej oferty zobaczysz TUTAJ KLIK
Oferta ważna od 5 lutego
Według mnie najbardziej barwną nowością w Biedronce są kosmetyki kolorowe. Przyznam, że rozważam możliwość przetestowania chociażby kolorowych lakierów czy pomadek w celu porównania ich do odpowiedników w drogeriach kosmetycznych. Wszystkie kosmetyki, które wchodzą w skład nowej oferty zobaczysz TUTAJ KLIK.
Oferta ważna od 5 lutego
Zaskoczeniem mogą być kosmetyki marki Tołpa, które na stałe zagoszczą w Biedronce. Cieszą się one bardzo dobrą opinią wśród moich koleżanek i kojarzone są z dobrą jakością. Skusicie się? Wszystkie kosmetyki dostępne w nowej ofercie zobaczycie TUTAJ KLIK
Oferta ważna od 5 lutego
Jako naczelna fanka umilaczy kąpielowych czuję się wręcz zobligowana żeby przekonać się o autentyczności i jakości powyższych kosmetyków. Zwłaszcza chodzi mi tu o płyny do kąpieli marki Luksja, które całkiem lubię oraz o urocze peelingi od Joanny, których również możemy już szukać w Biedronce. Wszystkie nowości kosmetyczne zobaczysz TUTAJ KLIK.
Obiecałam wam też przegląd czarującej oferty walentynkowej jaką kuszą nas aktualnie znane sklepy :)
Oferta ważna od 9 do 15 lutego
Nie wiem czy zauważyłyście, ale uwielbiam otaczać się kwiatami, dlatego widząc takie promocje w Lidlu nie mogę przejść obojętnie. Mimo, że nie mogę narzekać na brak romantycznych bukietów od mojego mężczyzny, to sama od czasu do czasu sprowadzam do domu nową doniczkową roślinkę :) Całą walentynkową ofertę możesz obejrzeć TUTAJ KLIK
Oferta ważna od 9 do 15 lutego
Musiałam wam dać na zbliżeniu ten bukiet róż dostępny w Lidlu. Trzynaście róż za 7,77 zł ?! Muszę na własne oczy zobaczyć, czy na żywo też tak ładnie wyglądają i cóż... uszczęśliwić się :D Całą ofertę walentynkową obejrzysz TUTAJ KLIK
Oferta ważna od 9 do 14 lutego
Oferta ważna od 9 do 15 lutego
Jedną z lepszych według mnie ofert walentynkowych również znajdziemy w Rossmannie :) Czy motyw tej babeczki ze strzałą i napisem LOVE nie jest absolutnie świetny? Bardzo mi się podoba. Mimo, że w kuchni spędzam minimalną ilość czasu i jeśli już miałabym przywdziać fartuszek, to ten mogę! Całą walentynkową ofertę zobaczysz TUTAJ KLIK
Oferta ważna od 9 lutego
do 15 lutego
Na koniec przedstawiam wam słodziaki z drogerii Hebe, która spokojnie może konkurować z ofertą wyżej. Dosłownie zaczęłam marzyć o serduszkowej zawieszce z czerwono białą kokardką :) Czyż nie jest czarująca? Podoba mi się też taca w kształcie serca. Babeczki podane na takiej podstawce na pewno zrobiłyby wrażenie :) Całą oferta walentynkowa obejrzysz TUTAJ KLIK.
I to już wszystko co dla was przygotowałam. Głównie czekam aż do Biedronek wejdą produkty ze sportowej akcji. Jak na razie sprzęt wygląda bardzo ładnie i jest w niskiej cenie. Zobaczymy jak to się przełoży na jakość :) Co do akcji walentynkowej, jeśli macie opory aby kupić sobie coś samej z przedstawionych produktów, to proooooszę was :) Tym razem bądźcie poważne, zasługujecie żeby się obdarowywać każdego dnia!
To przyznajcie się co wpadło wam w oko? ;)
Buziaki
Ja już sobie w biedronce upatrzyłam ręczniki na siłownie, pudełko na płatki z jogurtem i roller ! :D Jestem zachwycopna że to wszystko tam będzie ^^
OdpowiedzUsuńA do rossmana polece po czekoladki dla mego :)
Ja skusiłam się już na kosmetyki tołpa dostępne w Biedronce - kupiłam żel do mycia twarzy, płyn micelarny i ... skuszona Twoją opinią na temat demakijażu mleczkiem ... mleczko do demakijażu. Póki co, to użyłam tylko żelu do mycia twarzy i stwierdzam, że jest bardzo delikatny ale skuteczny. Mam nadzieję, że reszta też się tak spiszę.
