Jeśli nie czytałyście moich poprzednich postów, to przypomnę że ostatnio zostałam wręcz zmuszona do wyprowadzki "od zaraz" z totalnego zaskoczenia. Żeby wam nakreślić sytuację powiem tylko że: Nie urządziłam hucznej imprezy z pogotowiem i strażą pożarną w tle, ani nie trudnię się nielegalnym biznesem. Musiałam się wyprowadzić, bo właściciel mieszkania coś tam odwalił (tak to nazwijmy) :] Ale już się ogarnęłam na tyle, że mam dla was recenzję :)
Soraya Wygładzający Krem pod Oczy z Olejem z Róży Świat Natury
Od producenta: "Zastosowane w formule kremu wartościowe oleje roślinne doskonale pielęgnują skórę powiek, przyjemnie ją nawilżają i natłuszczają, a witamina E odżywia naskórek, czyniąc go gładkim, miękkim i elastycznym. Skóra wokół oczu staje się promienna, zyskuje wypoczęty wygląd, drobne zmarszczki ulegają wygładzeniu, a cienie pod oczami rozjaśnieniu."
Na sklepowych półkach szukaj w takim oto pudełku :) |
Moja Opinia
Jeszcze parę lat temu kosmetyki firmy Soraya mało mnie interesowały, były dla mnie przeciętne i w designie i w działaniu. Ostatnimi czasy miałam okazję przetestować naprawdę spory asortyment tej firmy i jestem szczerze pozytywnie zaskoczona. Coraz bardziej lubię się z Sorayką :)
Wygładzający Krem pod Oczy z Olejem z Róży utrzymał moją 25 letnią skórę w dobrej kondycji. Przede wszystkim na uwagę zasługuje świetne nawilżenie. Skóra wokół oczu jest miękka i nawet pod palcami czuć, że jest odpowiednio nawodniona. Nawilżenie to chyba najważniejsza część pielęgnacji skóry więc ten krem już za samo to ma ogromny plus.
Czego mi brakuje? Producent obiecuje rozjaśnienie cieni pod oczami. Niestety ja tego nie zauważyłam. Moja skóra wciąż dumnie mieni się niebieskościami i fioletami i ani trochę ten krem nie zgasił jej zapędów.
* aplikacja punktowa- nakładam krem kropeczkami wokół oka, a potem rozsmarowuję.
A na koniec muszę wspomnieć coś o samym designie :) Ja bardzo lubię takie podróżnicze wstawki na opakowaniach kosmetyków. (Joko Cejrowska) Bardziej wczuwam się w klimat skąd czerpano inspiracje przy tworzeniu mojego specyfiku. Tutaj o ile się nie mylę mamy pokazaną mapkę obu Ameryk. Mamy też informację, że krem jest z dodatkiem oleju z róży. Swoją drogą ten rzeczywiście jest w składzie w całkiem przyzwoitej ilości. :)
Cała seria Świat Natury fajnie się dla mnie prezentuje, właśnie ze względu na podróżniczy akcent.
Podsumowując: Wygładzający krem pod oczy z olejem z róży Soraya bardzo dobrze nawilża moją skórę wokół oczu, jest to odczuwalne pod palcami. Niejako brakuje mi jednak obiecanego efektu rozjaśnienia cieni. Mój fiolet nie raczył zblednąć. Sama mam też problem z tzw "worami" i czegoś w tym kierunku wciąż będę szukać. Użytkowanie umilał mi design tubki z podróżniczym motywem, co tylko pozwoliło mi bardziej wczuć się w klimat ;)
Cena: 11 zł za 15 ml
Skład: Aqua, Decyl Oleate, Ethylhexyl Stearate, Paraffinum Liquidum, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Ceteareth - 12, Petrolatum, Ceteareth - 20, Dimethicone, Oenothera Biennis Oil, Rosa Moschata Seed Oil, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Xanthan Gum, Tocopherol, Panthenol, Carbomer, Tetrahydroxypropyl Ethylenediamine, PEG - 8, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben.
Ps. Zanim się przeprowadziłam, mieszkałam to tu to tam i oczywiście nie mogłam zapomnieć na przykład skarpetek, kapci nie wiem pilnika.. nie. Ja musiałam zapomnieć APARATU. I obecnie jest 240 km stąd :] Narazie posiłkuję się fotkami, które miałam zrobione i będę cisnąć telefonem.
Brawo Joko.
