Musicie mi wybaczyć ten brak obecności na waszych blogach, ale jak już wspominałam w poprzedniej notce na tydzień przyjechało do mnie dwóch ancymonów. Organizowanie im atrakcji pochłania cały mój wolny czas więc to prawdopodobnie ostatnia notka w tym tygodniu. Wracam po niedzieli. Zapraszam was jeszcze na paznokcie i znikam :)
Allepaznokcie Lakier Pro Biały z Drobinkami 50
Moja Opinia:
Kolor: Lakier sam w sobie jest mleczny a jego wyróżniającą się cechą są turkusowe migoczące drobinki. Całość kojarzy mi się głównie z roziskrzoną w słońcu wodną taflą, a więc bardzo wakacyjnie. :)
Konsystencja: Jest zwykła ani zbyt lejąca ani za gęsta.
Aplikacja: Lakier w ogóle nie spływa na skórki i nakłada się bardzo łatwo, każdy laik by sobie z nim poradził.
Krycie: Niestety jestem zawiedziona. Lakier na stronie ma bujny opis (klik) " idealnie kryje płytkę (...) niepowtarzalny pigment gwarantuje wyrazisty kolor". Po takim opisie można liczyć, że nie potrzebna będzie dodatkowa baza. Tymczasem lakier jest jak taki mleczny top coat. Zrobiłam nim CZTERY warstwy a nadal mój paznokieć prześwitywał. Wyglądało to bez sensu ;) Te efekty, które widzicie na zdjęciach osiągnęłam dopiero po ówczesnym położeniu bazy w postaci innego białego lakieru. Z przykrością stwierdzam, że według mnie reklama na stronie jest po prostu myląca. A wystarczyło napisać, że to mleczny top coat.
Trwałość: Muszę przyznać, że jak wytrzymuje u mnie troszkę dłużej niż tego typu lakiery.
Zmywanie: Jak w przypadku większości drobinkowych lakierów, trzeba się nieźle namęczyć.
Buteleczka: Bardzo zwykła, nie zawiera, żadnych napisów, żadnego logo, żadnych informacji. Wolałabym żeby była na niej nazwa.
Zdjęcie reklamujące ze strony allepaznokie.pl |
Na powyższym zdjęciu również można odnieść mylne wrażenie, że biała baza nie jest już potrzebna prawda?
Tymczasem po czterech warstwach bez bazy...
Ps. Po niedzieli wracam, między innymi pojawi się podsumowanie po roku świadomego dbania o włosy, garść recenzji, będzie też sporo paznokci. Trzymajcie się, nie piszcie za wiele na blogach bo nie wyrobię potem z nadrabianiem! :D :D :D
Buźka :)
Fajnie się prezentuje :]
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie, ale skoro to taki top coat i potrzeba do niego białego lakieru...? Nie kupiłabym.
OdpowiedzUsuńładniutki!
OdpowiedzUsuńładny :) bardzo sympatyczny blog, poczytałam, pooglądałam i chętnie będę wpadać częściej dlatego obserwuję :) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie bez tej bazy nie wygląda tak ładnie
OdpowiedzUsuńkrycie "fenomenalne" , coś ten genialny pigment chyba im zawiódł :) ale ogólnie na białej bazie wygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz. Też mam ten lakier i zdecydowanie lepiej na białej bazie się prezentuje niż solo!!!
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda jednak 4 warstwy to już dla mnie za dużo roboty ;)
OdpowiedzUsuńz bazą wygląda super :) szkoda, że takie wałki idą na allepaznokcie :/
OdpowiedzUsuńjakoś mi nie podszedł...
OdpowiedzUsuńO kurczę, bez białego pod spodem to tragedia :(
OdpowiedzUsuńMam 3 lakiery z tej firmy i.. są zaskakująco dobre. Nenonowy pomarańcz trzymał mi się na paznokciach 5 dni bez odprysku :)
OdpowiedzUsuńKrycie powala, nie miałabym na niego cierpliwości.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńMam czarną wersję i jakoś nie zachęca mnie do kupna kolejnej sztuki. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy, szkoda, że słabe krycie
OdpowiedzUsuńO fuj, bez bazy wygląda jak mleczna napakowana niebieskimi drobinkami kupa xD
OdpowiedzUsuńŁo rany, 4 warstwy i nadal takie kiepskie krycie.. Nie skusiłabym się na niego..
