Czym są dla was inspiracje? Dla mnie nie są tylko wiązką ładnych zdjęć. Inspiracje powinny być czymś, co jest dla mnie jednocześnie natchnieniem. Czymś, co przyniesie mi pomysły, które mogę wcielić w życie na swój sposób. Inspiracje to coś, co popycha mnie do działania, do wyzwolenia swojej kreatywności, ale też marzeń :) Zapraszam do obejrzenia moich.
Walentynkowe Inspiracje
1. Czy obchodzicie walentynki? Ja lubię w zwykłe dni robić mojemu mężczyźnie niespodzianki, ale ten dzień wyjątkowo wzbudza we mnie kreatywność. Już nie mogę się doczekać kiedy go jutro zaskoczę. Niżej kilka pomysłów, takie drobiazgi, które cieszą :)
źródło:klik |
Prosty sposób na zaskoczenie drugiej połówki. Założę się, że osoba, dla której zostało przygotowane takie serce pełne wyznań, miała bezcenną minę.
źródło:klik |
Kolejny pomysł na miłą niespodziankę. Jeśli nie lubisz, lub nie umiesz piec, możesz kupić gotowce. Ale słodkie wyznania muszą pochodzić od Ciebie.
źródło:klik |
Jakże romantycznie byłoby dostać tradycyjny list miłośny? Jak wiele słów można w nim napisać, które inaczej pewnie pozostały by niewypowiedziane :)
źródło:klik |
Znacie pomysł z kuponami? Chodzi o to, że robicie własnoręczne kupony na... co tylko wam przyjdzie do głowy. Na przykład kupon na masaż, kupon na buziaka, kupon na zmywanie naczyń :D Lub bardziej hmm... pikantne hasła ;) Obdarowana osoba, może wręczyć Ci taki kupon kiedy tylko chce, a Ty musisz wykonać polecenie, które na nim widnieje.
2. W takich okazjach jak walentynki lubię to, że dzięki ich tematyce można pokazać, jak bardzo jest się kreatywnym oraz zdolnym. Sama pewnie nigdy nie dorównam poniższym pracom, ale zawsze mogę spróbować wzorować się na tych pięknych paznokciach :)
źródło:klik |
źródło:klik |
źródło:klik |
źródło:klik |
źródło:klik |
Które najpiękniejsze? Chyba nigdy się nie zdecyduję!
3. Zastanawiałam się ostatnio jak powinien wyglądać walentynkowy makijaż? Myślę, że nie ma na to jednoznacznej recepty. Zresztą u mnie" inność" jest w cenie. Ale ja chyba wybrałabym, którąś z poniższych opcji :) Zależenie od nastroju...
źródło:klik |
źródło:klik |
źródło:klik |
Delikatnie i romantycznie, kobieco i seksowanie, a może coś pomiędzy? Co wybieracie?
4. Dopełnieniem makijażu i paznokci powinny być zadbane i zdrowe włosy. Fajnie byłoby je jakoś odpowiednio upiąć. Zazdroszczę dziewczynom, że mają z czego upinać :] Bo u mnie to już kaplica. Ale może kiedyś...
źródło:klik |
źródło:klik |
źródło:klik |
Jak dla mnie wygrywa ruda <3 Przepiękna i fryzura i prawdopodobnie dziewczyna :)
5. Skoro już oglądamy moje inspiracje, to pokażę wam co z tego przypływu natchnienia wyszło. Stworzyłam dla was propozycje walentynkowych outfitów. Takich, które odzwierciedlają mój gust i styl :)
Opcja pierwsza jest zdecydowanie bardzo dziewczęcą wersją. Taki tam grzeczny zestawik, z takich który nada się na pierwszą randkę i zrobi dobre wrażenie :)
Opcja druga jest zdecydowanie bardziej kobieca i seksowna. Założyłabym ją na naprawdę wykwitną kolację lub na imprezę w lokalu organizowaną specjalnie z okazji walentynek.
Opcja trzecia to chyba najbardziej luźny styl. Serduszkowy wzór proponuję tylko dziewczynom w związkach. Wydaje mi się, że na pierwszej randce, gdyby chłopak zobaczył Cię całą w serduszkach mógłby uznać za desperatkę :D Choć może przesadzam? W każdym razie na randkę w domu czy na spacer czy na inną walentynkową przygodę, założyłabym właśnie ten zestaw :)
Podoba wam się któryś zestaw?
6. Pewnie wiele moich czytelniczek w przeciwieństwie do mnie ma JAKIŚ talent kulinarny. Gdybym tylko umiała, chętnie wykorzystałabym taką okazję jak walentynki do zrobienia tematycznej, pysznej niespodzianki przyjaciołom bądź mojemu S.
