Pudełko Pink Joy Kampania: Włochy

Hej!

Pamiętacie jak wam mówiłam, że z okazji Dnia Kobiet mój S. sprawił mi coś jeszcze oprócz kwiatów? Pewnie nie pamiętacie. Ale to nic :) Właśnie przyszło..moje długo wyczekiwane, upragnione pudełko Pink Joy. Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to już tłumaczę. Pudełka Pink Joy  to kosmetyki z różnych stron świata, które można zamawiać w ciemno przez internet. Co znaczy, że nie wiesz co jest w środku i przy otwieraniu masz niespodziankę :)  Właśnie dobiegła końca kampania Włochy i pudełko jest już u mnie.Więcej na temat zasad itp znajdziecie na stronie Pink Joy.


 Pudełko Pink Joy Kampania: Włochy
 UWAGA DUŻO ZDJĘĆ :)


Niestety zaraz po rozerwaniu paczki towarzyszył mi lekki zawód.. Bo gdzie jest to obiecane śliczne, różowe pudełko z serduszkiem? Hmm? Ja już od miesiąca mam zaplanowane co będę w nim trzymać a tu zwykły karton. Nie ładnie. Napis " I'm sorry that I' m not pink" nie pomógł.


Jednak poczułam się trochę udobruchana kiedy okazało się, że chociaż w środku jest uroczo, bardzo wiosennie i już mi przeszedł trochę ten mały foch ...




Co znalazłam w tej wiosennej paczuszce? :) Bardzo fajne włoskie skarby.

1. Omnia Botanica: Energetyzujący żel do mycia ciała. Mięta & Róża (produkt pełnowymiarowy) 

Żel do mycia ciała: Pierwsze co, to pomyślałam, że całkiem ładnie wygląda, podoba mi się ta szata graficzna... Ale jak może pachnieć róża z miętą? Nie znałam tego połączenia. Hmm powiem wam, że po pierwszym powąchaniu jest fajnie, bardzo orzeźwiająco. Zobaczymy czy coś się zmieni, po dłuższym testowaniu :) 
200 ml cena regularna 23 zł


Miss Brodway: Płynny eyeliner w pędzelku. (produkt pełnowymiarowy)

Eyeliner: W sumie nie przyjęłam go z jakimś większym entuzjazmem, bo jakoś tak eyeliner to dla mnie bardzo zwykły produkt, który równie dobrze mogłabym kupić niezłej jakości w Polsce za 10 zł, ale narzekać też nie będę, bo akurat mój mi się kończy więc na pewno się przyda :)
6 ml cena regularna 27, 50

MB Nail Lab: Wysuszacz do lakieru w zakraplaczu. (produkt pełnowymiarowy).

 Wysuszacz lakieru: Z tego produktu ucieszyłam się bardzo. Mój ostatni tego typu produkt w ogóle się nie sprawdził, a naprawdę przydało by mi się coś porządnego :)
9 ml cena regularna 31 zł


Omnia Botanica: Odżywczo-nawilżający krem do twarzy z organicznym olejem arganowym. Do każdego rodzaju cery. (mini produkt) 

Krem do twarzy : Oj jaka szkoda, że to nie jest pełnowymiarówka, ale cieszę się, ze chociaż próbka jest. Zwłaszcza, że patrzyłam na skład i olej arganowy jest już na drugim miejscu zaraz za wodą! :)
Regularny produkt przedstawia się tak:  58,40 zł za 50 ml


We włoskiej kampanii znalazły się też mini produkty pod szyldem : Polskie produkty na światowym poziomie
Te właśnie kosmetyki były starannie zapakowane w oddzielną uroczą paczkę :)


A dokładniej znalazłam tam:

The Secret Soap: Krem do Rąk Shea Line, Gorzka Czekolada & Pomarańcza (mini produkt)

