Mydło Scottish Fine Soaps New Romantics

Cześć Wam!

Dobrze by było jakby pogoda powtórzyła dzisiejszy wyczyn i jutro była równie ładna. Otóż przyjeżdżają moi zacni rodzice i chciałabym im coś ciekawego pokazać w moich uroczych Kielcach. A jak pogoda się zbuntuje to skończy się na czterech ścianach. Także kibicuję jutro słońcu.
Tymczasem mam dla was recenzję :)

 Mydło Scottish Fine Soaps New Romantics

Myślę, że większość kobiet, która choć raz miała styczność z mydełkami od Scottish Fine Soaps zachwycała się urodą nietuzinkowych, blaszanych pudełeczek. Zawsze byłam ciekawa czy zawartość jest równie godna uwagi? ;>






Moja Opinia

Scottish Fine Soaps są mydełkami produkowanymi w Szkocji. Charakteryzują się głównie tym, że ich opakowania są niebanalne, stylowe i klimatyczne. Moja wersja została wydana z okazji walentynek, czego w sumie można się domyślić. Nazwa New Romantic w połączeniu z uroczymi serduszkami nasuwa nam jednoznacznie skojarzenie z zauroczeniem czy miłością :)

Za każdym razem kiedy oglądałam przeróżne puszki w internecie byłam zachwycona ich tematycznym designem. Jest tego naprawdę sporo i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Cała ta otoczka wokół tego mydełka sprawiała, że miałam poczucie jego wyjątkowości...Jednak czar wkrótce prysł ;)

Po otworzeniu tej pięknej puszki i rozpakowaniu ochronnego papieru oczom ukazuje się w końcu ONO. To jakże wyczekiwane mydełko, które miało być wyjątkowe...

Po raz pierwszy zapał trochę przygasł kiedy spojrzałam  na kosmetyk i okazało się, że z wyglądu jest całkiem przeciętne. Żadnych ciekawych esów floresów i innych kolorowych elementów nie było. A widziałam przecież bajecznie wyglądające mydełka w mydlarniach , więc da się. Jedynie wygrawerowany napis nadaje charakteru, ale to za mało.. Drugi raz kiedy zapał znowu się obniżył był po powąchaniu mydełka, bo okazało się, że jest zdecydowanie przeciętny. Kojarzy mi się z czymś kremowym z lekką kwiatową nutką .. nic nadzwyczajnego, po prostu "zwyklak".

I nagle mnie olśniło. "Skład! Przecież on może uratować sytuację. A może to jest to, co należało by docenić?" Szybciutko sprawdziłam...ale nic specjalnego, naturalne mydełko to nie jest. I tylko fakt, że New Romantic nie wysusza rąk wybija go leciutko ponad przeciętność.Używając tego mydełka miałam wrażenie jakbym kupiła w drogerii po prostu Dove, Nivee, Luksję czy inne Palmolive. Wyjątkowa otoczka  nagle stała się zupełnie nieistotna kiedy okazało się, że 30 zł płacimy po prostu za małe, blaszane pudełeczko.. :]


Cena i dostępność: 29,90 za 100 g  Kupić można na pewno w internecie, stacjonarnie ciężko znaleść aczkolwiek podobno są. :)

Skład: Sodium Palmate, Sodium Cocoate, Aqua, Glycerin, Parfum, Sodium Chloride, Titanym Dioxide, Sodium Gluconate, Tetrasodium EDTA, Tetrasodium Etidronate, Linalool, Limonene, Butylphenyl Methylpropional (Lilial) Alpha Isomethyl Ionone, Geraniol, CI 77491 (Red Iron Oxide) (Red Oxide of Iron), CI 77007 (Ultramarine), CI 73360 ( D C Red No 30) (Aka 226)

Ps. Wyczuwam rano wielkie sprzątanie... Trzeba stwarzać pozory przy rodzicach :)

Pozdrawiam :*

45 komentarzy:

  1. Świetne jest to pudełeczko, ale szkoda że 30zł płacimy właśnie za nie a nie za mydełko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pudełeczko rzeczywiście fajnie wygląda.. ale szkoda, że nic poza tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Puszka fajna, ale cena za mydło mocno wygórowana jak dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby była ładna pogoda! :D Mydełko fajnie a pudełeczko to już ogólnie cudo ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Pudełko jest piekne,ale cena za mydło przesadzona

