Lakier do Paznokci Wibo 1 Coat Manicure

Cześć

Dwa dni temu pogoda oszalała i spadł śnieg, jednak był to tylko taki kaprys, a ludzie już mówią, że zima idzie! No matko jedyna, przecież drzewa jeszcze dobrze liści nie zgubiły. Widziałam już "zimowe" posty na blogach. Poważnie. Potem ludzie się dziwią, że w sklepach od października ozdoby świąteczne ^^. Człowieki - nie ogarniesz. Ech, no nic ja zamiast myśleć o choince postaram się żyć po prostu daną chwilą ( w mojej jest początek jesieni). A was zapraszam na prezentację lakieru do paznokci. :)


Lakier do paznokci Wibo 1 Coat Manicure nr 9 


Lakier do Paznokci Wibo 1 Coat Manicure nr 9


Lakier 1 Coat Manicure to produkt, którego nazwa ma wskazywać na  jednowarstwowe, idealne krycie. Ja właściwie kupiłam go ze względu na kolor, ale przecież zboczenie zawodowe blogerki karze mi sprawdzić czy to prawda co tam naobiecywali. Zapraszam więc do oglądania obrazków i oceny odcienia, tudzież głębiej zainteresowanych do zapoznania się ze szczegółami. :)




Lakier do Paznokci Wibo 1 Coat Manicure nr 9


Kolor: Aparatem zawsze ciężko jest oddać ten prawdziwy odcień, ale moim zdaniem na żywo wygląda to jak bardzo ciemny, zgaszony róż, być może lekko wpadający w amarant. Lubię ten kolor, raczej nie jest to mój ulubiony lakier, ale nawet spoko. I w sumie jest taki, że pasuje na każdą porę roku.

Wykończenie: Kremowe, czyste, z dosyć dużym połyskiem.

Konsystencja: Bardzo fajna, odrobinę lejąca, ale wydaje mi się, że przez to lakier nie ma dużej tendencji do gęstnięcia.

Krycie: Myślę, że obietnice co do krycia już po jednej warstwie można uznać za spełnione. :) Jedna warstwa nie wymagała poprawek. Jednak ja mam jakieś skrzywienie lakierowe i dla zasady zawsze daję drugą. Też tak macie? 

Pędzelek: Krótki w trzonie, ale z klasycznym dłuższym włosiem. Jest cienki, tak jak lubię.

Zmywanie: Normalne.

Trwałość: Raczej przeciętna w kierunku słabej. Lakier ma starte końcówki już po czterech dniach, podczas gdy u mnie lakiery trzymają się standardowo pięć dni.  ( zawsze używam też bazy i przezroczystego topu na wierzch).

Czas schnięcia: Pierwsza warstwa raczej szybko, jakieś siedem minut? Przy drugiej czas się wydłuża. Ale rzekłabym, że w normie.

Butelka: Takie to mało istotne wiem, ale lubię te kwadraciki od Wibo, fajnie wyglądają. Bardziej mi się podobają niż takie zwyklaki. 


Top, którym ozdobiłam maniciure to Lovely Top Jewels. - recenzja. 

Lakier do Paznokci Wibo 1 Coat Manicure nr 9

Lakier do Paznokci Wibo 1 Coat Manicure nr 9

Cena: ok. 7- 8 zł za 8,5 ml
Dostępność: Z tego co pamiętam jak kupiłam w Rossmannie, ale po prostu trzeba się rozglądać za drogeriami z szafą Wibo.


Podsumowując:
Z tym lakierem bardzo dobrze mi się współpracuje, kupiłabym go ponownie. :) Szkoda, że nie trzyma się trochę dłużej na paznokciach. Myślę, że to spoko opcja dla osób, którym zależy na jak najszybszym mani, jedna warstwa, klika minut i gotowe. 






Czy ktoś z was miał już lakier z tej serii? Jak wrażenia? Co myślicie o tym kolorze?