Krem do rąk: Nie lubię tego słowa, bo uważam że jest bardzo nadużywane w blogosferze, ale powiem to: pachnie obłędnie! Odkryłam zupełnie nowy poziom zapachu czekolady. Pachnie identycznie jak galaretki w czekoladzie. Zdradzę wam też, że już sobie użyłam tego kremu i jest bardzo tłusty, dosyć wolno się wchłania niestety. Więc narazie jest tak pół na pół, musiałabym mieć chyba cały krem żeby stwierdzić czy jestem na tak czy na nie :) 
Regularny produkt przedstawia się tak: 36,90 (80ml)


Scandia Cosmetics SA: Mydło w Kostece. Mandarynka & Bergamotka (mini produkt)

Z tyłu mamy informacje o mydełku:


A sama kostka prezentuje się tak:

Mydło: W sumie dla mnie to prawie jak pełnowymiarówka, bo wiadomo, że takie mydełko mimo, że małe i tak starczy na dużooo razy. Dlatego bardzo się cieszę, ze tu się znalazło. Poza tym jak narazie przez opakowanie pachnie super i intensywnie :)
Regularnie ten produkt przedstawia się tak: 13 zł za 160 g


A na koniec odkryłam, bardzo miły włoski akcent, a mianowicie przepis na Panna Cottę. Karteczka była zwinięta w rulonik i obwiązana różową kokardką. Świetny bardzo sympatyczny akcent, podoba mi się :)



Koszt całego pudełka z dostawą to 49,90
The End.

Wiadomo, że każdy na pewno w myślach miał nadzieję na swoje wymarzone kosmetyki i że nie zawsze się wszystkim dogodzi takim pudełkiem niespodzianką. Ale ja jestem bardzo zadowolona :) Zwłaszcza , że będę używać każdego produktu z włoskiej kampanii! Zauważcie, ze kosmetyki są tak dobrane, ze nie ma możliwości co do złego doboru koloru czy cery. Chciałabym żeby każde następne pudełko było tak uniwersalnie skomponowane. Cała radosna otoczka pudełka i małe detale takie jak przepis na Panna Cottę pozwoliły mi się wczuć we włoskie klimaty .. Jestem zadowolona :)

Ok, to teraz koniecznie mówcie co myślicie? :D

Ach i chciałybyście recenzję czegoś konkretnego? (pełnowymiarowego lub mydełka). Pytam. bo Pink Joy ma w planach prowadzić sklep z kosmetykami z zakończonych kampanii więc będzie można je jeszcze kupić :D Świetnie prawda?


Ciao! ;)


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zapraszam na Rozdanie dla Fanów na FB :)
klik

https://www.facebook.com/155596331310790/photos/a.159313977605692.1073741828.155596331310790/233597693510653/?type=1&stream_ref=10


62 komentarze:

  1. Uwielbiam Panna Cottę ♥ Tak samo jak Włochy - byłam raz i było bardzo fajnie, aczkolwiek duużo ludzi. :D
    Mnie zainteresował wysuszacz lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem ogromnie ciekawa tego odżywczo-nawilżającego kremu do twarzy z organicznym olejem arganowym:) a pudełko super sprawa;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialna zawartosc, ze wszystkiego bym sie ucieszyla :D Az zaluje, ze jednak nie zamowilam :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Włoskich kosmetyków to ja chyba jeszcze nie miałam. :)
    Faktycznie dobrze, że kosmetyki są tak komponowane by odpowiadały każdemu, nie ma jakiejś wyszukanej kolorówki, nie ma lakierów do paznokci w różnych odcieniach, więc prawdopodobieństwo narzekania się zmniejsza, a czarny eyeliner chyba każdemu się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, dlatego w sumie jestem zadowolona, bo z wszystkiego skorzystam :)

      Usuń
  5. Całkiem fajna zawartość tego pudełeczka. Jestem ciekawa, jak się sprawdzi żel :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie kusi mydełko, więc proszę chociażby o małą wzmiankę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja z mydełka zrobię jakąś małą recenzję :) Tylko nie wiem kiedy bo mam dwa mydełka już otwarte w kostce :)

