AVA Rewitalizujący Krem pod Oczy - Recenzja

Hej !

Zamiast bujnego opisu co słychać w moim Jokowym życiu tym razem mam dla was małe ogłoszenie:
Jeżeli ktoś kocha zwierzęta a dysponuje nadprogramowymi funduszami, które pozwalają mu na pomoc to serdecznie zapraszam na blog Syli :) Do wylicytowania jest paczka kosmetyczna, cena wywoławcza to 20 zł a pieniądze zostaną przeznaczone na bardzo potrzebujące zwierzaki. Syla to osoba godna zaufania więc nic się nie bójcie. Koniec ogłoszeń, zapraszam na recenzję kremu pod oczy :)



AVA Rewitalizujący Krem pod Oczy z linii Eco Linea








Kartonik w jakim znajdziemy krem na sklepowej półce.



MOJA OPINIA

Ostatnio stało się ze mną coś dziwnego i rodzą się w mojej głowie górnolotne pragnienia łączenia się z naturą, czerpania od niej, cieszenia się z jej mocy i w ogóle zalatuje to wszystko trochę wiedźmą lub druidami. Ale często w moim przypadku na pragnieniach się kończy, bo niektóre kosmetyki z chemicznym składem też mogą być perełkami i również kuszą. Tym razem jednak postawiłam na naturę, która jak do tej pory raczej nigdy mnie w kosmetykach nie zawiodła. Bardzo dobrze współpracuje mi się z takimi produktami a ponad 99 % naturalnych składników do tego w certyfikowanym kremie pod oczy brzmiało naprawdę dobrze.

Byłam dosyć zaskoczona, że małą szafę  z naturalną linią produktów AVA znalazłam nie gdzie indziej a w Rossmannie, ale przecież na miejsce tego zacnego odkrycia nie będę narzekać, a raczej cieszyć się, że w oklepanej sieciówce powiało świeżością. Kiedy spojrzałam na skład kremu rewitalizującego marki AVA prawie zachłysnęłam się nad jego potencjałem i cała w skowronkach nie mogłam się doczekać tego naturalnego cudu.

Mą ekscytację potęgował fakt, że totalnie zauroczyłam się szklaną buteleczką, w której pływa sobie nasz krem. Naturalne produkty mają to do siebie, że często mają bardzo apteczny design, którego nie cierpię a tu proszę... jakie to ładneeeee. Skojarzyło mi się z małym eliksirem. Do tego otwór ze świetnym, higienicznym rozwiązaniem. Zapowiadało się totalnie cudownie.

Niestety moja niezdrowa i przyznajmy szczerze prawie patologiczna (no bo ileż można się czymś podniecać ^^) ekscytacja tym produktem w miarę użycia znacznie spadała. Na początku było bardzo fajnie, bo kosmetyk znowu zdobył moje spore uznanie wchłaniając się błyskawicznie i od razu do matu. Do tego pachniał świetnie, bo bardzo delikatnie trochę jak taki papier skroplony cytrusem. W każdym razie świeżo i nie nienachalnie. Jednak po jakimś czasie czegoś mi brakowało i było to niestety najważniejsze... bo nawilżenie. Podczas stosowania tego kremu moja skóra była raczej w średniej kondycji. Co więcej zdarzały się nawet takie momenty gdzie po użyciu czułam lekkie ściągnięcie co w ogóle mija się z celem stosowania kremu pod oczy. Obietnice producenta o spłyceniu istniejących zmarszczek można włożyć pomiędzy bajki. Wręcz bałam się, że wcale nie zapobiegam nowym. Nie mogę się wypowiedzieć co do zmniejszeniu obrzęków, gdyż od dłuższego czasu uporałam się z tym problemem. Natomiast cienie pod oczami ani trochę nie uległy zmianie.

