Paczuszka od Złotowłosej |
Co jakiś czas szczęście uśmiecha się do każdej z blogerek, do mnie też ostatnio zawitało i zapukało do drzwi w postaci pana kuriera. Biedny owy pan kurier swoją drogą wystał dzielnie pod moim blokiem 20 minut zanim zjawił się ktoś kto go wpuścił. Takie rzeczy się u nas dzieją za sprawą bystrych głów, które ogrodzenie ku uciesze mieszkańców co prawda postawiły, ale nie wpadły na to , że przydałby się domofon. Pan kurier nie wyczarował sobie klucza więc czekał aż jakiś mieszkaniec przyjdzie. Witamy w Kielcach :]
Przesyłka była od Złotowłosej, której bardzo dziękuję ;* Nie ujmując niczemu, najbardziej cieszę się z mydełka, żelu pod prysznic, toniku ale.... Pierwsze co koniecznie muszę wam pokazać to boski lakier do paznokci...
Lakier Do Paznokci MIYO nr 112
Już na zdjęciach spodobał mi się jego odcień, dorwałam go w swoje rączki i w buteleczce wyglądał iście
uroczo. Jednak dopiero pierwsze pociągnięcie po płytce paznokcia sprawiło, że moje serce zostało obezwładnione.
Moja opinia:
Miyo o numerze 112 ma uroczy, słodki, cukierkowy kolor w odcieniu różu. Wygląda na to, że jestem fanką różowego? Nic bardziej mylnego, ale trzeba przyznać, że na paznokciach róż jest niekwestionowanym faworytem wielu kobiet, w tym także i moim.
Pierwsza warstwa jest od razu intensywna, daje nam w pełni kolor, który widzimy w buteleczce, jednakże widzę lekkie smugi, z którymi doskonale radzi sobie podwójne krycie. Dla mnie? W sam raz :)
Konsystencja jest ani za rzadka, ani za gęsta, z łatwością rozprowadziłam lakier po płytce paznokcia.
Pędzelek zakwalifikowałabym do tych mniejszych.
Niestety nie jestem w stanie wypowiedzieć się co do trwałości lakieru, musicie mi wybaczyć, ale w całej tej ekscytacji postanowiłam nie czekać tylko dodawać posta pochwalnego dla paczuszki już dziś.
Gdyby ktoś bym zainteresowany kawiorem, to jest to Lovely nr 1, tym razem Lovely nie dało ciała..:)
Podsumowując:
Jestem zachwycona cukierkowym kolorem, który na pewno zostanie jednym z moich faworytów do tego stopnia, że na internecie już znalazłam drogerię w Kielcach, która podobno ma w sprzedaży lakiery MIYO, jeśli też jesteście ciekawe jak u was w mieście, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Miyo.
Cena: ok 3 zł za 7 ml.
Ps. Przy okazji widziałyście zestaw do podgrzewania olejków eterycznych w Biedronce? Jest rewelacyjny..
Podgrzewacz, ma otwory w kształcie serduszek, co wieczorem daje oczywiście mega efekt. W zestawie dostajemy też dwa olejki zapachowe. Woń wypełnia momentalnie całe pomieszczenie. Cena: 24,99
Pochwaliłam się, więc czas przesłać wam uściski i życzyć miłego wieczoru ;*
Kolor rzeczywiście jest bobowy! Z resztą tak jak cena. Oczywiście gratuluję przyjemnej przesyłki i cierpliwego kuriera :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o olejki... Mmmm... Też je uwielbiam. Mam swój kominek już od kilku lat. Jednak ja zawsze wybieram olejki naturalne, które choć może są droższe i mają mniej wyszukane zapachy, to dodatkowo mają inne właściwości poza zapachem.
Teraz dodatkowo eksperymentuję z woskami z Yankee i jest zakochana w moim pachnącym mieszkaniu (:
Ja właśnie kupiłam na allegro woski z YC i przyda mi się podgrzewacz... Ale poszukam pewnie w sklepie po 4zł :PP A paczka cudna :))
OdpowiedzUsuńNie był, nie był ;) Pisze i na zatyczce i na pisaku, że NOIR - bLACK :DD
Usuńkolor lakieru jest genialny:)) Paczuszka fajna i podgrzewacz też:))
OdpowiedzUsuńmusze zakupić koniecznie taki kominek ;)
OdpowiedzUsuńPiękny mani :D , pazurki to Ty masz Kochana :D
OdpowiedzUsuńMasz piękny kształt paznokci!