      Usuń
  7. Fajna zawartość, jeszcze żadnych włoskich kosmetyków nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ładnie to wszystko zapakowane już wizualnie mi się podoba i oczywiście z zawartością również :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przegenialne jest to pudełko, aż żałuję, że jednak go nie zamówiłam:((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może następnym razem Ci kraj też podpasuje :)

      Usuń
  10. Pudełko mi się podoba, a najbardziej chyba ten żel do mycia, bo pięknie wygląda :D Jak tylko będą kosmetyki azjatyckie, to napewno zamówię! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne produkty! chyba zacznę patrzeć po tym, zamiast po Shiny! Produkty rewelka, a opakowanie jeszcze lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie chyba by to pudełko nie zachwyciło ale ciekawi mnie wysuszacz do lakieru. Czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem fajne to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie jest powód do zadowolenia, tym bardziej, że cenowo całkiem spoko:)

    OdpowiedzUsuń
  15. kurcze ale fajne:D coraz bardziej przemawiają do mnie zagraniczne pudełka;)

    OdpowiedzUsuń
  16. W takich pudełkach fajny jest efekt niespodzianki. Na razie tylko obserwuję zachwyty szczęśliwych posiadaczy, może skuszę się wkrótce na swoje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też jest moje pierwsze pudełeczko, nigdy wcześniej żadnego nie zamawiałam, ale te zagraniczne kampanie to coś dla mnie :)

      Usuń
  17. mam i ja! : ) ide wysmarować rączki kremikiem. Ale ten żel pachnie mi płynem do wc : c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mi to powiedziałaś to ja teraz też mi raz pachnie fajnie raz żelem do wc haha :D

      Usuń
  18. Bardzo fajna zawartość! Gdyby krem był pełnowymiarowy to pudełko określiłabym mianem ideału :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Do mnie też dzisiaj dotarło pudełeczko ;) Ogólnie jestem z niego zadowolona, ale nie przepadam za eyelinerami w pędzelku :P I zapewne kosmetyk ten znajdzie nowy dom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No rozumiem, ja akurat takich używam zawsze więc mi się w sumie przyda :)

      Usuń
  20. Zewnętrznie pudełko rzeczywiście nie powala, ale szczerze mówiąc zawartość też mi się bardzo podoba ;) Sporo tutaj rzeczy, z którymi nie miałam jeszcze do czynienia, a chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uff... przestaję, żałować, że nie zamówiłam, bo jak dla mnie bez szału. No może poza wysuszaczem - mam nadzieję, że będzie recenzja ;) Na brak różowego pudełka bym się mega wkurzyła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie recenzja wysuszacza :) co do różowego pudełka hmm niby tragedii nie ma w tym żadnej ale jak się człowiek nastawi że dostanie w ładnym różowym pudełku a tam karton to jest taki moment wkurzenia. :]

      Usuń
    2. Dla mnie jednym z powodów chęci zamówienia było pudełko, więc byłabym bardzo niezadowolona ;)

      Usuń
  22. Kocham Włochy! Marzę aby do nich pojechać! Rewelacyjna zawartość! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe jest to pudełeczko, ja chętnie zobaczyłabym jak się ten eyeliner sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kurcza super pudełeczko :D tylko rzeczywiście szkoda, że nie jest słodkie i różowe, aczkolwiek zawartość mi się podoba. Chyba kiedyś sobie zamówię jakieś takie pudełko niespodziankę bo mnie to niesamowicie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje pierwsze takie pudełko ja ja jestem zachęconaaa :)

      Usuń
  25. Pierwszy żel do mycia ciała sprawił, że chcę widzieć jego recenzję jak najszybciej u Ciebie na blogu.
    Wygląda świetnie i mam wrażenie, że tak samo pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie recenzja na pewno, tylko sobie poużywam troszkę :D

      Usuń
  26. Super to pudełko! Może kiedyś się na nie skuszę, ale na razie mam za dużo kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. :-))) Właśnie napisałam własnego posta o wrażeniach z pudełka :) Ja właśnie nie jestem jakoś mega uradowana, po prostu nie wszystko mi się przypada, jakoś nie trafili w mój gust ;) Może następna edycja będzie ciekawsza...
    Bardzo się cieszę, że Ty jesteś zadowolona ze wszystkiego :-***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to dziś na pewno przeczytam co myślisz, jestem ciekawa :D
      Szkoda, ze Ty się lekko zawiodłaś, ech.