Pozdrawiam Kochani :*
ja nie liczę już na rozjaśnienie mojej skóry pod okami, ale nawilżenie to bardzo ważna sprawa, fajnie, że w tej kwestii się spisuje :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nawilżenie to też priorytet, reszta byłaby miłym dodatkiem :)
UsuńJa też miło wspominam Sorayę :) Miałam ich krem i tonik, pamiętam, że fajnie się spisywały. Kremów pod oczy nie używam, smaruję tym samy co na całą twarz. Szkoda, że musieliście się wynieść na szybkiego z mieszkania, ale dobrze, że już macie nowe lokum! :)
OdpowiedzUsuńOj trochę zamieszania z tym było, też się cieszę, w końcu trochę odetchnęłam :)
UsuńJa z Sorayą nie stoję za Pan brat,aczkolwiek wiem, że kremy fioletów racej nam nie rozjaśnią. Trzeba popracować nad dietą i odpowiednią ilością wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak, ale po co obiecywać? :)
Usuńwiesz, że Mariska to leniuszek i takich rzeczy nie używa :D
OdpowiedzUsuńPamiętam haha :)
UsuńChodził mi po głowie ten krem, dobrze przeczytać, że się sprawdził i nawilża :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nawilżenie jak najbardziej fajne :)
Usuńale fajnie,że juz jest w miarę ok:) ja uzywam teraz kremu pod oczy z bioliq i powiem Ci,że też ma problem z moimi kolorami tęczy pod oczami;/
OdpowiedzUsuńKrem pewnie nie pozbędzie się problemu całkowicie , ale miałam nadzieję, że choć troszkę pomoże w walce :)
Usuńu mnie sie nie sprawdzil.. podraznial oczy i skore wokolo :(
OdpowiedzUsuńOj, to szkoda. Ja nie mam zazwyczaj takich problemów, no chyba że z płynami micelarnymi, tylko te do tej pory podrażniły mi skórę wokół oczu :)
Usuńz płynami micelarnymi to juz w ogole jest u mnie dramat. mojej mamie ten krem tez lekko drazlil oczy. ja to w ogole wrazliwiec jestem ;]
UsuńJeszcze żaden krem pod oczy nie rozjaśnił mi cienie, ale fajnie, że ten przynajmniej dobrze nawilża ;)
OdpowiedzUsuńMi też w sumie nie rozjaśnił, żaden, no ale jak producent to obiecuje to zwróciłam na to uwagę, niestety się zawiodłam :]
UsuńDogłębne nawilżanie brzmi bardzo kusząco, ale nie wiem czy dla mojej cery nie będzie to już odrobinę za mało. Niestety mam sporo zmarszczek po oczami :(
OdpowiedzUsuńTo już nie wiem, u mnie sprawdza się fajnie, ale wiadomo, nie ma kosmetyków dobrych dla wszystkich :)
UsuńProducenci wiele obiecują , ale różnie to bywa... Mnie szczególnie ruszają kosmetyki typu 10 w 1 ;)
OdpowiedzUsuńSuper,że nawilża, tylko ,że to popularny sposób działania kremów... Wow to nie jest.
Czy ja wiem, o naprawdę dobre nawilżenie też niełatwo, zwłaszcza zimą. Przynajmniej u mnie :)
UsuńNajgorsze w tym jest że jestem bardzo niekonsekwentna i czasami zapominam o kremie pod oczy ;((
OdpowiedzUsuńJa już sobie chyba wyrobiłam ten nawyk, ale też mi trochę zeszło :)
UsuńJa chyba jeszcze nigdy nic nie miałam tej marki, w każdym razie nie przypominam sobie żebym miała...
OdpowiedzUsuńParę fajnych kosmetyków mają, chyba najbardziej polecam peeling do twarzy, ale to mocny zdzierak :)
UsuńNa moją wrażliwą gębę, może być mocny zdzierak, ale żeby nie uczulał... Zazwyczaj pierwsze użycie jest dla mnie trudne :D
UsuńTego już nie obiecam, bo żeby mnie coś uczuliło to ciężko, ale zdzierak super, orzechowo-morelowy, zamierzam go w niedalekiej przyszłości recenzować nawet :)
UsuńMam go w zapasach, jednak po tym jak balsam Soraya mnie uczulił nie mam ochoty po niego sięgać:((
OdpowiedzUsuńSzkoda, ja rzadko mam taki problem ze skórą także mi się nic nie działo :)
UsuńUWielbiam różane zapachy:)
OdpowiedzUsuńJa tak różnie, raz mi się podobają raz nie :)
UsuńCzytałam z uśmiechem na pyszczku recenzję, aż doszłam do faktu, że nie dał rady cieniom I radość prysła jak bańka mydlana :(
OdpowiedzUsuńOj musisz mi wybaczyć, że wzbudziłam te nadzieje :D
UsuńNawilżenie to podstawa, ale szkoda, że brakuje tu jednak obiecanego efektu rozjaśnienia cieni:(
OdpowiedzUsuńNo szkoda, szkoda, na jakieś minimalne jednak liczyłam :)
UsuńBardzo szkoda, że nie rozjaśnia cieni pod oczami bo tego akurat teraz szukam. Na dniach będę robić recenzje mojego marnego kremu pod oczy ;c Nic nie zwalczy tych cieni ; C
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadnę i poczytam, choć u mnie z czas tak ciężko ostatnio...ale może damy radę :)
Usuńszkoda,że nie rozjaśnia:( bo cienie są straszne u mnie.