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurczę, a tak świetnie się zapowiadało! :O

    OdpowiedzUsuń
  7. Rany, jak pięknie opakowane :) Od razu robi wrażenie - można zakochać się jeszcze przed użyciem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. eh no.. przydrogie trochę ;] trzymam kciuki jutro za słońce :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, puszeczka ładna, ale jak mydełko takie sobie to wolę kupić samą puszkę ale taniej. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak mi się właśnie wydawało z tymi mydełkami.. Co prawda ta puszka jest urocza, ale nie warta 30zł z mydełkiem przeciętniakiem. Sprzątaj sprzątaj Joko i niech Wam jutro pogoda dopisze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie, puszka fajna, ale nie warta tych pieniędzy.
      Posprzątałam i pospacerowałam dziś także było okej :)

      Usuń
  11. Cudna puszeczka. Szkoda tylko że mydło nie robi szału :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Zawsze mi się podobały te pudełeczka, fajne na prezent :) Ale szkoda, że w środku w sumie zwyczajne mydło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się zawsze podobały, ale to zwyczajne mydło wszystko zepsuło :)

      Usuń
  13. jakie urocze opakowanko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cała oprawa rzeczywiście jest urocza, ale szkoda że mydełko jest tak przeciętne :/ W takim razie metalowe pudełeczko na pewno nie jest warte tych 30zł :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, za takie 3 dyszki chodzą w sumie o wielee większe pudełka. Te mydełka to zdecydowanie nie jest interes życia :)

      Usuń
  15. ja niestety nie miałam styczności z mydełkami tej marki, pudełeczko jest urocze, można różne rzeczy w nim przechowywać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Samo opakowanie zapowiadło coś uroczego IFajnego, a tu klops...
    Mam nadzieję, że (niby) sprzątanie się uda :p

    OdpowiedzUsuń
  17. Nic szczególnego oprócz pudełeczka - zgadzam się.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pudełeczko śliczne, ale po Twojej recenzji na pewno nie zakupie takiego mydełka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie polecam, są fajniejsze i dużo tańsze mydełka :)

      Usuń
  19. uuuu no lipa w takim razie ... ale żeby 30 zł wołali bo blaszana puszka? serio?! hańba jakaś...
    a już myślałam że pozytywna recenzja będzie, a tu ani szału w mydle, ani cena jakaś przystępna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, miałam nadzieję że to mydełko zrobi szał, a tu własnie lipa. :)

      Usuń
  20. Te opakowanie - piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne opakowanie, jednak cena bardzo wysoka

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem co musiałoby robić takie mydło, żebym je kupiła za 30 zł ;] A w ogóle i tak nie przepadam za produktami w postaci kostki, więc i tak kosmetyk jest dla mnie stracony ;) ( Wiem, jestem straszna ;) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Liczyłam na to, że to bydełko zrobi SZAŁ będzie kolorowe, będzie zabójczo pachnieć, będzie miało super skład. Niestety :]

      Usuń
  23. Wygląda ślicznie, ale cała reszta zdecydowanir mnie zniechęca ;) Jak mydło, to tylko z dobrym składem ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mydełko nic specjalnego ale pudełeczko na pewno do czegoś się przyda, wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Opakowanie zachwycające, szkoda, że zawartość nie okazała się równie piękna i dobra, no i skład, mogłoby być naturalne jak za taką cenę.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, jakby było naturalne to nie czepiałabym się takiej ceny :)

      Usuń
  26. Ale "kiszka" z tego mydelka... Ale przynajmniej zostanie Ci ładne pudeleczko ^^

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam takie puszki ! zbieram prawie po wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pudełeczko jest urocze, ale szkoda, że z mydłem się nie postarali. 30 zł to trochę sporo za zwykły kawałek mydła, nawet z takim pudełkiem!

    OdpowiedzUsuń
  29. co jak co,ale prezentuje się bosko:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Wizualnie wygląda pięknie:D

    OdpowiedzUsuń
  31. takie ładne opakowanie. szkoda tylko, że wnętrze nie jest tak dobre jak opakowanie..

    http://lilac-fleur.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. No cóż cena wysoka jak na mydło ale pomysł z pudełkiem świetny :)

    OdpowiedzUsuń