Witajcie
W związku z wydarzeniami na świecie, chyba wszyscy wiedzą, że mam na myśli Francję <3 , nie mam dzisiaj nawet ochoty na żaden wstęp. Zastanawiałam się kiedy będzie odpowiedni moment na pisanie o tak trywialnych i błahych rzeczach jak ciuchy czy kosmetyki, ale to chyba nie o to chodzi. Czas się nie zatrzyma, biegnie dalej, dlatego z Francją w sercu swoje obowiązki trzeba wykonywać. Zapraszam was więc na najzwyklejszy w świecie post.
Chusta i Getry z Dresslink
Niedawno pokazywałam wam torebkę, ale nie mówiłam, że razem z nią przyszyły również chustka i getry. :)
Zaczniemy sobie opowiadanie od tej pierwszej. Nasza bohaterka to chusta z bardzo delikatnego, prześwitującego materiału, a mianowicie szyfonu. Chusta jest bieluchna w czarne gwiazdki w różnych rozmiarach.
Zaczniemy sobie opowiadanie od tej pierwszej. Nasza bohaterka to chusta z bardzo delikatnego, prześwitującego materiału, a mianowicie szyfonu. Chusta jest bieluchna w czarne gwiazdki w różnych rozmiarach.
Chusta jest prosta, ale można ją również zawiązać w tak zwany komin jak na zdjęciu. Ja zwykle noszę właśnie tą zaokrągloną formę. Jeśli chodzi o ocieplenie szyi raczej nie ma co na to liczyć jesienią oraz zimą, natomiast w cieplejsze pory roku jak najbardziej. :) Ja jednak noszę ją po prostu jako element stroju do jeansowej koszuli czy bluzek.
Jeśli chodzi o zgodność produktu ze zdjęciami, to jestem jak najbardziej zadowolona. Co prawda na niektórych Azjatkach chusta wygląda oczywiście na gigantyczną ;], ale ja jakoś od początku wiedziałam, że tak nie będzie. Zresztą w tabelce są podane wymiary więc wszystko się zgadza. Dostałam dokładnie to czego oczekiwałam więc cieszę się. :)
Chustka w gwiazdki do obejrzenia innych kolorków lub kupienia tutaj: KLIK
Przechodzimy do getrów! :) Wiem bardzo dobrze, że zapewne nie każdy lubi takie getry, niewiele widuję ich na ulicach, ale ja od lat takie noszę. Po pierwsze, bo mi się podobają, mam w kolekcji kilka egzemplarzy w różne wzorki i kolory. Po drugie, bo uwielbiam ciepełko <3
Szczerze byłam zaskoczona jakie są milutkie, wcale nie spodziewałam się, że zamówione z azjatyckiej strony takie będą, ale ciii. Okazało się, że jednak są bardzo milusie, zrobione z wełny. Bałam się również, że azjatyckie łydki to skrajnie inne łydki niż moje i być może te getry nie wejdą na moją nogę, ale obawy okazały się niepotrzebne, uff. :) Poza tym zdecydowanie grzeją w nóżki, ale tym akurat nie jestem zdziwiona, bo właśnie na to liczyłam.
Czy getry, które otrzymałam zgadzają się ze zdjęciami? Jak najbardziej. Znowu na azjatyckiej nodze wyglądają na większe, ale proste, że z moim 178cm zdawałam sobie sprawę, że na mnie będą mniejsze. Natomiast kolor, faktura, wzór, to wszystko się zgadza. Ze swoich cieplusich geterków bardzo się cieszę. :)
Getry do obejrzenia w innych kolorkach lub kupienia tutaj: KLIK
A wy nosicie czasem podobne chustki jako element codziennego stroju? A może znajdzie się ktoś kto podziela moje zamiłowanie do getrów? :) Piszcie śmiało. :)
Pozdrawiam
Ja noszę dużo takich chustek , choć raczej jednokolorowych lub w kwiaty, a co do getrow to mialam kiedys ale do niczego mi nie pasowały ;(
OdpowiedzUsuńWitaj czasem noszę getry cieplutki w domu bo fajnie i ciepełko w nich. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczna chustka, bardzo wpadła mi w oko :) a fanką takich getrów nie jestem, ale ważne, że Ty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA ja też mam podobne getry i lubię :D A chusta także bardzo fajna :) Poklikałam w linki :)
OdpowiedzUsuńChusta rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :-) ostatnio zastanawiałam się nad zakupem takich getrów. Koniec końców kupiłam dwie pary ciepłych zakolanówek ;-)