OdpowiedzUsuńCiekawostką w mojej pobliskiej Biedronce okazała się szafa Bell - tak, caaała stojąca szafa, pewnie na stałe :)
Aktualnie szukam maty do ćwiczeń, więc pewnie skuszę na tą z Biedronki :)
Pozdrawiam :)
Mam nadzieję, że mleczko się sprawdzi tak czy inaczej daj znać ! :)
UsuńBiedrona się rozwija;)
OdpowiedzUsuńFajne sprawy są w Hebe :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię towarzystwo kwiatów :). Ta czerwona kosmetyczka jest warta grzechu :)
OdpowiedzUsuńKwiaty w Lidlu wyglądają pięknie. Chyba pojadę sobie kupić bukiecik ;)
OdpowiedzUsuńW Biedronce widziałam już półki zastawione kosmetykami. Jest ich więcej niż wcześniej i są to w dużej mierze kosmetyki markowe a nie biedronkowe odpowiedniki. Super.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała zajrzeć do Hebe :)
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałe promocje :D
OdpowiedzUsuńWow! Ile cudów w biedronce! Zaczęłam coś tam 'sportsmenować', więc może zaopatrzę się w sprzęt :D. W lidlu mają przecenę na dresy, to się cała skompletuję :D.
OdpowiedzUsuńMhm... Peelingi od Joanny to jest to ♥ w końcu nie będę musiała daleko po nie chodzić ^^ Lody w kształcie serduszek z Lidla pyszne :D PRzy okazji tam też wprowadzili kolorówkę ^^ Do testu kupiłam lakier i szminkę oba produkty po 5,99zł, więc grzechem byłoby nie wziąć :D Ta taca z Hebe jest urocza! ♥
OdpowiedzUsuńale wspaniałosci:)
OdpowiedzUsuńNiestety na kosmetyki się nie skusze, ale mnie też te hantelki kuszą :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nic ;(
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, a prawdopodobnie wiem o czym mówię, najbardziej opłaca się kupić właśnie hantle (dobre jako dodatek to fitnessu, jako wolny ciężar zdecydowanie za lekkie)- wszystkie 3 rodzaje są ok, poza tym drążek w niezłej cenie, ściskacze i SKAKANKA! Tę muszę kupić! Reszta to... meh... piłka ma z yt małą średnicę do efektywnego ćwiczenia, wałki lepiej zastąpić zwiniętym kocem niż płacić za nie. Taśmy elastyczne to nie wiem po co ktoś wymyślił, lepiej nabyć ekspander- w tym przypadku trzeba sprawdzić opór, bo te marketowe są zazwyczaj bardzo słabe i pękają. Uchwyty do pompek można odpuścić- lepiej robić na podłodze, później na krzesłach niż tracić piniendze. No i to tyle. Na kosmetykach się nie znam, to się nie wypowiem :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kuba za fachową opinię :)
UsuńTak właśnie się zastanawiałam nad tą piłką czy nie jest za mała. Skakankę może sobie sprawię, chociaż nie wiem co na to sąsiedzi jak im nad głowami waleń błękitny zacznie skakać :D
Biedronka straszliwie kusi :))
OdpowiedzUsuńJa nie uważam, żeby akurat w Biedronce kosmetyki były gorszej jakości, niż w innych sieciach drogeryjnych - a to dlatego, że Biedronka jest marką Jeronimo Martins, tak jak...Hebe :) Produkcty własne więc powinny być ok, a jak na razie mieli albo markowe krótkie serie, albo robione dla nich przez znanych producentów (np. micel be beauty przez Tołpa). Teraz "dostawcy preferowani", czyli np Tołpa wrzucą produkty pod własnymi nazwami. Mam nadzieję, że nie oznacza to, że Biedronka nie będzie mieć już tańszych, a równie dobrych "własnych" kosmetyków.
OdpowiedzUsuńTaka dygresja.
Komercyjność Walentynek co roku rozkłada mnie na łopatki, nie czaję tego święta. Jak byłam młodą i zakochaną nastolatką, to tego święta nie było. Z serduszek przygarniam jedynie serduszkowo zapakowane - Mon Cheri, Ferrero Rocher, Rafaello, czekoladki Lindta i takie tam. W wersji nie serduszkowej równie chętnie :) Każdą ilość :D
Rozumiem :) Moje zmartwienie a raczej zastanowienie się wynika z takich recenzji jak ta :
Usuńhttp://kosmetyki-kasiorry.blogspot.com/2015/01/o-tym-dlaczego-nie-warto-kupowac.html
W sieci widziałam już parę porównań tych Tintów i te produkowane dla Biedronki różniły się znacznie niż te same Tiny, które można było nabyć w drogeriach. Bardzo bym chciała żeby z resztą nie okazało się podobnie ale wiesz niepokój jednak jest po takich testach :)
Biedronka ma co raz lepsze rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńDo Biedronki lecę koniecznie po skakankę a po drodze na pewno jeszcze coś się nawinie, przecież nie wyjdę ze sklepu z samą skakanką :D
OdpowiedzUsuńLuksja Blueberry Muffin <3 Muszę koniecznie kupić :D
OdpowiedzUsuńWidzialam oferte jaka ma wejsc do biedronki, ale w sklepie ich nie widzialam... Nie mniej mam w planach wyprobowac Tolpe ;)
OdpowiedzUsuńA do rosska musze koniecznie sie wybrac ;)
Wszyscy juz o tej kosmetycznej odnowie piszą, zaraz mi z lodówki wyskoczy:D A niektóre walentynkowe duperelki prezentują się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńTobie pewnie tak, bo jesteś blogerką :) Ale ja mam też innych czytelników, którzy blogerami nie są i nie wyskakują im takie posty z lodówki :)
UsuńTeż mam poza blogowych czytelników. Głównie dla nich piszę przecież, a nie dla blogerów;)
UsuńJa teraz mam miesiąc wielkiego oszczędzania na wakacje, więc mam nadzieję, że nic nie kupię xD
OdpowiedzUsuńTeż czekam na sportową ofertę biedronkową - zainteresowały mnie ręczniki z mikrofibry oraz pojemniki na jedzenie ;) A po róże z Lidla chyba sama się przejdę, bo inaczej nie mam co na nie liczyć ;p
OdpowiedzUsuńjak nic robię nalot na biedronkę :D muszę tylko pamiętać o wstrzemięźliwości bo na koncie już wieje pustką :D
OdpowiedzUsuńOj tak sporo tych promocji walentynkowy a biedronka zadziwia swoim asortymentem też może pokusie się o coś z kolorówki:-)
OdpowiedzUsuńMnie chyba tym razem nic nie kusi :)
OdpowiedzUsuńBiedra jak zwykle na poziomie :) Będę się czaić na ciężarki :) W Rossmannie zakupiłam kubeczki :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo na bieżąco z gazetkami. Jestem mile zaskoczona Biedronką :))
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te sercowe kubki z Rossmanna, ale jakbym mogła, to pewnie kupowałabym nowy do kolekcji co miesiąc, więc nie wiem, czy wypada skusić się akurat na ten :) Polecam też zajrzeć do Pepco, też jest kilka ciekawych walentynkowych gadżetów ;) Z Biedry chcę pojemniczek na płatki i jogurt, ale jutro trafię do niej dopiero pod wieczór, więc średnio widzę moje szanse powodzenia... :)
OdpowiedzUsuńNa Warmii i Mazurach jest mnóstwo śniegu - wróciłam stamtąd na początku tego tygodnia.Na moim Pomorzu wiosennie i dość ciepło, więc nie narzekam.
OdpowiedzUsuńFartuszek z babeczką jest przeuroczy :D
OdpowiedzUsuńw biedronce jest pare ciekawostek, ktore zakupie , no i lidl tez widze ,że fajne gadzety walentynowe ma :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nic mi nie wpadło w oko, lepiej dla portfela ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że markety również podchwyciły napływającym zewsząd byciem fit :D
OdpowiedzUsuńW gazetce Biedronki tyle rzeczy mnie zachwyciło, że aż szkoda palców na klikanie na klawiaturze by wypisywać :D
Ostatnio widziałam szafę Bell w jednej z Biedronek. Mój W. musiał siłą mnie od niej odciągać, bo już chciałam coś sobie zakupić :D
OdpowiedzUsuńI jakiś czas temu chciałam skusić się na zakup jednego z urządzeń do ćwiczeń, które były dostępne w Lidlu. Jednak większość z nich była otwarta, zmacana, niekiedy brudna lub czegoś brakowało... Szkoda ;<