Hej!
Lecę do Grecji! Czy moi uważni czytelnicy pamiętają w którym poście użyłam słów Paulo Coelho "Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie." ? No dobra stało się... Zajęłam trzecie miejsce w konkursie tym wpisem : Podróż, którą odbyłam w marzeniach i za sprawą wygranego vouchera na Traveloppie ja i mój S. odbędziemy cudowną podróż. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy, od dwóch lat nigdzie nie byliśmy na wakacjach z wiadomych, finansowych względów. A teraz udało mi się, dałam radę, napisałam i wygrałam. Taka dumna, taka szczęśliwa. A yeah! Podzieliłam się z wami moją radością a teraz zapraszam na recenzję podkładu od Eveline.
Eveline Podkład Art Scenic Kryjąco Wygładzający
nr 12 Natural / Naturalny
Eveline Podkład Art Scenic Kartonik |
MOJA OPINIA
NIE naturalny kolor.
Zgodzenie się na testowanie pudełka nowości od Eveline miało to do siebie, że produkty bierze się w ciemno. Człowiek całe życie się uczy, testuje, próbuje, ja już wiem, że chyba to nie dla mnie, bo o ile trafiły mi się w większości bardzo fajne kosmetyki to niestety takie zupełnie nietrafione też. Jednym z nich jest na pewno podkład Art Scenic ze względu na zdecydowanie za ciemny odcień. Jestem fanką makijażu, ale odpowiednio dobranego. Kolor oznaczony nazwą "natural" poleciłabym raczej latynosce, może jakiś mały procent w kraju się u nas znajdzie. ;) Ciężko było mi przetestować ten podkład, bo zwyczajnie był dużo za ciemny. Jednak udało mi się wykorzystywać go przy okazjach gdzie miałam też na sobie mega dobry samoopalacz i do latynoski nie było mi już tak daleko.
Zgodzenie się na testowanie pudełka nowości od Eveline miało to do siebie, że produkty bierze się w ciemno. Człowiek całe życie się uczy, testuje, próbuje, ja już wiem, że chyba to nie dla mnie, bo o ile trafiły mi się w większości bardzo fajne kosmetyki to niestety takie zupełnie nietrafione też. Jednym z nich jest na pewno podkład Art Scenic ze względu na zdecydowanie za ciemny odcień. Jestem fanką makijażu, ale odpowiednio dobranego. Kolor oznaczony nazwą "natural" poleciłabym raczej latynosce, może jakiś mały procent w kraju się u nas znajdzie. ;) Ciężko było mi przetestować ten podkład, bo zwyczajnie był dużo za ciemny. Jednak udało mi się wykorzystywać go przy okazjach gdzie miałam też na sobie mega dobry samoopalacz i do latynoski nie było mi już tak daleko.
Eveline Podkład Art Scenic Odcień Natural |
Krycie, aplikacja, trwałość
Podkład ma swoje plusy i minusy. Według mnie kryje bardzo ładnie i równomiernie, raczej wtapia się w skórę. Zawsze po aplikacji potrzebowałam pudru, bo przy tym podkładzie bardzo się świecę, choć to akurat nie nowość gdyż mam cerę tłustą. Podkład rzeczywiście ma zdolności wygładzające, wszelkie nierówności spowodowane wysypem są jakby mniejsze i zamaskowane. Nie zauważyłam jednak żeby kosmetyk ten niwelował zaczerwieniania. W okolicach nosa i tak muszę używać korektora w celu rozjaśnienia tych okolic. Chociaż zawsze używam korektora tak czy inaczej i to nawet tej samej firmy, który uwielbiam <3. Ogólnie buzia w podkładzie Art Scenic wygląda ładnie i dobrze. Pewnie nawet polubiłabym się tym podkładem w jaśniejszym odcieniu gdyby nie jego trwałość. W moim przypadku podkład nie wytrzymuje całego dnia, a to dla mnie raczej nowość. Moje poprzednie kosmetyki spokojnie sobie z tym radziły. Niestety z Art Scenic pod koniec dnia na buzi zostają mi tylko nieestetyczne plamy. Jednak wolę podkłady wytrzymujące spokojnie cały dzień, a przynajmniej nie kończące się aż takim brzydkim efektem.
Opakowanie:
Podkład zapakowany jest w kartonik, w typowych dla serii Art Scenic kolorach złotym i czarnym. Samo opakowanie podkładu również utrzymane jest w takiej tonacji. Nie widać ile kosmetyku jeszcze zostało, bo butelka nie jest przezroczysta. Wizualnie mi się nie podoba i chyba nawet nie ma co nad nim więcej dyskutować.
