Cześć
Myślałam ostatnio nad tym, aby zrobić post z listą rzeczy, które koniecznie muszę zrobić jesienią. Tak skrzętnie pomysły wpadały mi do głowy, że lista urosła do horrendalnie niebezpiecznych rozmiarów więc trochę muszę ją przewartościować i przemyśleć zanim jednak zdecyduję się ją opublikować. Dlatego jeszcze trochę pozasypuję was recenzjami, ale przecież wiem, że się wam przydadzą :D Zaczynamy :)
Natura Siberica Rokitnikowa Odżywka do Włosów
Głębokie Oczyszczenie i Pielęgnacja
Głębokie Oczyszczenie i Pielęgnacja
Na opakowaniu: " Odżywka wzmacnia cebulki włosów, sprawia, że włosy są miękkie i elastyczne, stymuluje wzrost włosów, ułatwia rozczesywanie. Dzika mięta pieprzowa i herbata kurylska odświeżają i tonizują skórę głowy, stymulują krążenie krwi w skórze głowy. Wchodzące w skład odżywki witaminy i aminokwasy odżywiają i regenerują włosy. Olej ałtajskiego rokitnika, marokański olejek arganowy przyczyniają się do powstawania keratyny zapewniającej włosom wytrzymałość i blask."
Ode mnie: Po bardzo udanym spotkaniu z balsamem do włosów z linii Gzell, postanowiłam jeszcze raz postawić na markę Natura Siberica i zamówiłam sobie szampon oraz odżywkę. To właśnie odżywka będzie bohaterem dzisiejszej notki, chcecie się przekonać czy moje włosy się z nią zaprzyjaźniły? Zapraszam do dalszej części notki :) .
Ode mnie: Po bardzo udanym spotkaniu z balsamem do włosów z linii Gzell, postanowiłam jeszcze raz postawić na markę Natura Siberica i zamówiłam sobie szampon oraz odżywkę. To właśnie odżywka będzie bohaterem dzisiejszej notki, chcecie się przekonać czy moje włosy się z nią zaprzyjaźniły? Zapraszam do dalszej części notki :) .
Natura Siberica Odżywka Rokitnikowa do Włosów |
Natura Siberica Odżywka Rokitnikowa do Włosów |
Na jakich włosach testowana była odżywka?
Włosy to bardzo indywidualna sprawa, wiele zależy od ich porowatości oraz temu jakim zabiegom codziennie je poddajemy. W przybliżeniu moje włosy są: proste, niskooporowe, pozbawione objętości, oklapnięte, rzadkie oraz farbowane. Skóra głowy jest kapryśna i potrafi swędzieć oraz zaskoczyć mnie łupieżem. Generalnie są to bardzo trudne kłaczki... ;)
MOJA OPINIA
Działanie & efekty
Rokitnikowa odżywka do włosów spisała się u mnie równie dobrze jak balsam Gzel, o którym jeszcze tak niedawno pisałam. Przede wszystkim moja skóra głowy, która ma swoje kaprysy zaakceptowała w pełni ten produkt oraz jego składniki. Odżywka miała trudne zadanie, bo używanie jej przypadło między innymi na okres kiedy byłam na wakacjach, a wiadomo morska woda, basenowa woda i ponad trzydziestostopniowa temperatura to nie są najlepsze warunki do "hodowli" włosów. :) Mimo to z każdym powrotem do hotelu i dawką rokitnikowej odżywki czułam ulgę, bo moje włosy po umyciu były mięciutkie, sypkie i na pewno dobrze nawilżone. To, że rozczesywało się je bajecznie łatwo to chyba sprawa oczywista. Na wakacjach stosowałam odżywkę tak jak radzi producent czyli trzymałam po umyciu tylko kilka minut, natomiast w domowych warunkach czasem wydłużałam ten czas do godzinki, lubię robić takie SPA swoim włosom. Oprócz świetnego nawilżenia, odżywka rokitnikowa, ma jeszcze jeden cudowny i dosyć niespotykany atut. To o czym wspomina etykieta naprawdę się dzieje i kosmetyk ma właściwości tonizujące skórę głowy! Podczas używania czuć miłe delikatne mrowienie, czuć że coś się dzieje i jest to mega uczucie odświeżenia, oprócz takich korzyści jak poprawa krążenia czy oczyszczenie skóry to jeszcze samo poczucie świeżości jest bardzo przyjemne. :) To właściwie wszystkie korzyści jakie zauważyłam, nie powiedziałabym żeby kosmetyk wpłynął na porost czy wzmocnił włosy zapobiegając wypadaniu, nie nadał też jakiegoś większego połysku niż zwykle. Jednak ja jestem bardzo zadowolona z pozytywów jakie odnotowałam.