OdpowiedzUsuńNie za bardzo przypadł mi go gustu ;p
OdpowiedzUsuńHo ho, bez bazy ani rusz, ale z nią wygląda już dość fajnie ;)
OdpowiedzUsuńDaje piękny efekt :)
OdpowiedzUsuń__________________________
worldpinklipstick.blogspot.com
MI się nawet podoba :) chociaż skusić to nie wiem czy sama bym się skusiła :P
OdpowiedzUsuńBez uprzedniej białej bazy wygląda jak dla mnie niefajnie.. Ale z bazą w postaci białego lakieru prezentuje się bardzo fajnie. Faktycznie mi jakoś kojarzy się właśnie z takim rajem jak w tle zdjęć pazurków.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie, ale biała baza jest według mnie konieczna
OdpowiedzUsuńprześliczny jest
OdpowiedzUsuńSpokojnie,rozumiemy i czekamy :D
OdpowiedzUsuńA co do lakieru,to faktycznie nawet bez tej bazy jest spoko,cena obecna mega zachęca,ale ze względu na to zmywanie (którego nie cierpię) nie jestem w stanie go kupić :P
Mam pytanie...czy możesz kliknąć w link do ciucha z Sheinside tutaj w notce?
http://daquerre.blogspot.com/2014/07/kombinezon-z-sheinside.html Jeśli tak to ogromnie dziękuję :)
jak na tak niską cenę efekt na paznokciach jest super :)
OdpowiedzUsuńZ białym lakierem bardzo fajnie się prezentuje. Nie lubię jednak jak opisy w sklepach internetowych są tak bardzo mylące:(
OdpowiedzUsuńOrganizowanie czasu kuzynom to prawdziwe wyzwanie. :D Ja po 3 dnach zazwyczaj mam dosyć. :D
OdpowiedzUsuńLakier bardzo mi się podoba w wersji z białym lakierem pod spodem. ^^
Nie mam pisać za dużo na blogu? To raczej niemożliwe. :D
Na bazie jeszcze całkiem fajnie wyglada, ale bez... Nie lubie jak firmy tak robią w bambuko : c
OdpowiedzUsuńTo prawda...
OdpowiedzUsuńŁadniutki, ale faktycznie zdecydowanie lepiej wygląda z białą bazą :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jak się prezentuje z białym lakierem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt! ;))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście efekt mylący. Ale na białej bazie prezentuje się całkiem fajnie. I mi bardziej się kojarzy z zimową porą ;)
OdpowiedzUsuńuuuu ale oszukaańceeee!! nie fajnie tak, kurka wodna!
OdpowiedzUsuńTa firma ma słabość do przekrętów i wybielania swoich produktów :) ale powiem Ci, że podbity lakierem bardzo mi się podoba, wogóle ostatnio polubiłam toperki i cały czas szukam perełek do mojej kolekcji^^
OdpowiedzUsuńPrzegięli, szlag by mnie trafił jakbym miała malować piątą warstwę... :D
OdpowiedzUsuńDelikatnie mówiąc przegięli z reklamą..Jako top bardzo fajny, ale jako mocno kryjący lakier, to istna masakra. Choć ja do pełni szczęścia wywaliłabym z niego jeszcze te paseczki, nie lubię ich :P
OdpowiedzUsuńCztery warstwy? Oj nie miałabym cierpliwości...
OdpowiedzUsuńUłeee, rzeczywiście bez bazy z innego lakieru ani rusz. No i 4 warstwy... nie na moje nerwy. Swoją drogą mi się skojarzył akurat z zimą, a nie latem :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia z ancymonami! ;)
o o o , też go recenzowałam i zaczęłam od pomalowania paznokci bez bazy.. widzę, że z bazą wygląda o niebo lepiej :) ja jeszcze mam w wersji czarnej ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie, nie powiem ;)
OdpowiedzUsuń