Aż chce się zaśpiewać "a miało być tak pięęęknie''. Z technicznej strony produkt jest genialny, jednak działanie go dyskwalifikuje. Wniosek z tego taki, że nie wszystko co naturalne musi być od razu kolejnym cudem. W moim przypadku bardzo ładne połączenie takich a nie innych naturalnych składników niestety się nie sprawdziło. Czar prysł, ekscytacja minęła, mimo wszystko do natury i tak wciąż mnie ciągnie. :)






DODATKOWE INFORMACJE


AVA: Informacje ze strony producenta, które mnie zaciekawiły:
" W zgodzie z naturą to hasło, które przyświeca działalności Laboratorium od początku jego istnienia. Misją Laboratorium Kosmetycznego. Misją Laboratorium Kosmetycznego AVA® jest produkcja kosmetyków z naturalnych surowców  wysokiej jakości zapewniając tym samym swoim Klientkom najlepszą ochronę
i pielęgnację skóry. Firma stale poszukuje nowych rozwiązań odpowiadających na aktualne potrzeby kobiet. Jako pierwsza polska firma kosmetyczna stworzyła serię kosmetyków naturalnych i organicznych certyfikowanych przez międzynarodową instytucję – ECOCERT."


Obietnice Producenta co do Kremu Rewitalizującego z linni Eco Linea: '' Zapobiega tworzeniu się zmarszczek, spłyca już istniejące. Spowalnia proces starzenia się skóry. Obrzęki pod oczami ulegają zmniejszeniu, ustępują oznaki zmęczenia oczu. Skóra jest nawilżona, bardziej napięta, elastyczna, wygładzona, młodsza. Eco Linea to seria kosmetyków ekologicznych certyfikowana przez francuską firmę ECOCERT. W skład tej serii wchodzą zarówno produkty naturalne jak i organiczne. ''


Cena: ok 40 zł za 15 ml
Dostępność: Swój krem kupiłam w drogerii Rossmann. Natomiast tu znajdziecie cały wykaz gdzie można znaleść kosmetyki AVA: klik.
Wydajność: Krem jest dosyć wydajny w półtora miesiąca zużyłam trochę ponad połowę stosując dwa razy dziennie.

 
Skład: Aqua, Lavandula Angustifolia Flower Water*, Phytosqualan , Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (and ) Olea Europaea (Olive ) Oil Unsaponifiables (and) Hydrogenated Vegetable Oil (and) Glyceryl Stearate (and) Glycine Soja (Soybean) Sterols (and) Beta-sitosterol (and) Tocopherol, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Olive Oil Eco*, Zea Mays Starch* , Cetearyl Alcohol, Glycerin, Althea Officinalis Root Extract*, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Chamomilla Recutita Flower Extract*, Sodium Dehydroacetate, Xantan Gum, Zingiber Officinalis Root Extract*, Lavandula Officinalis, Cymbopogon Schoenanthus, Dehydroacetic acid, Benzyl alcohol, Potasium Sorbate, Sodium Benzoate.

Konserwanty identyczne z naturalnymi.
* składniki z plantacji monitorowanych

Naturalny kosmetyk organiczny certyfikowany przez ECOCERT.









Znacie markę AVA a może ktoś z was używał tego kremu?
I jak to jest u was z naturalnym składem? Zwracanie uwagę, czy raczej nie robi wam to różnicy?


Pochwalę wam się, że wspięłam się na wyżyny swoich umiejętności graficznych i zrobiłam sama napis "czytaj dalej'' i dodałam parę innych rzeczy do bloga. Wiem.. wiem dla niektórych banał a ja mam zaciesz :D




Pozdrawiam Ciepło :)



47 komentarzy:

  1. Faktycznie buteleczka jest bardzo ładna i nie przypomina tych aptecznych kosmetyków. Nie wiedziałam że te pozorne cudo można Rossmanie znaleźć !
    szkoda że się nie spisał, bo czytałam z pełną ekscytacją i już prawie zapisywałam go na chciej listę ! Ale cóż :( nie tym razem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem własnie czy we wszystkich Rossmannach bo u mnie w Kielcach widziałam tylko w jednym i to takim mniejszym osiedlowym. A specjalnie się rozglądałam :)

