Kiedy u M. zobaczyłam jak prezentuje się najnowsza paleta Sleek na jesień 2013 można powiedzieć, że
była to miłość od pierwszego wejrzenia. Jesienna deszczowa aura kojarzy mi się bardzo z tajemniczością, a kolory w Sleek Vintage Romance na pewno można takimi nazwać. ;) Cóż. Musiała być moja.
Court in Cannes & Marry in Monte Casino & Romance in Rome & Meet in Madrid |
Moja Opinia/ Charakterystyka.
- Paleta zawiera dwanaście nowych odcieni z czego tylko jeden jest matowy, a dokładnie Propose in Prague.
- Cienie są miękkie, aksamitne, bardzo dobrze napigmentowane. Nie jestem specjalistką w dziedzinie makijażu, maluję tylko siebie samą, a mimo to pracuje mi się z tą paletą bardzo dobrze, łatwo i wygodnie. Nie osypują się, więc aplikacja na prawdę nie należy do trudnych. You Gonna Do It.
Poza tym wytrzymały cały dzień i hmm pół nocy i nie wyblakły ani nie rolowały się.
- Opakowanie, czarne, matowe, eleganckie. Jego minusem jest fakt że na macie zostają wszystkie odciski palców i ciężko doprowadzić to pudełeczko do idealnie gładkiego stanu. Takie tam info..dla pedantów :D
- Oprócz głębokich tajemniczych fioletów i dumnego złota w tej palecie zauroczyły mnie ...nazwy cieni. Czyż nie mają czegoś w sobie? Chociażby moje ulubione odcienie: Mary in Monte Casino, Meet in Madrit, Forever in Florence czy chociażby Pretty in Paris. Jestem kupiona.
Podsumowując:
Polecam z czystym sumieniem, zwłaszcza, że palety są dostępne w przeróżnych wariantach kolorystycznych więc każdy znajdzie coś dla siebie. Z Vintage Romance mogę otoczyć się tajemniczą, jesienną aurą..ach.
Cena: 37,49 zł. Produkt kupiłam w drogerii internetowej cocolita.pl .
Ps. Co do mojego makijażu, to wiecie... szału nie ma. Służy tylko do pokazania kolorów.
Pozdrawiam ciepło! :*
Fajna ta paletka, na razie mam ze Sleeka tylko Oh so special, ale na pewno na niej nie poprzestanę ;)
OdpowiedzUsuńKolory cieni z tej paletki będą na pewno idealnie spisywać się w tą zimną porę ;) szkoda tylko, że wyłącznie jeden cień jest matowy, ale cóż, nie można mieć wszystkiego ;)
Makijaż bardzo mi się podoba, w ogóle jesteś prześliczna!;)
Pozdrawiam ;)
Aaaa no, i nazwy są przegenialne ! :D
UsuńWłaśnie mi też tak pod tą porę pasuje, bo na lato to nieee.
UsuńDziękuję za miłe słowa :D
mnie też ta paleta zachwyciła, ale póki co - po dzisiejszym zakupie - szlaban na sleek!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) A najbardziej chyba te nazwy, lubię takie szczegóły :)
OdpowiedzUsuńJa sobie chyba powinnam w końcu kupić jakąś paletkę Sleeka, bo aż siara, że żadnej nie mam :D A że niedaleko mnie w takiej mini drogerii są Sleeki, to sobie pomacam przy najbliższej okazji. Ta jest fajniutka :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że ja jeszcze się nie zdecydowałam? Prezentuje się jeszcze piękniej niż na zdjęciach Sleeka ;) A makijaż cudny ♥
OdpowiedzUsuńO dziękuję :)
Usuńmyślę ,iż na święta sprezentuję sobie moją pierwszą paletkę sleek :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszło :)
Świetna paletka :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkozafreeee.blogspot.com/
ale z Ciebie ślicznotka;)
OdpowiedzUsuńa wracając do kolorków,bo niestety nie wszystkie zdjęcia mi sie wczoraj wyświetliły to każdy ma w sobie coś co mi się podoba;) Nie umiałabym się na jeden zdecydować;)
Usuńa czym nakładasz cienie?
Cienie nakładam albo zwykłymi pałeczkami dodanymi do cienia a palcami. Nigdy nie próbowałam nawet pędzelkiem :D wiem zero profesjonalizmu, ale mi tak wygodnie :)
Usuńsuperr :D
OdpowiedzUsuńJa na tą paletkę Sleeka czaję się od dawna, może na święta kupię ;) Mam takie pytanko, jaką szminkę masz na ustach, bo kolorek strasznie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńPomieszałam Wibo Eliksir nr 1 taki różowy z nr 5 nude.
UsuńZ przewagą tego różowego i chyba rozjaśniałam trochę korektorem.
Wiem liczyłaś na jeden kolor :)
Ale zamieszałaś ;) Kupię kiedyś te Eliksiry i będę próbowała do upadłego podobny efekt uzyskać ;)
UsuńA ja nie lubię odcisków palców na paletce :D Ale mimo wszystko, uwiodła me serce :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam paletki sleeka tej akurat nie mam i zapewne sie nei zdecyduje gdyz pomimo ze kolorki ma fajne to wole zdecydowanie cienie matowe ;)
OdpowiedzUsuńJa też bym była kupiona tą paletką,piękne kolory i nazwy takie wyszukane :) No i na Tobie cienie się dobrze prezentują :*
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na tą paletkę. Ma taką piękną, jesienną kolorystykę...