OdpowiedzUsuńU mnie bardziej te worki chyba :D
UsuńZawsze stosowłam z Flosleku,ale musze ten wyprobowac
OdpowiedzUsuńA ja Flosleku jeszcze nie znam :)
UsuńJuż myślałam, że znalazłaś dla mnie następcę obecnego kremu, ale widzę, że jednak nie... Też szukam czegoś na cienie i woreczki, więc jak już znajdziesz jakieś cudo, które się z nimi upora to daj znać ;)
OdpowiedzUsuńJak znajdę to na pewno będę pisać :)
UsuńCoś mi w nim brakuje jednak. Sądzę, że nie wiele by zdziałał u mnie.
OdpowiedzUsuńOd dawna "boję się" firmy Soraya, bo mnie uczuliła. Teraz sceptycznie podchodzę do tej firmy. Krem mnie zainteresował, choć szkoda, że nie widać efektu z cieniami pod oczami ;/
OdpowiedzUsuńCo do aparatu, roztargniony człowiek jest gorszy od desperata :D
Mnie mało co rusza jeśli chodzi o uczulenia, więc ja takiego problemu nie miałam.
UsuńNo z tym aparatem to poleciałam... :]
No ja właśnie też nie mam problemów z tym, ale ta jedyna firma mnie odstraszyła :D
UsuńDla mnie też nawilżenie jest najważniejsze i wcale nie liczę na rozjaśnienia cieni pod oczami ;) Od dawna używam kremów z FlosLeku i jestem zadowolona (7-8 zł). Z firmy Soraya dawno niczego nie miałam.
OdpowiedzUsuńTak, nawilżenie to priorytet :)
Usuńmam ich parę produktów różnie z nimi bywa cześć jest super inne mniej, tego akurat nie miałam :) miłego dnia
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie coś częściej przychylam się do stwierdzenia że naprawdę lubię Soraya' ę :)
UsuńDobrze, że krem chociaż nawilża skórę :) Od jakiegoś czasu używam kremu arnikowego marki Flos-lek i zimą w ogóle się nie sprawdza jako nawilżacz...
OdpowiedzUsuńZimą w ogóle ciężko o dobre nawilżacze, a nie powiem ten kremik naprawdę daje radę :)
UsuńOstatnio szukałam jakiegoś kremu pod oczy, ale wszędzie przeciwzmarszczkowe.. Skusiłam się na jakiś marki Rossmann, zobaczymy jak się sprawdzi. Cienie pod oczami to również moja zmora :(
OdpowiedzUsuńPrzeciwzmarszczkowych rzeczywiście jest pełno, mi często ciężko znaleźć coś dla mojej grupy wiekowej właśnie :)
UsuńMam ten sam problem, mam cienie pod oczami od noszenia soczewek a każdy krem jest nie dla mnie jeśli chodzi o wiek. :(
UsuńNajwięcej kremów jest od 40 roku życia w górę z tego co widzę na półkach, wiele nie jest w ogóle sprecyzowanych i naprawdę mi brakuje tego żeby takie podziały wiekowe były na każdym kremie.
UsuńSzkoda tylko, że nie rozjaśnił cieni pod oczami..
OdpowiedzUsuńNooo szkoda.
Usuńto nieźle cie załatwili. kurde nie uzywam takich kremów ale może już czas zacząć? :>
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! pojaiwł się nowy ciekawy post:)
www.agnes-show.blogspot.com
obserwujemy?
Nie obserwujemy :)
UsuńLubię podróżować - nie wyobrażam sobie, żebym w wakacje gdzieś poza moje województwo nie wyjechała. :))
OdpowiedzUsuńTo polecę Ci krem z AA 20+, który swego czasu recenzowałam. ;)
Wrzuć mi Fabi linka do tej recenzji bo nie mogę znaleść :)
Usuńhttp://zakupowafabryczna.blogspot.com/2014/02/co-jest-biae-i-nawilza_4.html?m=1
UsuńProszę :)
Nie miałam go ;) W moim przypadku bardzo dobrze sprawdził się rozjaśniający krem pod oczy Skincode, naprawdę rozjaśniał cienie, ale cena skutecznie odstrasza ;) Bardzo dobry, ładnie rozjaśniał cienie ( ale nie jakoś mega ) i składowo bardzo przyjemny był Noni Care Anti-aging, w sumie przeznaczony dla Pań po 40stce, a ja aż tyle lat nie mam, ale składowo mi odpowiadał- kupiłam go na przecenie w Rossmanie za "całe" 8zł ;D
OdpowiedzUsuńTrzeba szukać i próbować, bardziej mi chyba zależy nawet na worach pod oczami bo cieni aż takich nie mam :)
UsuńJak nawilża to już go lubię, niestety ja nie natrafiłam jeszcze na krem który by nawilżał jak i pomagał na cienie pod oczami :/ na moje cienie po prostu nic nie działa :(
OdpowiedzUsuńBidulko, wiem właśnie pamiętam Twoje poszukiwania chociażby korektoru co by je zakrył.