Natura Siberica Odżywka Rokitnikowa do Włosów |
Zapach & aplikacja & opakowanie
Pamiętam jak tuż po otworzeniu bardzo zaskoczył mnie zapach odżywki. Poczułam apteczny aromat z cukierkową domieszką. Zwykle nie lubię takich zapachów, i pewnie nie w każdym rodzaju kosmetyku bym go zaakceptowała, ale w przypadku odżywki i szamponu (bo tam jest podobnie) okazało się, że mój nos w jakiś dziwny sposób, nawet to polubił... ^^. Jednak zaznaczam, że na pewno nie jest to aromat, który mógłby podobać się każdemu. Jak chyba w większości kosmetyków od Natura Siberica, szata graficzna trafia w moje gusta, lubię to jaki kierunek obrała marka. Wszystkie produkty mają coś wspólnego, piękne logo, podobne kształty, a jednak grafika i kolory dobrane są odpowiednio pod konkretną linię. W przypadku balsamu Gzel denerwował mnie otwór, który musiałam odkręcać, bo przez dozownik nic nie wypływało. Tutaj jest zupełnie inaczej, odżywka jest dosyć rzadka i ładnie wydostaje się z opakowania. Jednocześnie aplikacja na włosy jest komfortowa i łatwo się ją rozprowadza. :) Nie mam zastrzeżeń!
Skład
Odżywka Natura Siberica to prawdziwe bogactwo naturalnych składników, które aktywnie działają na nasze włosy. Warto wspomnieć, że zawiera chociażby: rokitnik, macadamię, orzech cedrowy, arktyczną różę jak również olej z pestek białego lnu. Skład zasługuje na dużą pochwałę i na pewno będzie nie lada gratką dla eko fanów. :)
Skład
Odżywka Natura Siberica to prawdziwe bogactwo naturalnych składników, które aktywnie działają na nasze włosy. Warto wspomnieć, że zawiera chociażby: rokitnik, macadamię, orzech cedrowy, arktyczną różę jak również olej z pestek białego lnu. Skład zasługuje na dużą pochwałę i na pewno będzie nie lada gratką dla eko fanów. :)
Podsumowując: Rokitnikowa odżywka od Natura Siberica to kolejny produkt do włosów tej marki, który mnie oczarował. Moje włosy bardzo dobrze na nią reagują, świetnie je nawilża, sprawia, że są miękkie, a przy tym kosmetyk tonizuje skórę głowy. Poczucie odświeżenia i miłych w dotyku włosów gwarantowane. :)
Natura Siberica Odżywka Rokitnikowa do Włosów |
Ostatnio Natura Siberica bardzo odpowiada moim włosom, bardziej mi pasują ich włosowe kosmetyki niż skórne chociażby. A jak jest z wami? Znacie? Lubicie? :)
I co myślicie o liście "do zrobienia jesienią" , może jakaś wspólna akcja, hmm? Macie ochotę ? :)
Buziaki
uwielbiam kosmetyki tej marki, miałam z tej serii rokitnikowy szampon i byłam zachwycona, cudowny zapach, gęsta konsystencja i porządnie mycie wraz z odżywieniem włosów
OdpowiedzUsuńnie wiem jak by się sprawdziła na moich włosach bo są Twoim przeciwieństwem czyli wysoko porowate, puszące się i moje włosy lubią silkony i wszelkie inne świństwa, więc ja podchodzę ostrożnie do naturalnych składów w produktach do włosów :D
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobne włosy do Twoich i może się okazać, że te kosmetyki też będą dla mnie dobre, koniecznie muszę się przekonać. Ciekawa ta odżywka, ma dobrą cenę jak na taki skład. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kamczatka
Bardzo podoba mi się pomysł z takim postem, o którym piszesz we wstępie- chętnie przeczytam, ja na jesień dałam sobie dwa plany- uczyć się i ćwiczyć, jak narazie oba idą bardzo dobrze :D Czytałam już kilka pozytywnych recenzji tego kosmetyku i nie powiem- kusi mnie bardzo, aczkolwiek zainteresowała mnie też ta odżywka z efektem laminowania... sama nie wiem, która lepsza:-)
OdpowiedzUsuńZ efektem laminowania miałam maskę i szampon - były świetne!! :)
