Ci którzy śledzą mój profil na Facebooku, już wiedzą, ale reszcie moich czytelników oświadczam, że egzaminy końcowe skrajnie mnie wyczerpały i odizolowały od świata zewnętrznego. A te najgorsze jeszcze przede mną. Muszę zmienić system edukacji kiedy już zostanę Panią Świata. Tymczasem zapraszam na recenzję ;)
Verona Ingrid Wonder Shine Full Color Pomadka
Pomadka Ingrid przywędrowała do mnie w ramach współpracy z firmą Verona. Zaryzykowałam i wybrałam sobie kolor, który ciężko mi było określić jak może wyglądać na ustach. I to mimo mojej bezbrzeżnej wyobraźni. Rzeczywiście była to niespodzianka, aczkolwiek dosyć ciekawa :) Zobaczcie same.
Moja Opinia:
Pierwsze zaskoczenie przyszło kiedy dotarło do mnie, że pomadka naprawdę świetnie się trzyma. Egzaminy na uczelni, i stresujące przerwy pomogły mi skutecznie zweryfikować jej trwałość. I tak oto okazało się, że pomadka po sześciu godzinach wciąż jest na miejscu. Choć w może nie tak idealnym stanie jak na początku, ale wciąż estetycznym :)
Jednak jeżeli pomadka zaczyna już powoli schodzić to nie wygląda to ciekawie. Jej resztki zostają w zagłębieniach ust. Aczkolwiek w całym moim młodocianym kobiecym życiu nie znam pomadki o ciemnym kolorze, która schodziła by ładnie i pięknie tak? :D
Pomadka reklamowana jest jako lekka, ale ja się z tym zdecydowanie nie zgadzam. Dla mnie jest to kosmetyk, który czuć na ustach. Osobiście mi to w ogóle nie
przeszkadza wręcz mam wrażenie, że właśnie stąd to świetne krycie. Bo
trzeba przyznać, że Wonder Shine Full Color pokrywa usta idealnie. Mam też wrażenie, że przez tę raczej ciężkawą konsystencję, kosmetyk ma tendencję do lekkiego podkreślania suchych skórek. Choć nie ma z tym tragedii.
Generalnie... Choć początkowo w ogóle się tego nie spodziewałam, pomadka oczarowała mnie swoją trwałością, o którą tak ciężko pośród mazideł do ust. Dodając do tego świetne krycie i całkiem fajne wykończenie, mam ogromną ochotę na więcej kolorów. Z aplikacją nie mam problemu, Jeśli chodzi o wygląd, według mnie pomadka prezentuje się po prostu zwyczajnie, opakowanie jest porządne a napisy się nie ścierają. Ingrid uważaj, będę Cię szukać na mieście! ;)
Generalnie... Choć początkowo w ogóle się tego nie spodziewałam, pomadka oczarowała mnie swoją trwałością, o którą tak ciężko pośród mazideł do ust. Dodając do tego świetne krycie i całkiem fajne wykończenie, mam ogromną ochotę na więcej kolorów. Z aplikacją nie mam problemu, Jeśli chodzi o wygląd, według mnie pomadka prezentuje się po prostu zwyczajnie, opakowanie jest porządne a napisy się nie ścierają. Ingrid uważaj, będę Cię szukać na mieście! ;)
Pewnie czekacie teraz na zdjęcia "w akcji" ? :D No to łapcie.
Pomadki zawsze nakładam na usta wcześniej pokryte podkładem. Na takiej bazie kosmetyk lepiej się trzyma, a kolor jest bardziej rzeczywisty. (bez bazy odcień jest bardziej miedziany).
Robiłam chyba 3645746 zdjęć. Na wszystkich wyglądam jak : idź stąd i nie wracaj. Ale w końcu musiałam dodać tą recenzję! :)
I teraz czas na drugie zaskoczenie... ;) Odcień pomadki był dla mnie
ciężki do zdefiniowania. Patrząc nawet już na żywo, wydawało mi się, że
wybrałam po prostu koral. Po nałożeniu pomadki okazało się, że mam na
ustach typową pomarańczę! I w ten sposób reklamowany jako najmodniejszy
kolor tego sezonu, pomarańcz zawitał i do mnie. Destiny.
Ps. Co myślicie o takim kolorze? Choć ślepo nie podążam za modą, muszę przyznać, że całkiem się polubiliśmy. Pomadka rzuca się w oczy, czasem mam nawet wrażenie, że odcień jest lekko neonowy. Ja żeby nosić tę pomadkę muszę mieć dzień na " jestem takaaaa pewna siebie i odważna a yeah" inaczej ani rusz :D
Pozdrawiam!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
DZIŚ DO PÓŁNOCY
możecie się jeszcze zgłaszać, zapraszam :)
możecie się jeszcze zgłaszać, zapraszam :)
ciekawy kolorek ! I pasuje Ci ! JA mam podobną z Joko , ale wyglądam w niej komicznie :(
OdpowiedzUsuńTak? No patrz a ja bym obstawiała, że do Twojej urody by bardzo pasował taki kolor :)
Usuńwoooooow ! ale kolor ! strasznie mi się podoba, choc nie wiem jak jak bym w takim wyglądała :)
OdpowiedzUsuńJa też już wcześniej się zastanawiałam jak bym wyglądała w pomarańczy. Wydaje mi się, że blondynkom byłoby najładniej. Ale nie jest źle :)
UsuńPowiem ci, że kolor nietypowy, ale bardzo ładnie ci w nim.
