Kultowy Bourjois Róż w Kamieniu nr 95 Rose De Jaspe

Hej Dziewczyny,

Dziś po raz kolejny przekonałam się ileż to trzeba mieć licznych talentów, żeby prowadzić bloga. Nie wystarczy nieprzeciętna  znajomość tematu, lekkie pióro, poświęcony czas i zaangażowanie, potrzeba też ....umiejętności fotografowania, ale o tym na końcu, bo będzie prośba.
Na początek recenzja:


Bourjois Róż w  Kamieniu

Róż w kamieniu Bourjois z odcieniu Rose De Jaspe dostałam w grudniu, na Boże Narodzenie. Oczywiście sprawcą tego wspaniałego upominku był   Św. Mikołaj. Okej, możliwe, że to była po prostu żona mojego brata ...

 
Moja Opinia   

Aplikacja tego pudru przebiega bez żadnych utrudnień, ze względu na to, że kosmetyk nakłada się w małych ilościach i z łatwością możemy same stopniować jego intensywność. Co za tym idzie praktycznie nawet laikowi ciężko będzie zrobić sobie "plamę" na policzku.                                           

Kolor jest w moim guście. Bliżej mu do bronzera, ale ma różowe refleksy, jest ciepłym odcieniem, świetnym do troszkę ciemniejszej karnacji. Jednak jestem pewna, że każdy znajdzie coś dla siebie w szerokiej gamie kolorystycznej.

Róż Bourjois jest bardzo wytrzymały i kiedy patrzę w lustro na koniec dnia, czy nawet na koniec imprezy, on wciąż dzielnie okupuje moje policzki.

To małe niepozorne pudełeczko kryje w sobie wiele tajemnic, a jedną z nich jest to, że prawie wcale go nie ubywa!

Kolejną zaletą  jest opakowanie, może i nie ma powalającej szaty graficznej, jest małe, praktyczne a przede wszystkim ma świetne magnesowe zapięcie. Nie męczę się z otwarciem łamiąc sobie paznokcie. I nie boję się, że otworzy mi się  torebce okraszając jej zawartość, jak to mi się zdarzało przy innych różach czy pudrach :]W środku mamy przydatne lustereczko i pędzelek. Co do tego drugiego, to opinie są podzielone, mi jest łatwo nim operować i lubię go, dla mniej doświadczonych osób polecam swój własny pędzel i po problemie ;)

Czy mówiłam już, że pudełko ma tajemnice? Tak? Kolejną jest zapach, ładny, kobiecy, wyczuwalny przy nakładaniu, co tylko uprzyjemnia tę chwilę. 

Minusem jest na pewno jego cena. kosztuje ok. 50 zł, jednak w promocjach nawet od 25 zł. W internecie można go kupić za na prawdę różne ceny właśnie w tym przedziale. Zdaję sobie sprawę, że można mieć świetny róż za mniejsze pieniądze.




Podsumowując: Róż od Bourjois to dla mnie klasyk. Nie bez kozery nazywam go mianem "kultowy". Kiedy byłam mała, używała go moja mama, teraz używam go ja. Te wszystkie lata o czymś świadczą. Jest jednym z najlepszych kosmetycznych prezentów jakie dostałam, i szczerze polecam go jako podarunek i jako niezbędnik dla osób, które mogą sobie na niego pozwolić. Jeśli tylko ja będę mogła sama sobie na niego pozwolić, na pewno zakupię. 
Cena: ok 50 zł

                                                                                                




Pozdrawiam, 
Wasza Joko ;*




59 komentarzy:

  1. u mnie to inne kolory wychodzą jak robię zdjęcia ;/ hmm ale róż u mnie na laptopie widać na Twojej buzi :) delikatnie ale jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, że widać, że coś w sumie tam mam, ale chciałabym żeby był ładnie odcień widoczny i rozświetlenie, no wiesz :)

      Usuń
  2. Fajny ten róż warto polować na promocję,niestety ja nie wiem,bo sama nie fotografuje makijaży ale wiem,że można mieć z tym problemy,mam nadzieję,że jakoś dasz radę z tym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie dość rzadko używam różu, ale kiedyś używałam tylko tego i to w masowych ilościach :D Według mnie róż jest trochę widoczny na Twoich policzkach :) Według mnie wszystko zależy od dobrego światła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Róż jest fajny używałam ii bardzo wydajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie widać jakie masz brązowe poliki :D śliczne takie ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie widać jaka śliczna jesteś:)
    Nie pomogę z jakością zdjęć makijażowych, bo takich nawet się nie podejmuję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te róże z Bourjois są nie do pobicia pod względem wydajności :)