OdpowiedzUsuńIdealnie komponuje się z tym kolorem... Oddawaj! :D
same wspaniałości dostałaś :) Lakier rzeczywiście piękny i nie wiedziałam że po 3 zł jest nawet ;D
OdpowiedzUsuńOoo kurcze kolor rzeczywiście cudowny ! Cholercia chyba będę go szukać :D i z kawiorem też wygląda efektownie, mmm rozmarzyłam się :D
OdpowiedzUsuńA ten zestaw też fajny, możliwe że po niego sięgnę, ogólnie chcę zacząć przygodę z woskami zapachowymi ale pierw muszę mieć w czym je palić :D
1. GRATULUJĘ wygranej!
OdpowiedzUsuń2. Jak widzę u kogoś coś z Balei to aż mi się smutno robi, że ja nie mam haha
3. Masz cudne paznokcie
4. Lakier świetny
5. Groszki- hmm... REWELACJA!
Super to wszystko wymyśliłaś ;) I jeszcze te cuksy w dłoni :)
ale fajne rzeczy:) pozazdrościć i gratuluję :*
OdpowiedzUsuńja kocham podgrzewacze, te olejki zapachy ahhh :) sama przyjemność :) chciałabym o zapachu jaśminu, muszę się za nim rozejrzeć:P
Ależ masz ładny kształt paznokcia ..też byłam zaskoczona jakością tych lakierów - są świetne:)
OdpowiedzUsuńKusisz mnie tym podgrzewaczem i olejkami... ;)
OdpowiedzUsuńO tak,plusy bycia bloggerem hehe :) Ahhh tak KIELCE wymiatają,a może on po prostu miał zrobić podkop?:D Lakier ekstra jak i cała reszta :)
OdpowiedzUsuńHaha, pewnie tak, obok powinien stać znak, że łopata potrzebna :)
UsuńO Ty szczęściaro :D Mega paczuszka :D Kawiorkowy mani bardzi mi sie podoba ale u kogoś.
OdpowiedzUsuńA widziałam ten zestawik w Biedronce :D Gdyby nie to że niedawno zaopatrzyłam się w podgrzewacz to zapewne zestaw byłby mój :D
A no udało się jakoś :) Zestawik fajny, zadowolona jestem :)
Usuńsliczny mani podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńpiękny kształt paznokcia!Czemu tylko ja mam takie koślawe to nie wiem:D
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka, lakiery MIYO uwielbiam mam kilka, są bardzo fajne i tanie :) Z Biedronkowych "nowinek" mnie wpadły w oko mini szachy :D
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :) Bardzo mi się podoba kolorowy kawior w takim słodkim wydaniu :D Masz piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńOch ,biedny kurier;P Fajna paczka,lakier jest śliczny!!
OdpowiedzUsuńNo kolor bombowy faktycznie, ja dzisiaj tez dodałam post z różowym lakierm :)
OdpowiedzUsuńI mówisz że kosztuje 3 zł?
No bajka miec taki tani lakierek i za to ładny :))))
kosmetycznieee.blogspot.com
Biedny kurier, a kolorek na paznokciu wygląda cudownie! :)
OdpowiedzUsuńgratulacje! świetne rzeczy! i lakierek wygląda nieżle :)
OdpowiedzUsuńbiedny kurier xD
ja wczoraj dostałam przesyłkę z wygraną kosmetyków Dove ^^
Nom, rzeczywiście uroczy. Po prostu cukierkowy :))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest ten lakier!