PS. A wy? Co do wstępu. Przyspieszacie czas czy staracie się żyć dniem dzisiejszym? :)




 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przypominam, że na blogu trwa zabawa :)
do wygrania:

KLIK
 Farmona Tutti Frutti Bamsal do Ciała Kakai & Marakuja


39 komentarzy:

  1. Generalnie masz bardzo ładne paznokcie, więc pewnie każdy lakier by się super prezentował ^^ Ale kolor świetny :) Ja nie wiem.. zamiast już pomału choinkę ubierać, to się ociągasz, trzeba już karpie zamówić w Lidlu, co by nie było walk jak w tamtym roku haha. Nie no generalnie przeginka, ale podobnie było z jesienią. Pamiętam początek sierpnia, a wiele postów powstało jesiennych, przecież to już koniec lata nastał :D Ja się cieszę chwilą, to dopiero środek października, nie ma co gnać do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, iście jesienny kolorek :)) Buziaki na udany wieczorek :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Telepatia! Przed chwilą wstawiłam wpis o paznokciach :D Super kolor! Też mam takie skrzywienie, że zawsze daję min. 2 warstwy lakieru :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się ten kolor zdecydowanie :) Staram się jednak żyć chwilą, co prawda ten śnieg mnie ostatnio zaskoczył bo kłóci się to z moim pojmowaniem jesieni. No halo przecież jeszcze nie spadły z drzew liście? Nie wiem co się na tym świecie wyrabia,że ni z gruchy ni z pietruchy takie coś. I weź tu człowieku żyj jak nie święta to pogoda cię zaskoczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja potrafię się powstrzymać przed drugą warstwą, jeśli lakier dobrze kryje :) Chociaż nie zawsze, czasem lakieromaniaczy upór zwycięża.
    Jakie długaśkie paznokiety!
    Kolor ładny, mimo że nie do końca w moim typie.
    Ja staram się cieszyć kolorowymi liśćmi, uwielbiam rudo-żółto-złotą jesień i nie zgadzam się na przedwczesną zimę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor zdecydowanie w moim typie i pięknie wygląda na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne masz paznokcie, a kolor lakieru także jest śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę takich paznokci, piękne i do tego długie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju! Paznokcie cudne ;)) KOlorek również fajny ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej serii. Lakier bardzo ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak Ty to robisz, że Twoje paznokcie są takie twarde i mocne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno u mnie to spora zasługa genów, bo moja mama nie robi praktycznie nic z paznokciami a też ma twarde i mocne, nawet kształt płytki mam po niej więc nie mogę się pochwalić, żebym to ja jakoś cudowne je tak uhodowała. :) Jedyne co mogę powiedzieć od siebie to, że od lat zawsze mam pomalowane paznokcie, nigdy nie są gołe. Zawsze pod lakier nakładam bazę, nigdy nie kładę go bezpośrednio na płytkę i w sumie tyle. Przed każdym malowaniem opiłowuję sobie płytkę jak się gdzieś zaczyna rozdwajać.
      Być może wpływ ma też to, że często kremuję ręce, zawsze to jakieś witaminki też na skórki. Ale nie robię im jakiś specjalnych kuracji. :)

      Usuń
  12. zawsze jak masz paznokciową notkę to nie mogę przestać zachwycać się twoimi pazuraskami :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie ma zimy! I koniec! Nie ma! Mi na balkonie róża zakwitła! Ładnie jej w tym śniegu było;). Lakieru nie znam i raczej nie poznam, bo na sam widok buteleczki z lakierem trzęsą mi się rece jak alkoholikowi denaturowemu - o automalowaniu mowy nie ma. Generalnie chyba coś jest ze mną nie halo, bo zastanawiałam sie bardzo i długo, co ściskasz na pierwszych fotach... Przypomniawszy sobie, że jestes chora pomyslałam, ze to termofor w golfie... Dopiero pozniej zauważyłam, ze to chyba mankiet sweterka. Tak... Nie wiem dlaczego tak mnie to zafrasowało:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Joko jakie Ty masz super pazurki - zazdroszczę :D takie kolorki lubię, ale raczej latem. teraz kupuję ciemne kawowe lub ciemne fiolety :D ps co do pogody to mam nadzieję, że zima jeszcze nie przyjdzie bo jak tylko spadnie śnieg to będzie świąteczny szał, którego nie lubię. dla mnie magia świąt jest kilka dni przed, anie kurde ponad półtora miesiąca wcześniej..... o ile ozdobione witryny sklepowe jestem w stanie znieść, to już asortymentu ozdób świątecznych nie.....