    A co do zdjęć - najlepiej kolory oddaje dzienne światło - stań przy oknie chociażby i cykaj :) Próbowałaś pobawić się ustawieniami aparatu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze światłem dziennym coś tam kombinowałam, nic mi nie wychodzi generalnie :)

      Usuń
    2. E tam, nie wierzę :P Jeśli jutro uświadczysz nieco światła za dnia, to spróbuj wszelkich możliwych ujęć na wszystkich możliwych ustawieniach aparatu - albo skorzystaj z ustawień manualnych, jeśli masz taką możliwość. Lampa zjada kolory, choć z oczywistych względów wydobywa błysk, ale jeśli znajdziesz dobrze oświetlony punkt w mieszkaniu (czy poza nim ;), to doświetlanie lampą będzie zbędne, a i zdjęcia automatycznie zyskają na jakości.
      Coś wyjdzie na pewno :)

      Usuń
  8. Róż fajny ale póki co mnie na niego nie stać :D a co do zdjęć - sama nie umiem dobrze sfotografować makijażu i mnie to męczy - przykładowo dzisiaj miałam dać post makijażu ale mi się odechciało bo i tak mi foty nie wychodziły :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Spróbuj zrobić zdjęcie z większej odległości. Popróbuj też wiązać włosy, dlatego, że masz ciemne i mogą załamywać kontrast zdjęć. To tylko moje spostrzeżenia, sama zmagam się z takim problemem ;(

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny róż :)

    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Róż świetny i mam ochotę sobie kupić, miałam go już kiedyś i nawet bardzo długo, aż mi się znudził i oddałam. :) Co do zdjęć, dopiero się uczę robić poprawnie. Sama chętnie też skorzystam z porad. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ze zdjęciami Ci nie pomogę, bo ostatnio ponad godzinę próbowałam sama próbowałam zrobić zdjęcie do recenzji tuszu do rzęs. W rezultacie zrezygnowałam.
    Jeśli plamy są praktycznie niemożliwe do wykonania, to muszę się na niego skusić. Bo niestety mój róż jest plamolubny ;)
    PS Masz przepiękne oczy (:

    OdpowiedzUsuń
  13. Róż wydaje się świetny, dopracowany, ale póki co, nawet 25zł nie dałabym za niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie mało co używam różu, może, gdyby był na mojej buzi na co dzień to skusiłabym się :) albo.. gdybym pracowała :D

      Usuń
  14. Miałam kiedyś taki róż, nie pamiętam tylko nr - był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Po tym co widać daje ładny, naturalny efekt. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja nie przepadam za tym różem, strasznie ciężko się nakłada i mój kolor miał takie obleśne małe drobinki:( wciąż mnie kusi żeby wziąć jakiś inny odcień, ale sama już nie wiem :P
    a co do płynu z biedry to wiem! zazdroszczę wam! w Polsce będę w styczniu to się obkupię na pewno!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja sobie kupiłam róż w Tesco xD (z F&F) i całkiem niezły jest :) A zdjęcia to próbuj oświetlić twarz jakąś lampką albo coś... Inne dziewczyny też kupują lampy pierścieniowe do zdjęć :P Ale to już droższa zabawka :P Ja tam widzę wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. faktycznie ma fajny kolor, niby róż ale podchodzi pod bronzer, podoba mi się, czuję się skuszona;)

    OdpowiedzUsuń
  19. jeszcze nigdy nie mialam tego różu ;p . a co do zdjęć, mam to samo .. w przedostatnim poście mam zdjęcie oka i ust , jakoś marna i wcale mi się nie poodoba ..

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie to za drogi jak na róż ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. też go mam :) nie dość,że super na buzi wygląda,to jeszcze bardzo wydajny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. po twojej opinii na pewno się na niego skuszę! mam długo na niego chrapkę, ale nigdy nie potrafię dobrać sobie koloru...

    OdpowiedzUsuń
  23. Z różami Bourjois nie miałam styczności, ale myślę że przyjdzie taki dzień kiedy się poznamy bliżej :D

    OdpowiedzUsuń
  24. też mam ten kultowy róż, ale rzadko go używam-zupełnie nie wiem dlaczego:P

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolor świetny lecz ja jednak wole tańsze róże ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kiedyś chciałam kupić ten róż, ale nigdy nie trafiłam na promocję i jakoś o nim zapomniałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ślicznie wygląda, widać na zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja niestety o fotografowaniu nie mam większego pojęcia, ale wypowiem się co do różu :D
    Dopiero od niedawna odkryłam ich piękny wygląd na twarzy. Po dokładniejszym przyjrzeniu się na prawdę pięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  29. nie pomogę Ci bo sama widzisz ,że moim zdjęciom dużo brakuje do ideału:D