      Usuń
  2. Miało być tak pięknie a wyszło jak zwykle. Szkoda ;) jak zaczynałam czytać to myślałam, że będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No nic a zapowiadał się sympatycznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znałam wcześniej tej marki. Nie ciągnie mnie jakoś specjalnie do naturalnych składników, chyba że jako dodatek do całej chemii. Według mnie same naturalne składniki są jednak trochę za słabe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam maseczki tej firmy :) jednak nadal szukam idealnego dla mnie kremu pod oczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. O, zaskoczyłaś mnie tym, że jest w Rossmannie :). Fajnie wygląda, ale szkoda, że się nie sprawdził. Ja jakoś jeszcze nie mogę przekonac się do stosowania kremów pod oczy. Najpewniej wynika to z lenistwa :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie zwróciłam uwagi na ten krem. Rzadko używam tego typu produktów, może dlatego ; )) Ale wygląda bardzo atrakcyjnie i może zachęci innych.
    Pozdrawiam i zapraszam do nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęci, zwłaszcza, że jak wynika z recenzji się nie sprawdził :]

      Usuń
  8. W pełni sie z Tobą zgadzam. Juz nieraz sie przekonałam o tym, że jak produkt jest naturalny to wcale nie oznacza, ze jego działanie jest super. Ja teraz mam żel YR i próbki kremu dyniowego z Organique (ten drugi bardzo fajnie nawilza).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz ten dyniowy miałam kupić już dawno i tak jakoś nie mogę do tego Organique trafić. :D

      Usuń
  9. Szkoda, że się nie sprawdził... Od kremu pod oczy oczekuję nawilżenia, a skoro ten specyfik go nie daje z całą pewnością sama po niego nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie nawilżenie też jest najważniejsze więc niestety ten kremik dla mnie odpada :)

      Usuń
  10. Kosmetyków tej marki nie miałam, nawet nie pomyślałabym że są dostępne w Rossmannie, jakoś nie wpadły mi w oko.
    Ja też się kilka razy przekonałam, że to co eko wcale nie było później w rzeczywistości dobre, czasem też firmy reklamują się jako eko, a później w składach można znaleźć jakieś niepożądane 'kwiatki' i nie mam tu na myśli ekstraktów. :D
    Najlepszy krem pod oczy na jaki do tej pory trafiłam (tak do 40zł, bo więcej nigdy nie wydałam na krem pod oczy) w sumie pochodzi z marki oferującej naturalne kosmetyki - Nacomi, ale to prawdziwa perełka, nawilża i zostawia mięciutką skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z tymi kosmetykami eco naprawdę ciężko i firmy kłamią, dlatego kiedy mam certyfikat na opakowaniu to przynajmniej nie mam wątpliwości. Niestety czasem zastanawiam się nad naturalnością np rosyjskich specyfików, ale jak działają to też nie ma się co czepiać w sumie. :)
      Jeszcze nic nie miałam z Nacomi, bardzo mnie kusi ta marka :)

      Usuń
  11. Szkoda, że lipny... Muszę w końcu zacząć używać kremów pod oczy, bo niedługo żarty się skończą hehe zostaną mi już tylko jakieś botoksowe wypełniacze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No no, naprawdę nie to, że Cię straszę, ale ja zaczęłam używać kremów pod oczy może ze dwa lata temu i żałuję, że tak późno, bo w wieku 26 lat widzę u siebie już pierwsze zmarszczki pod oczami niestety. :] Oczywiście teraz ogromnie dbam o skórę pod oczami byle tylko opóźnić pojawianie się następnych.

      Usuń
  12. ostatnio mam jobla na punkcie składów i sprawdzam wszystko chociaż połowy nie rozumiem :D obczaj to :D https://www.youtube.com/watch?v=nZilJMncZ6g&feature=youtu.be idę się zapłakać :( moje puste oszczędności nie wyczarują mi nowego kompa a na konsoli grać nie będę :'(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ten filmik zaraz jak tylko pojawił się w sieci :D
      Ej ale wymagań jeszcze nie podali nie?
      Chociaż też nie robię sobie nadzieji... Np Wiesiek dwójka na najniższych u mnie dopiero hulał. A kiedy to było.