OdpowiedzUsuńWidzę, że zmiany na blogu.
Teraz tak jaśniutko, przejrzyście no super :)
Dziękuję bardzo :*
UsuńŁadny kolor! Mi się dostał na spotkaniu blogerskim jasno różowy odcień tej pomadki, ale u mnie trzyma bardzo krótko. Joko, ja myślałam, że Ty już studia masz dawno za sobą! :P
OdpowiedzUsuńBo ja studia mam dawno za sobą :D Z angielskiego. Ale że nie ma pracy. To teraz robię sobie uprawnienia dietetyka. Chcę swój gabinet :D
UsuńAle jesteś odważna,ja bym się chyba nie zdecydowała na taki kolor,choć przyznaje,że wygląda ciekawie:-*
OdpowiedzUsuńPs jeśli masz ochotę to zapraszam na fantastyczne rozdanie u mnie:-*:-*:-*
Ps dopiero zauważyłam - świetny baner:-)
UsuńNooo żeby ją nosić, muszę mieć właśnie taki dzień gdzie czuję się pewna siebie inaczej ani rusz :D
UsuńI dziękuję :*
Kolor jest po prostu piękny! Koniecznie muszę kupić sobie pomarańczkę :). Kiedyś miałam i dobrze się czułam :). A Ty ślicznie wyglądasz w tej pomadce, ożywia twarz :).
OdpowiedzUsuńTeż już miałam pomarańczę, ale zawsze do tej pory była jaśniejsza, bardziej zgaszona, a taką prawdziwą pomarańczę mam dopiero tą :)
UsuńJeżeli chodzi o kolor, to jestem na nie ;p Aczkolwiek mam mieszane uczucia, bo Tobie pasuje :D
OdpowiedzUsuńJa sama mam mieszane uczucie czy ten kolor mi pasuje :D Ale sama pomadka fajna, naprawdę spoko jakość :)
UsuńNie dość że trwała i w pięknym kolorze to jeszcze jak pięknie się na ustach prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńPomadkę spokojnie polecam :)
UsuńPiękne masz usta, a ten kolor bardzo ci pasuje. Powodzenia na egzaminach:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :* A powodzenie na pewno się przyda :D
Usuńkolor zdecydowanie tym razem nie mój :( Ale Ty wyglądasz pięknie :**
OdpowiedzUsuńNo tak, kolor jest dosyć specyficzny, więc nie każdemu się musi podobać :)
Usuńwstęp- zabiłaś mnie:D możesz przy okazji zmniejszyć bezrobocie jak już będziesz tą panią:D
OdpowiedzUsuńA kolorek jest mega! UWIELBIAM neony, uwielbiam te pożądliwe spojrzenie mężczyzn na moje asymetryczne usta:D Oh yeeeah:D
Haha, jak będę Panią Świata to w ogóle będzie cud miód i malina :D
UsuńBardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękny intensywny kolorek ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam ją, maaaam i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNa moich ustach kolor wygląda trochę inaczej, ale noszę ją praktycznie codziennie :) I dzięki niej przerzuciłam się z czerwieni na pomarańcze.. :D
Ja ją nakładam na podkład więc u mnie pewnie jest jaśniejsza :)
UsuńAle przez chwilę też pomyślałam że to taka nowa czerwień :D
jesteś piekna Kochana <3 ładny ten kolorek,ale bardziej widzę Cię w rożach :d. wygląd bloga bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńJa rzeczywiście w różach i generalnie kolorach a la nude na codzień czuję się najlepiej :) Ale czasem można zaszaleć. :D
UsuńI dziękuję :)
Genialny kolorek, od jakiegoś czasu mam wielką ochotę na pomarańczową pomadkę, a już z jednej z tej serii byłam bardzo zadowolona, więc już wiem na co polować :)
OdpowiedzUsuńSeria bardzo fajna co? Ja jestem pozytywnie zaskoczona. Fajne te pomadki :)
UsuńPowiem Ci, że bardzo ładnie Ci w tym kolorze, choć w takich nie gustuję :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :)
UsuńMuszę sobie kupić taki kolor! Pomarańcz zawładnął moim sercem :D
OdpowiedzUsuńTak? Hihi :)
UsuńMam wrażenie, że Tobie będzie bardzo pasować :)
ładny kolor ale nie wiem czy mnie pasowałaby taka pomarańcza, ja z ingrid mam klasyczną czerwień.