źródło:klik |
Nie zaprzeczycie, że wygląda to słodko?
źródło:klik |
Jak już kiedyś wspomniałam, jedzenie podane na serduszkowych tackach - zawsze robi wrażenie.
źródło:klik |
Jeśli nie masz talentu do ozdabiania, gotowe dropsy zawsze spoko!
7. Każdy dzień jest dobry, aby pielęgnować nasz związek. Czternasty luty to tylko kolejna okazja do świętowania. A może ta data ujawni jakiegoś nowego adoratora? :) ( bo przecież to wtedy powinien ujawnić się tajemniczy wielbiciel)
źródło:klik |
źródło:klik |
źródło:klik |
To zdjęcie jest moim ideałem :)
THE END
Walentynki można uwielbiać, lub nie. Można spędzać ciekawie i inaczej niż zwykle lub nie zgadzać się z ich istnieniem. Niezaprzeczalnym jednak jest, że motyw miłosny inspiruje ludzi na całym świecie. :)
Ten post bierze udział w Akcji Celebruj Chwile sezon: Walentynki.
Gdzie do wyboru jest dużo tematów z różnych dziedzin :)
Gdzie do wyboru jest dużo tematów z różnych dziedzin :)
Akcja trwa do 17 lutego więc jeszcze zdążycie wziąć udział
W tym poście zawarłam oczywiście temat walentynkowych inspiracji, ale też stylizacji. Ponieważ, jak wspomniałam outfity są stworzone przeze mnie. :)
Generalnie: Nie pytam was co myślicie o walentynkach, bo każdy ma swoje zdanie i już. Ja swoje też mam. Jednak może coś z tego posta spodobało wam się szczególnie i jednak ... przyniosło jakieś nowe pomysły? :)
Buziaki!
Piękne inspiracje <3
OdpowiedzUsuńCudowne te inspiracje!
OdpowiedzUsuńCóż za twórcze komentarze do tej pory ;D
OdpowiedzUsuńKocham Cię :D bez ściemy :D A tak na serio ja w sumie myślałam, że od prawie 6 lat (!) będę miałam samotne walentynki, a jednak nie :D Wybieram się do kina (na razie z kolegą:D) na osławionego Grey'a :D. Planuję se polokować włoski, w sumie same mi się kręcą, ale chcę być wiesz.. taka 'czika' :D. Makijaż raczej delikatny, bo on z tych co cenią kobiecą urodę, ale obowiązkowo niebieska kiecka bo wiem, że lubi niebieski:P Kolację on przygotowuję u siebie więc mam z grzywki problem :D.
UsuńNie ma to jak dobre wyznanie miłości w komentarzu ! :D <3
UsuńMam nadzieję, że wyglądałaś pięknie, i że był to bardzo badzo udany dzień :)
Fajne te makijaże, zwłaszcza usta nr 2 i 3 wpadły mi w oko :) ta sówka z białoróżowych paznokci też jest cudna, ktoś ma do tego dryg ;)
OdpowiedzUsuńU mnie to ja muszę dbać o to żeby wszstkie okazje były obchodzone; ). Czerwone paznokcie juz mam. , fajną bieliznę kupiłam. ,jeszcze tylko czerwone winko dokupie ☺
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę na jutro ten zestaw z czerwoną sukienką i rajstopkami, podoba mi się :D I akurat wybieramy się na Walentynkową imprezę zamkniętą, a sama jeszcze nie wiem w co się ubiorę. Ale chyba postawię różową sukienkę, jedną z moich ulubionych w której się po prostu dobrze czuję, do tego czarne cienkie rajstopy w serduszka no i jakieś obcasy (a na zmianę jak już obcasów będę miała dość standardowo balerinki w torebce) :)
OdpowiedzUsuńMakijaże wszystkie piękne w Twoich inspiracjach, ale wszystkie mają sztuczne rzęsy. Jakiś czas temu zamówiłam sobie rzęsy Ardell i od kilku dni trenuję ich przyklejanie, ale nie wiem czy jednak jutro się odważę :D
Miłosny list zawsze spoko, nie tylko na Walentynki, jestem jak najbardziej za, czytając taki po latach można się nawet wzruszyć :) A po romantycznych smsach śladu nie będzie, bo albo się je usunie albo zmieni telefon.