      Usuń
    2. wymagania mają być w przyszłym tygodniu :D zobacz sobie wymagania Battlefield 4 :D mówią, że będą podobne bo DA3 jest zrobione na tym samym silniku :D

      Usuń
  13. Zapowiadał się świetnie, ale bywa i tak :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja osobiście zwracam uwagę na składy ale nie detronizuję tych 'gorszych' o ile produkt na mnie działa :)
    A Ava kusi mnie ostatnio swoimi serami (dżiz, jak to brzmi ;D) i olejkiem do masażu ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mniej więcej tak samo do tego podchodzę. Lubię naturalne składy ale i po chemiczne też sięgam :)

      Usuń
  15. Kocham kremy pod oczy i tej pielęgnacji poświęcam wiele uwagi :) mam swoje ulubione :) i zawsze pod krem nakładam serum pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też postanowiłam, że będę przez kremem na noc nakładać serum, bo niestety pierwsze zmarszczki pod oczami już u siebie widzę. A bu.

      Usuń
  16. Szkoda, że się nie sprawdził. Ja osobiście mam jakiś krem pod oczy z Avy właśnie i jestem zadowolona, choć teraz nie powiem Ci dokładnie jak on się zwie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. za tą cenę spodziewałabym się jednak jakiegoś lepszego działania

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja nie używam kremów pod oczy, wiem wstyd ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. zwracam uwagę na skład, ale czasami i tak kupuję jak ma trochę chemii ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. A już myślałam, że będzie ekstra, a tu takie rozczarowanie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zgadzam się, że nie wszystko co naturalne musi być ekstra. Czasami kosmetyki z bardziej chemicznymi składami są lepsze :) Szkoda jednak, że ten kremik nie okazał się taki fajny na jaki się zapowiadał. Bo buteleczkę z aplikatorem ma fajną, zapaszek też tylko to działanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą buteleczkę to chyba sobie nawet zostawię, może się przyda. :D A ten atomizer da się odkręcić i coś wlać więc zostawiam :D

      Usuń
    2. A no takie buteleczki zawsze się do czegoś przydadzą :D

      Usuń
  22. Straszna szkoda, że jego działanie okazało się być aż tak rozczarowujące, a i zapach brzmi dla mnie mało przyjemnie. Z kosmetykami Ava nie miałam do tej pory styczności, ale mogę Ci polecić krem pod oczy z Receptur Babuszki Agafii. Ma on nie tylko przyjemny skład, ale także wielka pojemność i bardzo przyjemne działanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu przygarniam jakieś rosyjskie kosmetyki więc zwrócę uwagę, dzięki za polecenie :*

      Usuń
  23. fajne opakowanie, takie małe i poręczne, szkoda, ze zawartość nie jest taka fajna...

    OdpowiedzUsuń
  24. ja ostatnio kupiłam swój pierwszy krem pod oczy - Ziaja kozie mleko, dobrze nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Powiem Ci, że jak na krem pod oczy(chciałam napisać krem do oczu-5h zakupów mnie jednak zabija:D) to ma strasznie dziwną konsystencję. Ja jakoś nie mam szczęścia do kremów pod oczy .Torby jak były, tak wiszą.:D

    OdpowiedzUsuń
  26. Czar prysł to fakt! na początku tak fajnie dobrałaś tekst, że już sądziłam że recenzja okaże się być pozytywna!

    OdpowiedzUsuń
  27. A tak ładnie wygląda ta buteleczka..szkoda, że bubelek, bo co to za krem pod oczy jak nawet z nawilżeniem sobie nie radzi.

    OdpowiedzUsuń
  28. Buteleczka faktycznie super i ogólnie cała oprawa tego kremu, ale szkoda że działaniem się nie popisał :/ Równie dobrze można by go wcale nie używać :/

    OdpowiedzUsuń
  29. pierwszy raz spotykam się z tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam firmy. Wiem, ze w rosku pojawily sie jakies nowosci ale kojarze tylko eveline.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja właśnie szukam czegoś na moje cienie, albo chociażby delikatnie rozjaśnienie skóry wokół oczu...

    OdpowiedzUsuń
  32. jak dla mnie to odpada przez oczywiście nawilżenie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Kurczę, zobaczyłam opakowanie i pomyślałam sobie "muszę go mieć", po przeczytaniu recenzji moja ochota na ten krem diametralnie zmalała..

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ciekawy wpis. Zdecydowanie rozglądam się teraz z jakimś dobrym kremem pod oczy ale jest ich strasznie dużo i nie mogę się zdecydować.

    OdpowiedzUsuń