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam, ale dawno temu jakiś lakier Wibo, tej serii nie znam, ale kolor wpada w oko przy pierwszym spotkaniu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładny kolorek :)
    U mnie jeszcze ani grama śniegu na szczęście :D

    OdpowiedzUsuń
  17. całkiem ładny kolor, ja ostatnio kupiłam sobie złoty tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny jesienny kolorek ! Ja na razie tylko hybyrdy :P


    Jejku snieg ?! U mnie na całe szczescie skonczyło sie na mrozie, skrobaniu samochodu i deszczu...

    OdpowiedzUsuń
  19. J też dla zasady nakładam zawsze dwie warstwy :) bardzo ładny kolor, szczególnie w wersji z ozdobnymi dodatkami

    OdpowiedzUsuń
  20. Dwie warstwy muszą być! Zawsze! :D Kolorek bardzo ładny, ale ja jakoś nie przepadam za lakierami Wibo. Obecnie mam fazę na Golden Rose i na pewno dokupię sobie u nich kilka jesiennych odcieni lakierów. Tak, jesiennych, bo u mnie też dopiero zaczęła się jesień :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam tego lakieru, ale kolor jest przepiękny. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawie wygląda, choć to nie mój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ale piękny kolor! bardzo podobny mam z Golden Rose. Rzadko używam lakierów z Wibo, bo stawiam na te bardzo szybko schnące.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jejuś jak ja lubię Twoje pazurki! moje są w takim stanie, że żal i umówiłam się na żelki w poniedziałek:D nie znałam tego lakieru, ale też mam takie skrzywienie jak Ty, że żeby lakier od razu po pierwszej warstwie krył, to ja muszę nałożyć drugą no bo jak to inaczej :D?
    Powiem Ci, że mi dni lecą jak szalone! Zatrzymałam się na poczatku września, a tu połowa października!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolor ma prześliczny, idealnie pasujący do jesieni :) Jeżeli byłaś z niego zadowolona już po jednej warstwie, to też dobrze, ja strasznie nie lubię czekać aż mi lakier wyschnie, żeby położyć drugą warstwę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękny kolor! Całe wykonanie zresztą bardzo mi się podoba. :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Lakier, który po pierwszej warstwie daje porządne krycie to skarb :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ładniutki kolor. Podziwiam pazurki.

    OdpowiedzUsuń
  29. ładny kolor, chyba mam coś podobnego :)
    Przyglądnę się tym lakierom, bo w sumie ostatnio stawiam tylko na piaski - najszybsze wysychanie :) Na inne ciężko mi znaleść czas na schnięcie..
    U mnie tez w poniedziałek był śnieg - nieźle się zdziwiłam, bo w sumie nie wierzyłam w to co mówią w radiu czy tv :DD

    OdpowiedzUsuń
  30. Jedna warstwa to coś dla mnie :) Kolor też przyjemny - nic tylko malować :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zazwyczaj nie wierzę w bajki w 1 warstwę dającą pełne krycie więc fajnie, że tu się sprawdziło :) No i kolor ma fajny :)
    Ja staram się nie przyspieszać czasu bo on i tak mi za szybko ucieka więc dla mnie też jest początek jesieni :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Z tej serii nie miałam jeszcze żadnego lakieru ;) ale miło że faktycznie kryje po jednej warstwie.

    OdpowiedzUsuń