UsuńJa nie mam problemów z cieniami pod oczami, więc może wypróbuję wreszcie coś pod oczy, czyli np. ten kremik, najwyższa pora.
OdpowiedzUsuńDobre nawilżenie pod oczami na pewno zaoowocuje :)
Usuńnie jestę blogerę nie używam kremu pod oczy :D A przydałoby mi się przydało czasami z soray kilka produktów chciałabym wypróbować więc moze i po ten się pokuszę :D
OdpowiedzUsuńJa Ci dam, że nie jesteś blogerę, jesteś :D
Usuńufff :DD
UsuńUśmiechasz się ze mnie? smutecek :((
nie przesadzaj juz z tymi wzorkami za szybko sie poddajesz - jak zobaczysz moje wzorki to sie dopiero załamiesz :D Ja nie wiem co ja robię jako organizatorka xd
240km?! To gdzie teraz mieszkasz?
OdpowiedzUsuńJa jakiś czas temu miałam podobne odczucia co do marki soraya jak Ty, jednak ostatnio wszystko się zmienia;)
Mieszkam w Kielcach tak jak wcześniej, ale szukałam nowego mieszkania i przez ten czas pomieszkiwałam za Warszawą u siostry. Hah skomplikowane wiem, w każdym razie tam właśnie teraz jest mój aparat :]
Usuńz tej serii znam tylko olejek który spisuje się u mnie świetnie :)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o sama markę mam dokładnie to samo - całkiem niedawno poznałam i polubiłam dość sporo z ich nowości, choć jeszcze jakiś czas temu jakoś nie zwracałam na nie uwagi :)
Ja też, zaczęło się w sumie od spotkania blogerek, a później sama sięgnęłam po parę produktów i żadnego tak naprawdę nie oceniam negatywnie :) Jedne zwykłe ale inne naprawdę dobre :)
Usuńja używam z ziaji, bardzo fajny..
OdpowiedzUsuńoch ta zapominalska Joczka ;**
No ja potrafię być roztrzepana :D
UsuńI ta głupia parafina na początku składu, a osławione olejki na opakowaniu gdzieś pod koniec o_O Kiedyś oglądałam te kremy, zaraz jak wyszły i był na nie szał - chciałam kupić mamie, ale niestety sklad nie do końca mnie przekonał i nie wzięłam. Ale ważne, że daje efekt i jesteś z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle, olej z róży jest po środku :)
UsuńTeż wolę super naturalne składy, ale za taką cenę ciężko je dostać i portfel nie zawsze mi pozwala :)
Może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i do obserwacji :) --> http://veneaa.blogspot.com/
Szkoda, że nie rozjaśnił chociaż troszeczkę cieni pod oczami. Ale niestety bardzo trudno znaleźć dobry krem pod oczy. Ja obecnie używam kremu z Noni Care, dobrze nawilża.
OdpowiedzUsuńNo szkoda, były na prawdę świetny gdyby jeszcze to potrafił :)
UsuńJa mam krem Ziaja Oliwkowa i sobie chwalę, chociaż gdy go wykończę mam zamiar sięgnąć po jakiś lekki krem przeciwzmarszczkowy, wolę zapobiegać! :D
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć jakiś dobry krem po oczy z funkcją rozjaśniania cieni, musimy ratować się makijażem ;)
OdpowiedzUsuńJa mam ten kremik od kilku miesięcy i bardzo dobrze sie spisuje. Krem jest w wygodnym opakowaniu, ma ładny zapach i fajna konsystencje, Bardzo dobrze nawilza skore pod oczami, sprawia ze jest ona gładka i przyjemna w dotyku. Ja po kilku dniach stosowania zauważyłam ze skora jest rozjaśniona, cienie sa mniej widoczne. Kondycja skory poprawiona a krem wydajny w przyzwoitej cenie - polecam:)
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś szukał przykładów marketingu szeptanego to sądzę że yassoo będzie świetnym przykładem :)
UsuńAj tam :P
OdpowiedzUsuńJa też mam ten krem i bardzo go lubię, przede wszystkim dlatego, że wchłania się rach, ciach i nie czuć go pod oczami wieczorem :)