OdpowiedzUsuńChustka przepiękna :) uwielbiam gwiazdki
OdpowiedzUsuńFajna chustka :)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy :). Mnie jakoś najbardziej w oko wpadła chusta, bardzo fajnie wygląda i podoba mi się jej gwiazdkowy wzór. Sama często sięgam po takie chusty, głównie tak, jak Ty jako element stroju :)
OdpowiedzUsuńLubię takie chustki to prawda, tylko moje są cieplejsze troszkę bo jednak stawiam na nie bardziej o tej porze roku. A twoja jest naprawdę bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie chusty, ta się świetna o getry bardzo przydatne :-)
OdpowiedzUsuńFajna ta chustka :) Linki kliknięte :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie trawię tego sklepu, ale przyznam, że chustka ma naprawdę fajny wzór. Lubię gwiazdki;) Fajnie, że udało się niezłe wybrać :)
OdpowiedzUsuńChustka jest przepiękna! Niesamowicie mi się podoba! Jest taka delikatna, zwiewna i eteryczna :) a geterki na Twoich szczupłych nóżkach wyglądają obłędnie!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam chusty, mam ich całkiem sporo, a i getry mam podobne :-) śliczne te Twoje zakupy z Dresslink :-)
OdpowiedzUsuńChusta bardzo fajna!! Getry nie mój styl ale Tobie pasują raczej Twoim nogą ;)
OdpowiedzUsuńGetry to może nie mój styl, ale na ręce bym takie ubrała :D A ta chustka jest piękna, chociaż nie chodzę w takich rzeczach ;p
OdpowiedzUsuńChusta super, podoba mi się motyw gwiazdek. Mam sukienkę i koszulę w gwiazdki różnej wielkości, ale obie te rzeczy są czarne w białe gwiazdy, więc odwrotnie niż w przypadku Twojej chustki :) Za takimi getrami raczej nie przepadam, ale za to lubię kryjące grube rajstopy, wzorzyste (oczywiście z umiarem) i klasyczne jednokolorowe :D
OdpowiedzUsuńświetna chusta ! jak najbardziej bym taką założyła, natomiast za getrami już nie tak bardzo przepadam jak kiedyś za czasów dzieciństwa ;) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńJa jestem chustkoholiczką, mam ich cały wór i noszę je na okrągło :D
OdpowiedzUsuńGetry uwielbiam! Zwłaszcza kiedy temperatura spada poniżej zera. Swoją parę - czarne, dość proste - kupiłam w sh za jakieś 2 zł ^^ Tak na spróbowanie - a teraz nie wyobrażam sobie bez nich zimy! ;-) Szal strasznie mi się podoba! ;-)
OdpowiedzUsuńGetry nie moja bajka, ale chusta bardzo mi się podoba ) nosiłabym ;)
OdpowiedzUsuńChusta i getry świetne:) Ja nie przepadam za szyfonem niestety... ale całą moją uwagę przykuła Twoja pomadka na ustach! Obłędna:))))
OdpowiedzUsuńSzaliki i chustki uwielbiam ;) getry to jednak nie mój styl, ale fajnie, że Tobie się podobają i je nosisz!! Ps. pomadka i ta chustka wyglądają WOW!!!
OdpowiedzUsuńGetry bardzo fajne, ale sama pewnie bym ich nie nosiła. Mam jedne, w nieco innym stylu, w sumie może powinnam je w końcu zacząć wykorzystywać, bo kupiłam pod koniec poprzedniej zimy i tak leżą i czekają na zbawienie ;p
OdpowiedzUsuńNa Azjatkach wszystko wygląda na duże. Gorzej jak rozpakujesz w domu i okazuje się, że zamiast długich spodni masz rybaczki a zamiast koszuli z długim rękawem bluzkę jak zdjętą z młodszej siostry.
OdpowiedzUsuńChusta świetna tylko nie w moim kolorze :)
OdpowiedzUsuńA getry też lubię nosić i mam nawet takie z identycznym splotem jak Twoje tyle, że czarne :)
Chusta wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńmam tylko jedne getry i przypominam sobie o nich jak temperatura spada poniżej zera :D
OdpowiedzUsuńpodobają mi się;)
OdpowiedzUsuńChustę nosi się ze sobą często, nawet jeśli nie jest zimno, więc im fajniejsza, tym lepiej :) Getrów nie noszę, bo latem jest na nie za ciepło, a zimą nosząc długie kozaki nie bardzo opłaca się je zakładać, ale podobają mi się.
OdpowiedzUsuń