Podsumowując: Podkład Art Scenic prezentuje się na buzi bardzo ładnie, wygładza niedoskonałości i dobrze kryje. Choć nie do końca radzi sobie z zaczerwienieniami i należy się wspomóc korektorem. Niestety kosmetyk jest bardzo nietrwały co dla mnie go skreśla. Na mojej twarzy nie wytrzymuje do wieczora i kończy się na nietetycznych plamach.
Podkład zapakowany jest w kartonik, w typowych dla serii Art Scenic kolorach złotym i czarnym. Samo opakowanie podkładu również utrzymane jest w takiej tonacji. Nie widać ile kosmetyku jeszcze zostało, bo butelka nie jest przezroczysta. Wizualnie mi się nie podoba i chyba nawet nie ma co nad nim więcej dyskutować.
Podsumowując: Podkład Art Scenic prezentuje się na buzi bardzo ładnie, wygładza niedoskonałości i dobrze kryje. Choć nie do końca radzi sobie z zaczerwienieniami i należy się wspomóc korektorem. Niestety kosmetyk jest bardzo nietrwały co dla mnie go skreśla. Na mojej twarzy nie wytrzymuje do wieczora i kończy się na nietetycznych plamach.
Eveline Podkład Art Scenic |
Miałyście może ten kosmetyk, czy u was spisał się lepiej?
Do Grecji lecę tylko z 10 kilowym bagażem podręcznym, czujecie? Uda mi się spakować? Przyjmuję zakłady hahaha :D
Do Grecji lecę tylko z 10 kilowym bagażem podręcznym, czujecie? Uda mi się spakować? Przyjmuję zakłady hahaha :D
Pozdrawiam , ja fartowna
Oj, zdecydowanie nie dla mnie. Nie skuszę się na jego kupno. Kolor "naturalny" tragiczny :D.
OdpowiedzUsuńO jeju, straszny ten kolor. Nie wyobrażam sobie mieć takie coś na twarzy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Mam prośbę. Pani z Dresslink zaproponowała mi współpracę, pomożesz mi? Poklikasz w linki? Bardzo proszę! Za wszystko się odwdzięczma ♥ Mój blog :) klik <3
Szkoda że nie pokazalas efektu na twarzy :-D. Ja mam też ale znowu za jasny, myślę że jakby połączył oba, byłby podkład idealny :-D. :*
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie pokazalas efektu na twarzy :-D. Ja mam też ale znowu za jasny, myślę że jakby połączył oba, byłby podkład idealny :-D. :*
OdpowiedzUsuńNie jestem gotowa na to, żeby pokazywać swoją twarz w internecie bez podkładu :D A pokazanie efektu bez tego się nie odbędzie.
UsuńJa poluję na ten podkład w jaśniejszej wersji. Przyda się na jakieś większe wyjścia :)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za kolorówką Eveline, nigdy nie spełniła moich oczekiwać, jedynie raz mnie maskara zadowoliła
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wysyłają tak całkiem w ciemno bo w przypadku podkładu są wtedy duże szanse na niepowodzenie...
OdpowiedzUsuńKorektor z tej serii bardzo lubię, te do brwi również ;) Podkłady mają dla mnie za ciemne
OdpowiedzUsuńCiemny bardzo odcień :/
OdpowiedzUsuńJa miałam się skusić z Eveline na podkład ale na taki w tubce, bo RLM zachwalała kiedyś u siebie na kanale, ale sama nie wiem teraz.. Ale na pewno nie był w takim ciemnym odcieniu tylko porcelanowym chyba :)
miałam kiedyś ten podkład, masakra - kolory w ogóle są jakby z innej bajki:/
OdpowiedzUsuńMi niestety ten odcień również za ciemny :/ ale powędrował do koleżanki, która jest z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJoko mieszaj z balsamem i smaruj nogi ;).
OdpowiedzUsuńChyba tak zrobię, zapomniałam o tym patencie :D
UsuńGrecja cudnie :D przywiez mi pocztowke i odrobine tej jasnej wody ;D Gratuluje wam ;*
OdpowiedzUsuńPodkład kompletna klapa ;D
Jak tylko nie zapomnę o pocztówkach to pewnie :D Z wodą może być gorzej :D
UsuńSuper, że jedziesz na wakacje, udanego odpoczynku ;*
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratulacje!! <3 Znalazłaś tyle czterolistnych koniczynek, więc pewnie pomogły! :D Miłej podróży i najlepszego wypoczynku - Grecja jest przepiękna, ja byłam w tamtym roku na Zakynthos i chętnie bym wróciła :) A co do produktu to nie znam i nie chcę znać - mam w domu pełno bb kremów lub podkładów, których "naturalny" odcień wygląda jak Twój latino ^^
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to musiało coś znaczyć! :D My lecimy na Kos, co nawet z tym voucherem stać nas tylko na wrzesień, ale i tak się cieszymy jak małe dzieci. :D Chociaż tyle, że morze na banko tej porze roku jest tam bardzo ciepłe, a hotel blisko morza więc więcej do szczęścia mi prawdopodobnie nie będzie potrzebne :)
UsuńKolor natural rzeczywiście chyba został przygotowany dla jakiejś mulatki, a dodatkowo strasznie wpada w pomarańczowy.. :P Szkoda, że tak krótko się utrzymuje na buzi i zostawia nieestetyczne plamy po sobie. A no i przede wszystkim gratuluję wygranej i już zazdroszczę wakacji! Mam nadzieję, że przywieziesz piękne wspomnienia, odpoczniesz i nabierzesz sił, a przede wszystkim pochwalisz się pięknymi zdjęciami! :)
OdpowiedzUsuńKolor naprawdę nie jest udany, nie rozumiem tej tendencji do wypuszczania tak ciemnych kolorów gdzie Polska to kraj w większości bladych ludzi. No a co do wakacji to dziękuję bardzo :) Na pewno przywiozę mnóstwo zdjęć i kilka wrzucę ba bloga. :D
Usuńmiałam ten podkład ale nie mogłam go używać bo nawet najjaśniejszy odcień był dla mnie o wiele za ciemny. do tego nikt nie chce mieć po kilku godzinach plam na twarzy
OdpowiedzUsuńNo właśnie, naprawdę robią za ciemne te podkłady, zwłaszcza że moda na "spaloną pomarańczę" minęła 10 lat temu i mam nadzieję, że bezpowrotnie. :)
UsuńPierwszy raz się z nim spotykam... Mam swojego ulubieńca i póki co nie szukam nic nowego. :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!! :D Też bym się mega cieszyła gdybym wygrała voucher na wycieczkę :) To oby podróż była udana :)
OdpowiedzUsuńPodkładu nie znam, ale chyba nie dla mnie on :)
Dziękuję bardzo, ja wciąż nie mogę uwierzyć :D
Usuńgratulacje z wygranej :) pierwszy raz widzę ten kosmetyk, warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńfajny blog, chętnie zajrzę, tu nie raz, obserwuję, jeśli możesz zaobserwuj mój :)
syllenadagga.blogspot.com
Serdecznie gratuluję wygranej! Bawcie się dobrze :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAle się podjarałam Twoim wyjazdem do Grecji, super gratuluję!!!!!!!!!!! :))))
OdpowiedzUsuńHaha dziękuję bardzo :* ja tak samo, gdyby nie ten konkurs, nawet bym się z bloków nie ruszyła :)
UsuńGratuluję!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrów Grecję ode mnie!!!
Chwal się wielką ilością zdjęć, one na szczęście obecnie nie zwiększają tonażu bagażu :)
A co do eveline to kolor okropny, a tak poza tym to tego typu kosmetykow nie używam :)
Właśnie aż się boję że mi pamięci na karcie do aparatu nie starczy! Lecę z podręcznym tylko bo taniej i raczej lapka nie spakuję żeby przerzucać fotki, ale może się w limicie wyrobię,zawsze jeszcze jest telefon :D
UsuńObawiam się, że dla mnie byłby zbyt ciemny i za ciężki..
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) Wspaniała wygrana. Ja też planowałam w tym roku jechać do Grecji, ale z braku czasu muszę sobie odpuścić :( Życzę bajecznej zabawy :)
OdpowiedzUsuńU mnie mało który podkład wytrzymuje caly dzień, ciekawe więc ile wytrzumałby ten. Z kolorami znowu mam tak, że bardzo często kupuję za jasny i wyglądam jak gejsza.
Jupiiii Arcy jedzie do GRECJI !!!!!!!!!!!!!! Super !!!!! Zrób listę żeby niczego nie zapomnieć a podkład... zapomnijmy o nim :) :)
OdpowiedzUsuńByłam prawie pewna, że coś tu skomentowałam, a teraz patrzę i nic nie napisałam! Ja to jestem :D
OdpowiedzUsuńKochana, gratuluję! :) Taka zdolniacha z Ciebie, szał ciał <3 :) Świetna nagroda, jakoś nigdy bym nie pomyślała, że takie rzeczy się zdarzają. Jednak, że wygrać trzeba grać, stare, ale prawdziwe ;)