UsuńPiękne opakowania mają te szampony bardzo mi się podobają. Fajnie, że jesteś z niej zadowolona i że tonizuje skórę głowy. Ale mi ostatnio zależy na wzmocnieniu i ograniczeniu wypadania - szkoda, że tutaj odżywka nie do końca się sprawdza.. :) Może za jakiś czas ją kupię, ale po jesieni chyba. Wgl. zauważyłam, że z mało jakiej odżywki jestem 100 % zadowolona, najbardziej odpowiadają mi chyba maski kallosa :)
A i odpowiedziałam na Twój komentarz odnośnie voice u siebie jak coś ;)
UsuńSłyszałam o tej serii:) na nic do włosów z niej bym się nie skusila bo u mnie te rosyjskie robią masakrę na włosach, ale coś do ciała to już prędzej;)
OdpowiedzUsuńCo do odzywki to dopóki moje włosy nie złapią formy po Organic Curl System, nie zdradzę biovaxow:). A co do jesieni. Hmmm... Niewiele chce. 5 kg mniej? Byłaby bajka ech:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam rokitnikowy szampon i bardzo dobrze się u mnie sprawdził, chętnie wypróbuję też odżywkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu. Opakowanie bardzo mi się podoba. No i plus za tak dużą pojemność :)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu, ale bardzo mi się podobaja opakowania. Ja też ciągle piszę różne listy, tak na wszelki wypadek aby niczego nie zapomnieć:)
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdziła bym jej działanie na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńja się pytam gdzie jest akcja celebruj chwile :D taka odżywka przy moich włosach starczyłaby mi na jakieś 3 miesiące :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, choć mnie zachęciłaś ;-)
OdpowiedzUsuńTaki gęsty kogel mogel ;P
OdpowiedzUsuńO ile skóra mojej głowy nie jest kapryśna o tyle moje włosy są trudnym zawodnikiem, ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona do zakupu tej odżywki i od razu szamponu do kompletu :) Podoba mi się to, że odżywka wpływa pozytywnie nie tylko na włosy ale też na skórę głowy. Dawno nie zamawiałam rosyjskich kosmetyków, trzeba by to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńA taką listę rzeczy do zrobienia jesienią to mam po części w moim kalendarzu, głównie to sprawy porządków w domu i w ogrodzie, priorytetowych zakupów domowych, ale jakby się tak dłużej zastanowić to... mógłby wyjść ciekawy post :)
Dlaczego? Nigdy nie tonizowałaś skóry głowy? Tak to właśnie wygląda, przy toniku do skóry głowy jest to samo, to bardzo przyjemne uczucie :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do zakupu. Aż tyle właściwości taka niepozorna tubka? I w sumie może nie mam oklapniętych włosów, ale raz na jakiś czas, niespodziewanie, lubi pojawić się problem ze skórą głowy i ostatnio, po fryzurze ślubnej, mam problem z rozczesywaniem. Dzięki za inspirację! ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie wiem czy chcę ją mieć.
OdpowiedzUsuńTakie wesołe opakowanie nawet :D Kolejna odżywka, którą chcę mieć ehh. Ja zaczęłam sobie robić wishlistę, okazało się nagle, że tyle potrzebuję rzeczy..., że będzie to chyba jesienno-zimowa lista jednak, bo nie ma szans, żeby ją w tym roku jeszcze zrealizować haha
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze, ale kusi muszę powiedzieć tak na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon oczyszczający z tej serii. Odżywki nie miałam.
OdpowiedzUsuńOpakowanie cudne, ale nie przepadam za odżywkami do spłukiwania ;(
OdpowiedzUsuńWydaje się całkiem ciekawym produktem ;)
OdpowiedzUsuńMam taki sam typ włosów jak Ty, a jednak ta odżywka się u mnie nie sprawdziła- strasznie je obciążała, po umyciu i wyschnięciu wyglądały, jakby znów były przetłuszczone. :( Robiłam do niej trzy podejścia- raz trzymałam długo pod czepkiem termoochronnym, drugi raz kilka minut bez czepka, za trzecim razem tylko chwilkę- za każdym razem efekt był ten sam... A szkoda. :/
OdpowiedzUsuń