Post Pochwalny czyli Podziękowania

Hej Dziewczyny!

Choć przyznam szczerze, że nie bardzo lubię chwalić się wygranymi to uważam, że należy. Choćby ze względu na szacunek do osoby, która mnie obdarowała. :) A, że już troszkę mi się tego uzbierało to w końcu wypadałoby pokazać, że nagroda jest już u mnie prawda? :)
Zaczynamy:

Od Justyny z bloga Blanca Beauty

Od Justyny dostałam paletkę Au Naturel marki Sleek. Moją pierwszą paletką od Sleeka była Vintage Romance, która zdecydowanie rządziła u mnie jesienią i zimną. Od kiedy ją mam zawsze chciałam kolejną, a moim głównym celem była właśnie Au Naturel, uważałam ją za najbardziej uniwersalną :) Szczęście chciało, że Justyna zorganizowała rozdanie właśnie z tą paletką i udało się !
Oczywiście jest już od dawna w użyciu... :) W sumie nie jestem wam w stanie powiedzieć na teraz, które kolory to moje ulubione, muszę dłużej potestować :)

Od Wings of Envy z bloga o tej samej nazwie. KLIK

U Wings of Envy wygrałam paletkę cieni Wet n Wild. Tym razem był to konkurs, w którym mogłam się wykazać interpretacją tego co widzę na zdjęciu. KLIK Wiele osób interpretowało je jako Alicja w Krainie czarów więc postawiłam na coś ...zupełnie innego :] Nie do końca byłam pewna czy Wings zrozumie cokolwiek z mojej paplaniny, ale widocznie zrozumiała (must be a genius)  i udało mi się zostać laureatką :)
Co do samej paletki w ogóle myślałam, ze będę uwielbiała brąz w niej a tymczasem faworyci to róż i złoto. Ot przewrotność.

Ps. Miała być tylko paletka a dostałam te szalone kolczyki jeszcze! Lubię takie oryginały więc bardzooo się ucieszyłam :)

Od Marty z bloga Marta Beauty oraz Skarbów Syberii

A tu mi się śmiać chce jak pomyślę, że wygrałam. W zgłoszeniu napisałam, że uaktywniam siłę woli i wpłynę na maszynę losującą. I stało się!.. Na funpage'u Marty było potem trochę z tego śmiechu, no bo w sumie odkryłam w sobie super moce prawda? :> 

Nagrody jakie do mnie przyszły to: peeling cedrowy, tybetański balsam do włosów, olejek do włosów i glinka. Chyba nawet nie jestem w stanie stwierdzić z czego jestem najbardziej zadowolona..bo cieszy mnie wszystko! Poważnie. Zaczęłam już testowanie maski tybetańskiej, olej zostawiam na później bo narazie wcieram rycynowy a nie chcę mieszać :) Peeling muszę skończyć obecny, a glinka chyba dziś doczeka się debiutu :D

Dziękuję wam dziewczyny za te nagrody, naprawdę biorę udział TYLKO w tych rozdaniach, gdzie naprawdę uważam, że coś bardzo chcę i jest mi to potrzebne, więc nie muszę chyba mówić jak bardzo jestem zadowolona? :*

Ps. Miałyście jakiś produkt z wyżej prezentowanych? Jakaś recenzja interesuje was szczególnie?

Wasze prośby z poprzedniej notki wzięłam pod uwagę i na pewno recenzje, o które prosiłyście się pojawią :)

 

 Pozdrawiam Ciepło :)

 -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przy okazji sama lubię się dzielić i jeśli tylko mam taką okazję to z chęcią robię dla was rozdanie. Ostatnio trafiły do mnie aż 3 żele od Soraya więc jeden oddaję wam na moim funpage'u. Pachnie bardzo ładnie i czekoladowo więc zainteresowanych zapraszam na Fb :) KLIK