Pewnie, że tak ja bym też nie poszła w najpiękniejszej kiecce gdybym się źle czuła. Wygoda i pewność siebie najważniejsze :)
UsuńRacja , ja też w życiu dostałam tyle pięknych wzruszających smsów a już ich nie pamiętam, nie mam zostały na starym telefonie. List zawsze można przechować :)
Jeśli chodzi o kupony - mojemu chłopakowi wystarczyłyby kupony na mizianie po plecach i byłby szczęśliwy :D Ciasto z dwoma serduszkami jest przeurocze :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe inspiracje! A fryzura piekna, szkoda że jeszcze nei n moje krotkie włosy :)
OdpowiedzUsuńIle wspanialosci, aż chce się świętować! :)
OdpowiedzUsuńtyle pomysłów, i tak mało czasu!
OdpowiedzUsuńja planuję cuuudowne śniadanko ;)
o kuponach myślałam, ale zabrakło samozaparcia :(
ale i tak szykuje sie cudowny dzien! :)
i może uda mi sie upiec muffinki <3
Ile fajnych inspiracji :) Szkoda, że sama nie umiem sobie zrobić takich fryzur :)
OdpowiedzUsuńPierwsza inspiracja z karteczkami jest mega, muszę kiedyś to wykorzystać :-D Ja raczej stawialabym w walentynki na bardziej seksowny styl :-P Ale stylizacje każda jest w moim guście. Talentu kulinarnego w sobie nie odkryłam nigdy, ale dziś kupuje tort bo walentynki to urodziny mojego narzeczonego :-)
OdpowiedzUsuńA no, Życzę Ci miłosnych walentynek :-*
UsuńDziękuję, było bardzo fajnie, mam nadzieję, że u Ciebie też :D
UsuńI to są fajne, oryginalne pomysły, a nie jakieś pospolite pierdoły !:) Mieć takie włosy ehh, no ja też mogę tylko popatrzeć... Z mojej gęstej burzy włosów to by chyba jeden lok powstał :D
OdpowiedzUsuńA no dzięki :) Starałam się żeby to nie były pierdoły haha.
Usuńbardzo twórcze ;) jednak ja nie obchodzę Walentynek :)
OdpowiedzUsuńTwoje inspirację są naprawdę inspirujące :D Większość z tych rzeczy chętnie sama sprawdziłabym u siebie :D Najbardziej podoba mi się serce z karteczek, oba różowe makijaże, i pierwszy i drugi zestaw ubraniowy :D Ostatnio zdecydowanie chętniej sięgam po róże niż czerwienie, ale wydaje mi się, że na walentynki oba kolory pasują doskonale :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje że i róż i czerwień pasują na walentynki, oba kolory są bardzo kobiece :)
UsuńInspiracje wybrałaś piękne, rozmarzyć się można ;) Gdyby ktoś (czyt. R.) zrobił mi takie serduszko na lustrze z tych karteczek, to skakałabym z radości ;) Paznokcie świetne- aż dziw, że to nie naklejki :D Stylizacje rewelacyjne- widziałabym się w tej ostatniej, z koszulą serduszkową ;) Słodkości... Dziś i u mnie, moje własnoręczne :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i tak skakałaś z radości czternastego :D
UsuńA z tymi paznokciami teraz to nie wiadomo co naklejki co stemple a co odręczne. Ale w każdym razie fajne :)
Powiem Ci, że było średnio, bo... Wybraliśmy się ze znajomymi na narty. Część kolegów wzięła snowboardy (a nigdy wcześniej nie jeździli chociażby na nartach) i jeden z nich, już przy pierwszym zjeździe złamał obojczyk. Reszta wieczoru minęła całkiem miło, mimo wszystko :)
Usuńsuper inspiracje:) mąż mi czesto takie karteczki zostawia na lustrze jako ze rano wychodzi wczesniej do pracy niz ja :)
OdpowiedzUsuńFryzury piękne, makijaże to nie mój klimat, zbyt odważne.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj posty z inspiracjami przeglądam szybko, ale tu jest na czym zawiesić oko na dłużej. Kupony są fajnym pomysłem, fryzura rudej kobiety jest cudna, a to ciasto z sercem w środku... zastanawiam się czy nie spróbować zrobić wersji waniliowo-czekoladowej.
OdpowiedzUsuńZbierałam pomysły długo przed walentynkami, żeby było na co popatrzeć :)
UsuńMi się ta ruda fryzura też bardzo ale to bardzo podoba.
Daj koniecznie znać czy Twoje plany na wyjście wypalą i ogólnie czy odniesiecie podobne wrażenie jak ja. Ciekawość już mnie zżera :)
UsuńChyba mamy podobny gust co do outfitów, bo Twoje mega mi się podobają ^^ Włosy najbardziej mi się podobają te ostatnie ^^ Paznokcie zdecydowanie te z sówką są najsłodsze, a makijaż chyba ten pierwszy :) Dzisiaj mam zamiar zrobić drugi post do Celebruj chwile :D W sumie jest gotowy od 2 dni ale jakoś jeszcze uważam, że jest nieskończony xD
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się outfity podobają :)
Usuńświetny post! a tu moja interpretacja walentynkowych paznokci :
OdpowiedzUsuńhttp://unusualagnes.blogspot.com/2015/02/heart-shaped-nails-perfect-for-v-day.html
Pomysl z kuponami bardzo mi sie podobal, moj byly chlopak dostal je na urodziny w zeszlym roku. Teraz jestem singlem wiec no nie mam dla kogo prezentow robic buu :P
OdpowiedzUsuńPaznokcie i fryzury są po prostu obłędne!
OdpowiedzUsuńTeż zamieściłam post ze stylizacjami, może dałoby się je podpiąć pod hasło "romantyczne".
OdpowiedzUsuńhttp://moje-bubble.blogspot.com/2015/02/3-stylizacje-na-walentynki.html
Przysłodziłaś mi tymi wszystkimi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńAż się pyszczek cieszy :D
ładne stylizacje :)
OdpowiedzUsuńtwosistersbloog.blogspot.com
Ta czerwona kiecka mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny wpis Kochana! podobają mi się te zestawiki ubrań :)
OdpowiedzUsuńpaznokcie super :)
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ogólnie Walentynki, to tlyko kolejny dzień by wydać więcej kasy :D kocha się całyy rok! Zawsze to powtarzałam, nawet jak byłam sama i teraz jak jestem w ponad 4letnim związku. jeednak każda okazja by ładnie się ubrac, pomalować i zjeść coś słodkiego (bo wypada) zawsze jest dobra! :D
OdpowiedzUsuńMam zamiar zrobić takie kupony na moją i W. 4 rocznicę związku ;) Miałam zrobić to na Walentynki, ale myślę, że ta pierwsza okazja będzie lepsza ;)
OdpowiedzUsuńA mani z sówką jest cu-do-wne *_*
królestwo za talent kulinarny :D pierwsze zdjęcie z punktu 7 bardzo się mnie podoba :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej to spodobał mi się punkt o gotowaniu walentynkowym ;-D Nie martw się, ja też nie dysponuję nawet minimalnymi zdolnościami w gotowaniu i jak na razie takie upichcone słodkości są znacznie poza moim zasięgiem - chociaż kto wie, może nikt by się nie otruł gdybym zrobiła takie ciasto?;-D
OdpowiedzUsuńoch, to wszystko jest takie słodkie <3
OdpowiedzUsuńO ja! Mamy podobny gust! Ten outfit z różowym sweterkiem i szarą spódnicą -<3
OdpowiedzUsuńKolor w pierwszym makijażu idealny <3 marzę o takiej szmince. Twój pierwszy outfit genialny. Totalnie moja kolorystyka <3 no i serduszkowe dropsy przecudne <3
OdpowiedzUsuńChcę taką rozkloszowaną spódnicę, jak ta szara ze zdjęcia! Co tam, że pewnie będę w niej wyglądać, jak pokraka i ani razu w niej nigdzie nie wyjdę, ale chcę i już :D Kropkowe paznokcie są cudne, u siebie pewnie bym stwierdziła, że za dużo się dzieje w tym zdobieniu, ale na zdjęciu wyglądają genialnie. Też głosuję za rudą! :D
OdpowiedzUsuńWspaniały wpis! Gratulacje! Ja ze swojej strony mogę się z Wami pochwalić nową perełką wśród kosmetyków, które ostatnio stosuję. Odzywka do rzęs BodetkoLash to totalna rewelacja! cenowo super ponieważ na fanpage organizują często różne promocje a i jakościowo super. Stosuję ją już trzeci miesiąc i mam wrażenie że moje rzęsy rosną jak po dotknięciu czarodziejską różdżką! Polecam każdemu na prezent walentynkowy, urodzinowy imieninowy itp. idealnie się sprawdzi. Kupiłam ją na www.bodetkolash.eu Polecam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe inspiracje! Takie usta ombre bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńCudowne inspiracje ! Strasznie podobają mi się te rzęsy. Od kilku lat już się staram, by mieć takie, lecz dopiero od kilku miesięcy stosuję nową odżywkę. Dzięki BodetkoLash efekty były widoczne już po kilku tygodniach. Naprawdę polecam i nie mogę się już doczekać następnych inspiracji :*
OdpowiedzUsuńOd jakichś 2 miesięcy stosuję BodetkoLash i zaspoileruję Ci, że efekty końcowe są mega. Długie i gęste rzęsy coś pięknego co uzyskałam korzystając z tej odżywki ! W końcu nie muszę się wstydzić moich krótkich rzęs. Pozdrawiam i gorąco polecam<3
Usuń