      Usuń
  28. Ja niestety tak się zafiksowałam na Memebox, że teraz wszystkie pudełka porównuję do ich boxów. Italia ciekawa, ale prawdę mówiąc nie potrzebuję akurat tych produktów, więc się nie skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne te produkty, ja już oszczędzam na swoje pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajna sprawa, jak dla mnie to mieli świetny pomysł z tymi pudełkami i sama bym miala ochotę :) szkods, że pudełeczko nie było różowe no ale co zrobisz :) zawartość za to super i ładnie ozdobili :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mimo wszystko liczyłam na coś więcej, troszkę się zawiodlam bo w sumie to mamy trzy pelnowymiarowe kosmetyki no i reszta jakby próbki. Szkoda. Ale patrząc z drugiej strony, czyli już nie na ilość a na produkty, to całkiem fajnie to przemysleli, nie ma stresu z tym że komuś nie będzie pasował odcień pudru czy kolor lakieru ;)
    Włochy przyblizone, Joko zadowolona więc fajnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku też przez chwilę miałam lekkie rozczarowanie że tylko 3 produkty są pełne ale w sumie potem jak to przemyślałam, to stwierdziłam, że jest ok bo wszystkiego będę używać :) Wiesz tak mi się wydaje że co by tam nie było to zawsze będzie tak żeby się chciało więcej i więcej. :D
      Ale jest okej :)

      Usuń
  33. Ja niestety stwierdzam ze pudełeczko mało fajną ma zawartość :( liczyłam na coś więcej .

    OdpowiedzUsuń
  34. Niby wszystko fajnie, ale mnie jakoś takie pudełeczka nie kuszą, sama wolę kupić coś konkretnego za tę cenę, ale z drugiej strony jako prezent są fajne. Ciekawa jestem zapachu róży z miętą, nie umiem sobie nawet go wyobrazić:)

    OdpowiedzUsuń
  35. świetna zawartość i pięknie zapakowane ! iście wiosennie :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo mi się podoba takie pudełko. Są ciekawe produkty, których w Polsce stacjonarnie nie dostaniemy i większość jest pełnowymiarowa :D Bardzo fajne pudło, nie tak jak glossy czy shiny.. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie przepadam za glossy i shiny bo sama sobie wolę coś kupić a nie dostać losowo coś co i tak stoi u nas na półkach. Pin Joy mi się podoba, właśnie dlatego, że po pierwsze ma klimat zależny od kampanii a po drugie, zawsze będzie to coś nowego dla mnie, niedostępnego u nas :)

      Usuń
  37. super to pudełeczko :) zawartość bardzo przyjemna ♥

    OdpowiedzUsuń
  38. Hmm lipa,że nie było w środku tego pudełeczka z serduszkiem ;x Zawartość ciekawa,ale ja chyba bym nie dała tych 49 zł za takie produkty,wolę je sobie dobierać indywidualnie,bo połowa byłaby mi niepotrzebna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie też wolę indywidualnie, dlatego nigdy nie kupowałam shiny czy glossy, ale w Pink Joy podoba mi się to, że sama sobie tych kosmetyków nie kupię, bo u nas ich nie ma narazie :)

      Usuń
  39. Jestem ciekawa czy mi spodobał by się zapach mięty z różą :D Chyba tak :) ale szału nie ma z tym pudełeczkiem :(

    OdpowiedzUsuń
  40. Świetne pudełko, jeszcze lepsze od poprzedniej rosyjskiej wersji. Dziewczyny z PinkJoy trzymają wysoki poziom!

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam Włochy, a pizza czy też spaghetti smakują zdecydowanie lepiej... a Lasagne nie jadłam nigdzie lepszej...

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeszcze nie słyszałam o tym pudełku, super sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń