Moje Ulubione Seriale


Cześć!

Jestem osobą która wręcz pochłania filmy i seriale. Głównie nocami, bo wtedy mam czas, jak to mawia mój kumpel- sen jest dla słabych ^^. A tak naprawdę lubię zanurzyć się w inny świat, nic mnie tak nie relaksuje jak dobry film, który da mi temat do dyskusji i emocje po nim nie opadną jeszcze na długi czas. Uwielbiam też odpoczywać przy wciągającym serialu. Dziś mam dla was porcję moich ulubionych, które spokojnie mogę polecić. Dla ułatwienia posegregowałam je w trzy kategorie, aby każdy mógł zerknąć na to co go interesuje: seriale młodzieżowe, seriale thriller/kryminał oraz seriale komediowe. Może wybierzesz coś dla siebie? :)



Na pierwszy ogień:
Seriale Młodzieżowe / Romans / Obyczajowe
O ile kobiece kino w kategorii filmów zwykle mnie nie interesuje i raczej rzadko po nie sięgam, tak w serialach o raczej dziewczęcej tematyce się zatracam. Myślę, że jeśli lubicie produkcje o perypetiach studentów, licealistów i ich dylematach i romansach na pewno znajdziecie tu coś dla siebie. 


 
1. One Tree Hill (Pogoda na Miłość) 
Obyczajowy, Młodzieżowy, Romans 2003-2012 KLIK

One Tree Hill: Myślę, że jest to jeden z najlepszych seriali jakie kiedykolwiek oglądałam. Oprócz tego, że jest to propozycja o typowych perypetiach grupki znajomych, pierwszych zauroczeniach, prawdziwej miłości oraz przyjaźni to ma w sobie wszystkie możliwe emocje. Jest momentami śmieszny, momentami dramatyczny, bardzo często wzruszający. Co go odróżnia od seriali tego typu? Bardzo silnie porusza tematykę moralną i uczy mega dobrych wartości. W dzisiejszym świecie nie tylko rzeczywistym, ale i filmowym to już rzadkość. Pamiętam, że wiele razy poruszał we mnie ważne struny :) . Naprawę warto!
Nie potrafię nawet wybrać ulubionej postaci! Może Brooke?



Recenzja Vita Liberata Phenomenal czyli rewelacyjny samoopalacz!

Cześć

Już dłuższy czas zastanawiałam się nad wyborem dobrego samoopalacza. O ile jasna skóra nie przeszkadza mi w ogóle kiedy noszę "długie ubrania", o tyle kiedy przychodzi założyć sukienkę, odkryć ramiona czy nogi, z bladą skórą czuję się bardzo niekomfortowo. Ale jak tu uzyskać zdrową opaleniznę w kwietniu?! Przede mną była bardzo ważna uroczystość, bo 40-lecie małżeństwa moich rodziców. Chciałam w ten dzień wyglądać świetnie i właśnie wtedy jak z nieba spadła mi współpraca z luksusową marką Vita Liberata. :)


Na początek mała zachęta w postaci zdjęć PRZED I PO :)

 
Przed i po trzech użyciach samoopalacza.

Długo zastanawiałam się czy pokazać się światu w wersji na "wyglądam jak sierota" jednak mam nadzieję, że moi czytelnicy docenią to poświecenie. :D Chciałabym być z wami jak najbardziej szczera, dlatego pokazuję się wam w wersji dzień przed imprezą, a następnie zaraz przed wyjściem. Starałam się aby światło i miejsce było to samo. Bo równie dobrze mogłabym wyskoczyć do was w cieniu i proste, że skóra wyglądałaby lepiej :] Ale jak widzicie tutaj światło jest mniej więcej takie samo :) A różnica? Cóż... moje samopoczucie weszło na wyższy poziom samozadowolenia.



A to wszystko dzięki :
Vita Liberata Phenomenal Samoopalacz odcień Medium


Myślę, że zainteresowałam was wystarczająco abyście chcieli zapoznać się z technicznym aspektem samoopalacza od Vita Liberata i oczywiście resztą zdjęć . Zapraszam na dalszą część posta! :)



Recenzja Lavera Serum na końcówki włosów ... prosto z drogeri naturalnej Ecobelle

Cześć

Ostatnio na moim blogu sporo możecie poczytać o produktach do włosów, a to dlatego, że postanowiłam wznowić swoją walkę o wymarzone, zdrowe i przede wszystkim długie włosy. Kiedy zaczęłam niemalże dwa lata temu, moje kłaczki wyglądały cóż... dramatycznie :) W zakładce Włosowa Historia same się możecie o tym przekonać. Jednak dużo pracy, prób oraz błędów włożonych w pielęgnacje zaczyna przynosić efekty, może nie od razu w postaci wymarzonych włosów, ale na pewno o niebo zdrowszych. Dziś zapraszam was na recenzję mojego niedawnego odkrycia, cudownego serum a właściwie " Fluidu na rozdwajające się końcówki" marki Lavera.




Lavera Serum na końcówki włosów



Od producenta: Pielęgnuje końcówki włosów wyjątkowo intensywnie dzięki wartościowym składnikom - bio róży, kompleksowi keratynowemu, bio olejom z orzechów makadamia i awokado. Chroni włosy przed działaniem suszarki oraz zapobiega ich rozdwajaniu się."


Wolą wstępu: Mimo, że dzielnie staram się pielęgnować świadomie swoje włosy już niemalże dwa lata to i tak zawsze towarzyszył mi problem szybko rozdwajających się końcówek. Co prawda czasem traktowałam je po macoszemu, ale były też typowe zrywy odpowiedzialności i zaangażowania. Koniec końców, końcówki (język polski taki piękny) ... i tak były zwykle do podcięcia. Jednak kiedy pojawiła się możliwość współpracy z drogerią internetową Ecobelle coś mi mówiło, że warto wypróbować serum od świetnie rokującej, przynajmniej w moim mniemaniu, marki Lavera.


Recenzja Olej kokosowy Vatika Dabur - kokos, amla, cytryna jak wpłynęły na moje włosy?


Hej!

Coraz bliżej do 40 lecia małżeństwa moich rodziców, o którym wam wspomniałam jakiś czas temu. Śmieszne, bo w związku z całą tą imprezą, pompą, odnowieniem przysięgi w kościele i w ogóle czuję się jakbym szła co najmniej na ich ślub. Oczywiście w związku z tym wydarzeniem czuję presję typu:  blask mojej zajebistości powinien oślepić przypadkowych przechodniów, a elokwencja wbić w podłogę czepialskich uczestników zdarzenia.  Chciałam też specjalnie z tej okazji wyhodować coś lepszego na mojej głowie niż miałam do tej pory, sięgnęłam więc po olejek Vatika. Jednak wyszło jak wyszło, o czym dowiecie się w dzisiejszym poście. ;)



Dabur Vatika Olejek kokosowy do włosów



Ciężko mi napisać co producent miał na myśli ponieważ nie ma tu informacji w języku polskim, natomiast posiłkując się Internetem, wywnioskowałam, że olejek powinien genialnie nawilżać, stymulować wzrost włosów oraz hamować wypadanie. Jak olejek sprawdził się w praktyce?


Recenzja Woda Toaletowa Essence Like an Unforgettalbe Kiss ... czy pachnie jak niezapomniany pocałunek?


Cześć! 

Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie organizowanym przez Essence. Dałam się ponieść wyobraźni, wymyśliłam jakieś dziwny monolog skierowany do odbiorcy, którym było lustro :D. Do tego odkurzyłam gumkę i ołówek i dołożyłam jeszcze rysunek, w zamierzeniu przynajmniej, ładnej pani. Tak oto udało mi się wygrać całkiem fajny zestaw kosmetyków. W paczce znalazłam między innymi wodę toaletową o inspirującej nazwie Like an Unforgettable Kiss. Chcecie wiedzieć jak wrażenia? ;)


 
Essence Woda Toaletowa Like an Unforettable Kiss  



Od producenta: " Strać dech w piersiach! Ten musujący owocowo- kwiatowy zapach jest tak ekscytujący jak pierwszy pocałunek i przywołuje najwspanialsze wspomnienia. Nuta różowego grapefruita, mango i mandarynki tworzą owocową świeżość. Dzięki połączeniu konwalii z malinami w środkowej nucie możemy wyczuć piękną, kwiatową kompozycję. Kremowe drzewo sandałowe, piżmo i wanilia dodają zapachowi ciepła. Zapach tak wyjątkowy jak niezapomniany pocałunek!"

Niezapomniany pocałunek... nie trzeba długo szukać takich w pamięci :) Czy ta woda toaletowa jest odzwierciedleniem tych wspomnień?


Moja Idealna Kosmetyczka pielęgnacyjna ... czyli gdybym miała wybrać tylko jeden kosmetyk...


Cześć ;) 

Wiele z nas ma swoje ulubione kosmetyki, takie na których wie, że może polegać. Jednak oczywistym jest, że kobieca natura nie pozwala korzystać ciągle tylko z tych opcji, ale zmusza natrętnie do kupna czegoś nowego, ot tak z ciekawości...  Mam swoje ulubione kosmetyki, do których wracam od czasu do czasu, ale ciągle robię też skoki w bok. Testuję nowości albo czasem potrzebuję odmiany i takie tam ;D  A co gdybym miała zestawić swoją idealną kosmetyczkę? Gdzie mogłabym wrzucić tylko jeden kosmetyk z każdej kategorii? Chcecie wiedzieć jak by wyglądała? :) Dziś pokażę wam swoją idealną kosmetyczkę w kategorii pielęgnacja twarzy.



 MOJA IDEALNA KOSMETYCZKA - PIELĘGNACJA TWARZY




1. Oczyszczanie- Naturalne mydło z kozim mlekiem

Mydło z kozim mlekiem - Mydełko takie dorwałam przy okazji święta Kielc, gdzie ze swoimi produktami rozstawiła się litewska firma. Mimo, że dostałam ulotkę z adresem internetowym nie wiele to dało, bo strona jest cała w języku litewskim :D Na zdjęciu kozie mleko jest dokładnie tym bieluchnym egzemplarzem. Pani sprzedająca zapewniała mnie 100 razy, że jest to mydło naturalne, ale jak wspomniałam nie dałam rady sprawdzić składu. Mimo to zaryzykowałam i jak możecie się domyślić pokochałam to mydło. Najbardziej urzekł mnie cudowny mleczny zapach, bardzo kremowa konsystencja oraz to, że mydełko nie wysuszało, skóra była wręcz po nim delikatnie miękka. Jestem pewna, że jeśli w tym roku znowu przyjadą na święto Kielc wykupię sobie zapas!
Jeżeli kogoś interesuje jednak ich strona internetowa to proszę bardzo :) Spalvoti Kvapai


Szczotka Tangle Teezer Aqua Splash z dedykacją dla mokrych włosów... prosto z drogerii naturalnej Ecobelle


Cześć!

Wczoraj takie piękne słoneczko świeciło w Kielcach, że aż pierwszy raz chyba w tym roku poczułam na skórze ciepło promieni. Uwielbiam to uczucie, jest nieporównywalne do niczego, a tak naturalne i odnawiające. Jeśli mowa o naturze to mam dla was dziś recenzję szczotki Tangle Teezer Aqua Splash, którą testowałam dzięki współpracy właśnie z taką naturalną drogerią internetową Ecobelle. Zapraszam! :)


 
Szczotka do włosów Tangle Teezer Aqua Splash Pink Shrimp




Od producenta: " Aqua Splash - całkowicie wodoodporna i ergonomiczna, co sprawia, że Aqua Splash jest idealna do codziennego używania pod prysznicem, a także na wakacjach, na basenie czy w SPA."

Woda to mój żywioł, kiedy jestem blisko niej moje samopoczucie znacznie się poprawia, uwielbiam pływać, uwielbiam długie kąpiele. Nic dziwnego, że szczotka dedykowana mokrym włosom wzbudziła moje zainteresowanie. Ale czy sprostała oczekiwaniom?

Recenzja Bell Puder Matujący 2skin Pocket Mat czyli... bubel czy perełka?

Cześć!

Zazwyczaj na święta czy różne wyjazdy robię sobie kilka dni wolnego od blogosfery i gdyby ktoś się temu bliżej przyjrzał to widać, jak ciężko mi się zebrać i znowu zacząć pisać :) Ostatnio po Bożym Narodzeniu wróciłam chyba w połowie stycznia ^^. Także tym razem, aby nie dopuścić do zwątpienia w to co robię, postanowiłam wziąć się w garść i oto jestem już pierwszego dnia po świętach. Szał. A zaczynamy oczywiście sztandarowo- recenzją. Na tapecie puder prasowany, matujący od Bell.



Bell puder prasowany, matujący 2skin Mat nr 044 Sun Beige


Dawno, dawno temu w odległej galaktyce deklarowałam swoją wierność pudrom ryżowym, sypkim. Jednak czas pokazał, że w moim przypadku sypkie proszki dobijają dna szybciej niż prasowane, poza tym naszła mnie ochota na odmianę. Wymyśliłam, że na powrót mogłabym dać szansę ot takim zwykłym prasowanym, kolorowym pudrom. Bell zamachał do mnie z półki swoim całkiem sympatycznym i optymistycznym wyglądem, ale też napisem MAT głoszącym, że sprosta mojej tłustej cerze. Co z tych obietnic wyszło?

Wiosenne Rozdanie czas zacząć!

Cześć :)

Na wstępie życzę wam Wesołych i Radosnych Świąt! Oby ten czas był dla was wyjątkowy.
Na bloga wracam dopiero po świętach :)

Kiedy kilka miesięcy temu podczas szarej, burej zimy, która właściwie była jesienią, myśląc o kwietniu w głowie miałam słoneczko, kwiatki, zieloną trawkę, ptaków śpiew... Zdecydowanie w moich fantazjach nie podejrzewałam, że krajobraz właściwie od listopada niemalże się nie zmieni. Nie bardzo wiem, gdzie składać reklamacje :D Na szczęście na moim blogu rządzę niepodzielnie ja i tutaj wiosnę ogłosiłam już dawno! Aby celebracji stało się za dość dla swoich zajebistych czytelników przygotowałam rozdanko.


Co jest do wygrania?

Marcowy Foto Mix czyli Podróż przez Jokolandię XIII


Cześć :) 

Na zewnątrz panuje dosłownie Syberia, a ja zabunkrowałam się pod kocem, piję truskawkową herbatkę, a w tle palą mi się czekoladowe świeczki, które sprezentowała mi pewna blogerka... Która? Dowiecie się wybierając się ze mną w marcową podróż przez Jokolandię. Rozsiądźcie się wygodnie, przed nami trzynaście stacji :)



Marcowa Podróż przez Jokolandię (13 stacji)

Stacja I: Pewnie głowicie się czemu to zdjęcie jest bokiem. Cóż tego nie wiedzą nawet najstarsi górale. Przejdźmy dalej... Wstawiłam je tu, bo wyglądam na nim jakieś dziesięć razy lepiej niż w rzeczywistości. W sumie zawsze mogłam napisać, że dlatego bo kwiatki z Dnia Kobiet, no ale co ja was będę oszukiwać.