Jak już zresztą chwaliłam się na Facebooku (klik) dziś otrzymałam miłego maila od The Body Shop, iż zakwalifikowałam się do testowania masła Wild Argan Oil. Od razu was uprzedzam iż mimo tego, że pewnie po jakimś czasie będziecie "rzygać" już recenzjami na jego temat, które zaleją blogosferę to ja was jeszcze dobiję swoją :D A dziś zapraszam was na post niestety krótki i zwięzły o naklejkach na paznokcie.
Naklejki do Paznokci
W ramach współpracy z Allepaznokcie.pl otrzymałam zestaw trzech naklejek. Niestety dwa z nich były dla mnie zaskoczeniem, bo osobiście zaznaczyłam w mailu inne wzory, które mi się podobają :] No nic i tak wiele nie straciłam....
W ramach współpracy z Allepaznokcie.pl otrzymałam zestaw trzech naklejek. Niestety dwa z nich były dla mnie zaskoczeniem, bo osobiście zaznaczyłam w mailu inne wzory, które mi się podobają :] No nic i tak wiele nie straciłam....
Ze wzorów, które widzicie na obrazku ja wybrałam ten czerwony mając nadzieję, na letnie zdobienie z zachodzącym słońcem. Dwóch pozostałych nie wybierałam. (zaznaczałam panterkę oraz fale ale inne). Jednak jak powiedziałam wiele nie straciłam, a to dlatego, że żadna z tych naklejek nie przylega ładnie do mojego paznokcia... Zamiast tego powstają nieładne zagięcia choćbym nie wiem ile razy próbowała.
A tak to wygląda w praktyce:
Z technicznych spraw mogę dodać, że naklejki trzymają się mocno i nawet podczas mycia naczyń. Jednak naprawdę nie robi mi to już żadnej różnicy, gdyż mój zmysł estetyczny jaki by nie był nie pozwala mi w tak pozaginanych naklejkach chodzić.
Jak wspomniałam otrzymałam jeszcze dwa inne zestawy naklejek i leżą identycznie. Zaginają się i wygląda to delikatnie mówiąc bardzo źle. Więc nie widzę sensu robienia do nich osobnego manikiuru, żeby pokazać te same zagięcia. Chyba rozumiecie...
To by było na tyle. Gdyby jednak, ktoś mimo wszystko wciąż był zainteresowany, bo nie wiem może chce sobie nimi ozdobić ścianę albo czoło to produkt otrzymałam ze sklepu Allepaznokcie.pl
Podsumowując coś tu jest niewymiarowego. Albo naklejki albo moje paznokcie :]
Ps. Czy ktoś z was może też miał takie problemy z naklejkami?
Ps. Czy ktoś z was może też miał takie problemy z naklejkami?
Pozdrawiam
W jaki sposób zostałaś testerką The Body Shop bo ja w tej aplikacji tylko mogłam zaprosić znajomych i nic więcej.
OdpowiedzUsuńA kiedy próbowałaś? Tam się można było zgłaszać chyba tylko do 13 lipca, wtedy aplikacja miała inne opcje. A teraz zgłaszanie się jest już zamknięte :)
UsuńDzięki ;) przegapiłam niestety ;) Może innym razem, ale Tobie serdecznie gratuluję i czekam na recenzje ;)
UsuńKoniecznie wypatruj kolejnych. The Body Shop już wcześniej robiło takie akcje więc to pewnie nie jest ostatnia. Dziękuję :)
Usuńozdobię czoło siostrze! ;D po prostu gów***ane są ;D
OdpowiedzUsuńNa pewno się ucieszy :D
UsuńTeż dostałam się do testów The Body Shop :) Nie mogę się doczekać, bo nigdy nie miałam styczności z ich kosmetykami, a masła z reguły mają kosmiczne ceny :)
OdpowiedzUsuńJa w głównej mierze właśnie tak bardzo się cieszę, normalnie nie mam do nich dostępu i również nie uważam je za najtańsze więc to będzie dla mnie świetna okazja żeby spróbować :)
UsuńHah widzę, że cieszę się z tego samego powodu :D Cena maseł niestety często zwala mnie na kolana, a jak jest już na nie jakaś większa promocja to nie mam potrzeby jechać specjalnie jakieś 30 km do centrum handlowego, bo w bliższych nie mają swego sklepu ;)
UsuńPoza tym to uczucie, że jesteśmy takie fajne, że nas wybrali^^ haha :D
Co do naklejek to po prostu masakra - jak one mogą tak wyglądać na pazurkach?!
Oj Wy baby szalone, jak większość moich masełek kupiłam za 25-30 zł, można trafić naprawdę fajne promocje w środku sezon, trzeba czatować na tajemne kupony i wtedy et voila' ale co prawda to prawda taki wybór do testów cieszy neizmiernie :)
UsuńHaha ja wiem, że oni mają bardzo fajne promocje, ale musiałabym specjalnie po nie w tym czasie jechać do Warszawy albo do Katowic co mija się z celem. No i wiesz bez sensu :D
UsuńI tak wybór do testów mnie osobiście na przykład motywuje :)
Oj rzeczywiście strasznie krzywo się przykleiły i odstają z każdej strony.. Ja nie miałam problemu z nałożeniem naklejek na cale paznokcie, ale moje były wodne.. Tych recenzji o maśle będzie strasznie dużo, bo wylosowali aż 200 blogerek :P
OdpowiedzUsuńTaaaaaaak, będzie niezły wysyp :D
UsuńHmm... Ciekawa sprawa z nimi.... W każdym razie, niewypał w Twoim przypadku. ;)
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie idea takich naklejek właśnie ze względu na ich brak dopasowania do paznokcia ...
OdpowiedzUsuńNaklejki mają ładne wzory ale na paznokciach wyglądają kiepsko
OdpowiedzUsuńA ja chciałam pochwalić zeberkę i napisać, że zachód słońca wygląda dość tandetnie... ale ciiii, powiedzmy, że zmieniłam zdanie :D
OdpowiedzUsuńHahaha oj tam, każdy ma inny gust, nie obraziłabym się jakbyś powiedziała że coś co mi się podoba dla Ciebie jest tandetne :D
Usuńrzeczywiście straszne buble z tych naklejek:D
OdpowiedzUsuńmyślę, że Twoje paznokcie są jak najbardziej ok, wina leży po stronie naklejek ;D
OdpowiedzUsuńA na innym blogu widziałam, że całkiem ładnie wyglądały na paznokciach, szkoda :( Bo tak to wyglądają fajnie. I gratuluję dostania się do testów TBS :D Ja lubię ich kosmetyki :))
OdpowiedzUsuńMoże autorka bloga nie miała tak wypukłej płytki jak ja? Nie wiem, wątpię żebym ja nie umiała tego przykleić, bo wydaje się to być banalnie proste. Tylko, że na mnie nie pasują :)
UsuńAh i dziękuję :D
Gratuluje testow. Ja nie mam okazji testowac nic innego poza tym co sama sobie kupie!
OdpowiedzUsuńCo do naklejek calopaznikciowych nie jestem przekonana. Kazdy ma inna plytke, a one wszystkie sa w takich samych rozmiarach, wiec nawet nie ryzykuje.
Dziękuję :)
UsuńWiesz tam niby da się te naklejki sobie ładnie przyciąć, aczkolwiek to i tak nie zmienia faktu że na moim zaokrąglonym paznokciu, zwyczajnie się zaginają i po ptakach :]
niewypał widzę po prostu, czy też bubel co kto woli :D
OdpowiedzUsuńI gratuluje :*
I ja załapałam się do tego testowania :) Allepaznokcie ma fajne produkty, pozwalają wybierać sobie co kto chce, tylko szkoda, że wysyłają i tak co popadnie ;p Nie wiem w zasadzie po co pytanie o to, co byśmy chciały ;p Naklejki ładne, ale na pazurkach niezbyt ;p
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem po co pytają, gdybym wiedziała jakie mają podejście...
Usuńszkoda, bo takie naklejki to fajna sprawa :) u mnie leżą dobrze tylko szybko mi się zadzierają na końcach
OdpowiedzUsuńŁadne wizualnie ale masakra sie z nimi robi!! No i zazdroszczę testów !
OdpowiedzUsuńnie martw się:D ja tak samo nie umiem nakleić:D
OdpowiedzUsuńSamo naklejanie jest łatwe i uważam, że umiem to zrobić, aczkolwiek w moim przypadku ładne naklejenie jest po prostu niemożliwe :D
UsuńNie używałam jeszcze naklejek tego typu, tylko wodne "tatuaże", ale efekt nie jest zachęcający :/ wydaje mi się, że nikt nie ma tak idealnie płaskiej płytki, więc cały zamysł nie ma zastosowania w praktyce, a szkoda, bo wzory ładne :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, wodne naklejki wciąż mnie kuszą miałam nadzieję, że z nimi będzie inaczej... no ale teraz już sama nie wiem.
UsuńJa też mam zawsze problem z nakładaniem tych naklejek, ponieważ tak jak u Ciebie zawsze się one marszczą :/ Może raz udało mi się jedne nakleić idealnie, ale nie wiem jakim cudem :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja mam takie problemy, dobrze wiedzieć :D
UsuńJa od takich naklejek trzymam się z daleka, efekt na pewno byłby u mnie taki sam. Ale za to polecam Ci naklejki wodne, takimi ozdobisz paznokcie szybko i na pewno bez problemu. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie naklejki wodne bym też chciała wypróbować, choć nie chce się znowu zawieść :)
UsuńWidziałam wiele postów, gdzie dziewczyny miały naklejki wodne na okrągłych paznokciach i wyglądały dobrze. Sądzę wstępnie, że coś z naklejkami jest nie tak:(
OdpowiedzUsuńA bo moje to nie są naklejki wodne :)
UsuńSzczerze to naklejek na paznokciach nie miałam ani razu- taka opóźniona jestem :D
OdpowiedzUsuńNie miła nigdy naklejek na pazury, także zapewne tez nie potrafiłbym ich zaaplikować :D
OdpowiedzUsuńkurde śliczne są takie naklejki, ale efekt jest jak dla mnie straszny :c
OdpowiedzUsuńja również bym nie mogła wyjść w takich pazurkach a zwłąszcza są pozaginane naklejki ;p
Na paznokciach te naklejki wyglądają okropnie ;) Wydaje mi się, że większość ma jakieś problemy z tego typu produktami, bo same narzekania czytam ;)
OdpowiedzUsuńA co do akcji TBS, gratuluję :) Ja odpuściłam sobie zgłaszanie, bo wiem, że denerwujący bywa wysyp stu postów o tym samym, chciałam oszczędzić moich czytelników ;)
Domyślam się, że będzie to mega denerwujące dla niektórych, aczkolwiek przecież nie zmuszam nikogo do czytania :D
Usuńgratulacje - ciekawa jestem nowości TBS ;) mi się niestety nie udało (jak zawsze;) hehe
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Powiem Ci, ze troszkę się dziwię że Tobie się nie udalo.
UsuńNo ale może następnym razem? :)
Podoba mi się wzorek zeberki:D
OdpowiedzUsuńJednak te zagięcia naprawdę fatalnie wyglądają, szkoda, że takie beznadziejne te naklejki:(
Ja nie miałam nigdy naklejek na paznokcie. Najbardziej podobają mi się takie kwiatkowe, coś jak wzorki na porcelanie. Muszę sobie w końcu takie kupić. Tylko najpierw poszperam na blogach, żebym trafiła na coś co da się przykleić:)
Też mi się bardzo podobają te kwiatkowe, ale wybierając akurat nie widziałam takich które by były w moim guście :)
Usuńdlatego nie znoszę takich naklejek, zawsze też tak u mnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie miałam takich naklejek i jakoś mnie do nich nie ciągnie, Twoja opinia utwierdza mnie w przekonaniu :)
OdpowiedzUsuńz bliska naklejki na paznokciach nie wyglądają zbyt fajnie.
OdpowiedzUsuńNie znoszę takich naklejek, też bym nie wytrzymała z takimi zagięciami;)
OdpowiedzUsuńRok temu kupiłam sobie od nich na Allegro mini lakiery za grosze, ale leżą, bo są słabe... ;/
OdpowiedzUsuńWyglądają masakrycznie, nie dziwię się, że nie próbowałaś pozostałych :D. Ja to mam dopiero krzywe paznokcie, też na pewno by tak u mnie wyglądały :). Gratuluję testów TBS. A w ogóle skąd wiadomo, że jakaś firma poszukuje testerek? Ja nigdy nic nie wiem, a potem tylko czytam, że ktoś został ambasadorką, albo, że został wybrany do testów :D. Już nawet pomyślałam, że może jest jakaś strona, która skupia takie akcje :D?
OdpowiedzUsuńPróbowałam pozostałe, nakładałam je na próbę na mani które i tak było do zmycia. Jak się okazało, że też się zaginają to odpuściłam :D
UsuńO TBS wiedziałam bo śledzę ich profil na Fb, mi się wydaje, że zazwyczaj na tych profilach właśnie ogłaszane są takie akcje :)
Zapisałam się też na stronę tutaj
http://www.rekomenduj.to/
Podoba mi się, bo jest w miarę czytelna i wygląda na rzetelną. To tutaj była ta akcja z Le Petit Marselie czy jak to się tam pisze. Ja akurat myślałam, że im trzeba jeszcze coś tam pocztą wysyłać dlatego się nie zgłaszałam wtedy do testów, ale jak potem doczytałam wcale nie trzeba było :] No ale było już za późno. Także oprócz tej strony to ja tylko śledzę Fb paru marek kosmetycznych :)
Ojej.. niefajnie to wygląda. Wiesz, ja miałam naklejki takie tylko z innej firmy i faktycznie tak samo tworzyły się zagięcia lecz po wygładzeniu nie było to widoczne. Ehh. nie spisali się
OdpowiedzUsuńo matko, ale dziadostwo :P Na ścianę nawet szkoda przyklejać, bo jeszcze ją oszpeci :D
OdpowiedzUsuńTotalna wtopa. Miałam naklejki z Sally Hansen i leżały dobrze, ale ja mam inny kształt płytki paznokcia :(
OdpowiedzUsuńeee takie pozaginane wyglądają ble,ale plus,że się trzymają :) Haha coś z w tym jest,że już po czasie jak wszyscy recenzują jeden kosmetyk to już się tym rzyga mhahah :3
OdpowiedzUsuńNo to klapa. A tak miałam na nie ochotę.
OdpowiedzUsuńHaha, no niestety choćby nie wiem jak długo się trzymały to wygląda do nieładnie i nie kuszą mnie nic a nic :D
OdpowiedzUsuńWzmianka o przyklejeniu na czoło świetna :D
OdpowiedzUsuń