    OdpowiedzUsuń
  30. kiedyś bardzo chciałam mieć ten róż. teraz mam 2 inne i na razie kolejnego nie kupię bo bardzo wolno zużywam kolorówkę

    OdpowiedzUsuń
  31. ja chciałabym pokazać jak tusz wygląda na moich rzęsach. ale za cholerę mi nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  32. Spróbuj robić zdjęcia bez lampy, ale przy naturalnym dziennym oświetleniu. Powinno wyjść dobrze:)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,

    Malko

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam go :) Niestety na mojej skórze jakieś dziwne pomarańczowe tony z niego wychodzą, ale zapach i opakowanie ma świetne :)

    Co do zdjęć makijażu niestety nie pomogę, bo też mam ogromny problem z tym. O ile jeszcze czasem uda mi się w miarę wyraźne zdjęcie cienia zrobić, to już róż, czy bronzer kompletnie nie umiem uchwycić.

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiele dobrego słyszałam o tym produkcie. Kiedyś z pewnością go kupię.

    Niestety u mnie też makijaż nie wychodzi na zdjęciach taki jaki jest w rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  35. Kurcze, a dzisiaj akurat robiłam zakupy na allegro i chyba nawet go widziałam w okazyjnej cenie. Nie jestem tylko pewna co do koloru... Co do zdjęć, to najlepiej robić je naprzeciw okna, w świetle dziennym, ale sama nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. A szkoda, bo chętnie pokazałabym toi owo u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. co do peelingu , tak, chyba jak każda firma są buble i perełki , zależy co kto lubi ;))

    OdpowiedzUsuń
  37. Faktycznie gamę kolorystyczną mają bardzo szeroką i kiedyś się skuszę, ale póki co wykańczam te róże, które mam ;) Ale ten kultowy też trzeba mieć ;))

    OdpowiedzUsuń
  38. bardzo ciekawi mnie ten róż, może kiedyś się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  39. U mnie zdjęcia wychodzą dobrze tylko z lampą :) niekiedy przy świetle dziennym,ale efekt nie do końca mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam ten róż, ale w bardziej, hm, różowym odcieniu ^^ I przyznam szczerze - uwielbiam go!
    A co do zdjęcia balsamu w kostce - nie mam nic przeciwko byś go gdziekolwiek wklejała ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałam okazję parę razy go maznąć i też jestem zachwycona! :D

    No oczywiście, ze "Joko" się dobrze kojarzy xD

    OdpowiedzUsuń
  42. świetny blog ;)
    obserwujemy? ♥

    OdpowiedzUsuń
  43. Masz rację, że tym różem krzywdy sobie nie da zrobić, ale ja nienawidzę tego opakowania. Cały czas wydaje mi się, że praktycznie nie nabiera się na pędzelek, ale na twarzy wygląda świetnie:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  44. Lubiłam kiedyś te róże, teraz mam swoich ulubienców w innych firmach:)
    Może kwestia aparatu i obiektywu, ja do makijażu używam obiektywu makro, mam też lampę pierścieniową... ale głównie wykorzystuję światło dzienne, mi też nie zawsze wychodzi, czasami muszę zrobić drugie, trzecie podejście aż w końcu się  uda, trenuj Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  45. to zapraszam do siebie na maliny. dziś też taki podwójny zbiór ;)
    a książkę polecam :) choć nawet nie skończyłam czytać.


    i tym samym mi przypomniałaś, że jakiś czas temu miałam odebrać wygraną w konkursie rossmanna róż bourjois i pewnie za późno już :(
    a z tymi zdjęciami to sama mam problem.

    OdpowiedzUsuń
  46. Bez lampy w świetle dziennym :D

    OdpowiedzUsuń
  47. róże Burżuja są cudowne.

    A co do zdjęć, musisz się starać robić przy świetle dziennym, najlepiej w słoneczne dni, jednak nie bezpośrednio w słońcu.

    OdpowiedzUsuń
  48. Strasznie mnie kuszą, ale cena regularna jest sporo przesadzona, natomiast jak są w promocji, to zawsze mam inne wydatki ech,,,

    OdpowiedzUsuń
  49. Kochana spróbuj przy świetle dziennym i bez lampy:)

    OdpowiedzUsuń
  50. fajny jest ten róż.. mam nadzieję, że będzie kiedyś na niego promocja :)

    OdpowiedzUsuń
  51. wydaje mi się, że wszystko tkwi w świetle... sama nigdy nie robię zdjęć w kącie pokoju, o nie nie ! światło sztuczne jest zbyt żółte, co daje zły efekt... najlepsze domowym trikiem są zdjęcia przy oknie, twarz na przeciwko okna, lampa wyłączona i może będzie sukces:D

    OdpowiedzUsuń