OdpowiedzUsuńNo taka pomarańczka to właśnie ciężko stwierdzić :)
UsuńAle Dżaneta ładnemu we wszystkim ładnie więc na pewno brzydko nie będzie :*
UsuńKolor nie dla mnie, ale krycie jak najbardziej :) Mimo wszystko podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńKrycie i trwałość, ogólnie jakość bardzo fajna :)
UsuńTak pięknego kolorku to dawno nie widziałam!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ingrid wypuściła tak ciekawe kolory szminek.
OdpowiedzUsuńSą i to bardzo fajne jakościowo. :) Polecam się rozejrzeć po sklepach i pooglądać kolory, ja na pewno sobie jeszcze jakąś pomadkę zakupię :)
UsuńŁadny kolor ;) Ja sobie kupiłam pomarańczową lakierową kiredkę z Revlonu, choć nie dlatego, że kolor modny, ale dlatego, że piękny :) Z tej Ingridowej serii mam baby pink i muszę się zastanowić jak go 'ugryść', by nie wyglądał tandetnie :P
OdpowiedzUsuńNo z baby pink trzeba dosyć ostrożnie, ale poradzisz sobie :)
UsuńKolor wymiata! Piękna, piękna. Piękna!
OdpowiedzUsuńNie każdemu taki kolor pasuje. Ja z pewnością nie wyglądałabym w nim korzystnie. Ale trwałość pomadki zachęca do zapoznania się z gama kolorystyczną tej marki.
OdpowiedzUsuńJakość jest naprawdę zaskakująco dobra :)
UsuńMam jedną pomadkę w podobnym odcieniu i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam tylko dużo jaśniejsze pomarańcze :)
UsuńOj tak trza zmienić ten system.Sesja fffuu!A co do pomadki,ciesze się,że okazała się taka fajna.Mnie bardzo się podoba ten kolor na Twoich ustach,sama chętnie też go kupie jak gdzieś dopadnę :D
OdpowiedzUsuńWiele rzeczy właściwie trzeba zmienić :D
UsuńKolor jest naprawdę ciekawy :)
Aaa muszę mieć ten kolor :D !!! Masz takie śliczne, pełne usta, że nie mogę się napatrzeć:)
OdpowiedzUsuńHah :D
UsuńDziękuję :*
Niestety w pomarańczach czuję się kiepsko, do mnie ten odcień chyba kompletnie nie pasuje. Na Twoich ustach za to podoba mi się ogromnie, wygląda niezwykle wakacyjnie!
OdpowiedzUsuńO tak zdecydowanie wygląda wakacyjnie :)
UsuńA kolor taki że nie każdemu w nim dobrze, sama się nim też dziwnie czuję, ale czasem mam ochotę tak poszaleć :D
bardzo ładnie wyglądasz w takim odcieniu na ustach :)
OdpowiedzUsuńTakiego kolorku jeszcze nie miałam :) Też wczoraj pisałam o pomadce z Ingrid :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda u Ciebie ten kolor, ja w pomarańczu na ustach wyglądam... nie ja wcale nie wyglądam:D kompletnie mi nie pasuje, za to lubię bardzo jaskrawą czerwień:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w tym kolorze! :) Ja mam unikać koloru musztardowego i pomarańczowego :P
OdpowiedzUsuńJa chyba siostrę wymaluję żeby zrobić recenzję ;D kolor megaśny ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie pomarańcze i korale, szczególnie latem! Ta wygląda bardzo ładnie, po zdjęciach widać, że aplikacja i konsystencja na plus. Piękne usteczka :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam takie kolory! Mam błyszczyk o podobnym odcieniu, ale zdecydowanie wolałabym taką pomadkę :) Koniecznie muszę sobie kupić! Ja w pomarańczu czuję się świetnie! Tobie do twarzy bardzo :)
OdpowiedzUsuńsiebie nie widzę w takim odcieniu ale Ty wyglądasz bosko !
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek, no i cena też zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńKolorek sliczny i jak na taka jakosc cena jest idealna!
OdpowiedzUsuńPomarańcza na ustach - hmm ciekawie, aczkolwiek nie koniecznie ja dobrze bym się w niej czuła - wolę moją sprawdzoną fuksję, ale Ty pięknie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńNooo, przyznam, że kolorek fantastyczny, ja na razie nie poznałam ich pomadek, ale z toniku i bazy pod cienie jestem bardzo zadowolona - nasza marka, niedroga i bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńma super kolor! ;) uwielbiam podkład i bazę pod podkład z tej formy, jednak pomadki jeszcze nie miałam co muszę koniecznie nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i w wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
ale słodko wyglądasz :D
OdpowiedzUsuń