OdpowiedzUsuńI jakie masz paznokcie! :-)
Olejki na tym zdjęciu są "zapachowe", nie eteryczne.;-)
faktycznie, ten kawiorek u Ciebie wygląda rewelacyjnie :))
OdpowiedzUsuńPaczuszki można pozazdrościć - lakier jest wspaniały :]
OdpowiedzUsuńŚwietnie ozdobione pazurki:) i ogólnie paczuszka pewnie sprawiła u Ciebie niezłą radość:)
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście rewelacja! Też niedawno bawiłam się z kawiorem, ale efekt na razie marny :D
OdpowiedzUsuńKolor śliczny! ;) Pięknie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka :) A lakier na pazurkach wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tak wspaniałej paczuszki! A lakiery MIYO bardzo lubię - jak dla mnie są wystarczająco trwałe i dość szybko wysychają :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wspaniałej wygranej, oj fajne rzeczy były wtedy w biedronce :)
OdpowiedzUsuńpaczka od złotowłosej jest fajna, bardzo ładne paznokcie, ja nie mam jeszcze kawioru
OdpowiedzUsuńuroczy kolor taki kobiecy ; )
OdpowiedzUsuńJakoś do kawioru się przekonać nie mogę, w mojej pracy pewnie by godziny nie wytrzymały .. :(
Fajny ten lakier chociaż u mnie kawiorek się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńz tym kawiorem wygląda świetnie, uwielbiam różowe paznokcie!
OdpowiedzUsuńto teraz masz co testować, przemiłego testowania zatem;)))
OdpowiedzUsuńZ tej serii w biedronce mam takie coś na kadzidełka, też ładnie rzeźbione :) fajne wydanie!
OdpowiedzUsuńCo do lakieru to kolor jest iście dziewczęcy ;) ja odnalazłam mój idealny róż z O.P.I. ;)
super paczuszka, gratuluję:) a lakier, ma śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńLubię lakiery MIYO, naprawdę dobra jakość w taniej cenie.
OdpowiedzUsuńKurczę, nie skomentowałam jeszcze tego postu?! xD
OdpowiedzUsuńOczywiście wyrazy współczucia dla kuriera xD
Używałam na razie białego z MIYO i... nie kryje za dobrze, smuży ;(
kochana nic mi nie pomaga, aromaterapia, melisa, muzyka, no nic, nie chce brac lekow, bo strasznie uzależniają, ale czasami nie mam wyjścia i sięgam po tabletkę, na przykład wczoraj już nie dałam rady i wzięłam leki, spałam 7 godzin bez żadnych przerw co jest osiągnięciem roku, bo podczas 8 godzin budzę się co 40min :)
OdpowiedzUsuńja już tak nie śpię od ponad roku, zaczęło się od tego, że pracowałam na nockach przez jakiś czas i teraz mimo, że zmieniłam pracę na normalną i tak spać nie mogę, czy to po ćwiczeniach czy nie, po alkoholu jeszcze gorzej mi sie spi....
Usuńale Ci się świetne rzeczy trafiły
OdpowiedzUsuńLakier jest piękny ;) Te perełki z Lovely też mam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie: http://darmowegadzetyiprobki.blogspot.com/
A paznokcie masz śliczne ;)
OdpowiedzUsuńFajna paczuszka, a lakier faktycznie uroczy :)
OdpowiedzUsuńAle masz cudne paznokcie! Fajna paczka :D
OdpowiedzUsuńmój Łukasz gdy jesteśmy w drogerii wszystko wącha tysiąc razy. robi zakupy duzo dłużej ode mnie.
OdpowiedzUsuńjest strasznie niezdecydowany.
Te dwie warstwy pokryte śa jeszcze jakimś połyskującym lakierem??
OdpowiedzUsuńPokryte są zwykłym bezbarwnym lakierem, bez żadnych właściwości nabłyszczających, kładę go dla zabezpieczenia lakieru :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten róż :) współczuję kurierowi heh
OdpowiedzUsuńJa je będę próbować na lakier przyklejać + bazę, jak nie wyjdzie to na klej do tipsów można :D a potem go spiłować :D bo one są bez kleju :D
OdpowiedzUsuńlakier rzeczywiście cudowny :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor, z tym kawiorem wygląda ślicznie:) a zestawu w Biodronce nie widziałam, ale dzięki za info;) powoli zaczyna się u mnie sezon na woski i palenie kominka, wiec chętnie skorzystam;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że paczuszka Ci pasuje:) Mi lakier tak się spodobał, że sobie kupiłam identyczny:D
OdpowiedzUsuńJejć! cudny!
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek ;) i ta cena! :)
OdpowiedzUsuń