OdpowiedzUsuńFajna paletka, ja bardzo lubię połyskujące cienie :)
OdpowiedzUsuńPięknota !!! paletka ma cudne kolory, nie mam jeszcze żadnej ze Sleek:/, a Ty ślicznie wyglądasz w tym makijażu ! i zawiesiłam się na Twoich ustach- obłędne :)
OdpowiedzUsuńNo i na conajmniej najbliższy tydzień poprawiłaś mi samoocenę :*
UsuńPaletka wspaniała :) Tyle roziskrzonych odcieni <3 Na powiekach też ślicznie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńJaka ona piękna... Chyba jednak ją kupię :D
OdpowiedzUsuńpaletka jak paletka ale makijaż super :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż! ;-)
OdpowiedzUsuńchyba zaczynam chorowac na tą paletke:)
OdpowiedzUsuńKurczę, na początku ta paletka w ogóle mi się nie podobała. Podobała mi się natomiast nazwa tej paletki. I masz rację, nazwy cieni są super chwytliwe :). Sporo się naoglądałam tej paletki na różnych blogach i jakoś zaczyna mnie nachodzić, by ją mieć :P. Nie wiem tylko, czy te wszystkie burgundy dobrze by wyglądały w makijażu. A pierwsze 5 cieni i Bliss in Barcelona mogę odnaleźć w innych paletkach Sleeka (a przynajmniej podobne), które mam :). Zaraz się okaże, że ja, która byłam nastawiona sceptycznie, będę ją kupować :P. A makijaż wyszedł Ci bardzo ładnie, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam że tam jest za dużo fioletu, ale potem stwierdziłam że ten fiolet jest w sumie idealny na taką porę roku jaka się prezentuje za oknem :)
Usuńmmmm mam na nią ogromną ochotę i zastanawiam się nad kupnem, ale jeśli już to w przyszłym miesiącu:)
OdpowiedzUsuńA ja Ci napiszę tyle, że ta paletka mnie nie zachęciła do zakupu, ale jak zobaczyłam Twój makijaż i to że na serio ładnie wygląda na oku to aż sama jestem w szoku ale mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńWięc nie pisz, że szału nie ma skoro dzięki Twojemu makijażowi zmieniłam zdanie na temat tych cieni :D
:D cieszę się bardzo, że coś mi tam z tego wyszło :)
UsuńPięknie ci w tych kolorkach! Sama bym chętnie zakupiła tę paletkę :))
OdpowiedzUsuńNo to biegiem po Yankee :) Nie pożałujesz ;)
UsuńGenialnie wykonałaś ten makijaż, nie mogę się napatrzyć! Pięknie połączyłaś kolory ♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajna jest ta paletka, ale ciągle się nad nią zastanawiam ;p
OdpowiedzUsuńkolory piękne ma ;) I makijaż też bardzo ładny na pewno lepszy od tego który bym ja 'zrobiła' ;DD
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że paletka kusi :D
OdpowiedzUsuńFajnie dobrałas kolorki :) No i pięknie wyglądasz :D
Aaa zakochałam się! ♥ Cudowne cienie, piękny makijaż! Muszę ją mieć :D
OdpowiedzUsuńpaletka jest świetna ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie te cienie prezentują się na oczach, osobiście posiadam jak na razie tylko jedną paletkę sleeka ale wiem, że to nie jest ostatnia :D
OdpowiedzUsuńCienie ze Sleeka uwielbiam dzięki świetnej palecie Oh so special i mam ochotę kupić kolejne do kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńJa też już zamówiłam, czekam na paczuszkę (:
OdpowiedzUsuńdrogie są te paletki.. kiedyś, gdy wygrałam Technik Electric to na stronach były po niecałe 13 zł..
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą paletką ale w końcu zamówiłam I Candy :)
OdpowiedzUsuńKilka paletek ze Sleeka wpadło mi w oko, ale szczerze mówiąc, przy moich zdolnościach makijażowych nie zdołałyby roztoczyć swojego rzeczywistego uroku :P
OdpowiedzUsuńCienie są piękne, fiolety i złoto... Idealnie jesienne :)
Z takiej gamy kolorystycznej można z pewnością wykonać świetne makijaże:) te jaśniejsze są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńTa paletka jest chyba najlepszą, jaką do tej pory zaoferował Sleek <3
OdpowiedzUsuńNo i kupiłam!! :O :D
UsuńPodoba mi się ta paletka ;) A Ty jesteś śliczna ;)
OdpowiedzUsuńJak ja zazdroszczę osobą, które mogą zrobić sobie makijaż z fioletem!!:) mi w ogóle ten kolor nie pasuje i uwydatnia tylko moje cienie pod oczami, a Twój makijaż jest genialny!:) bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńMakijaż jest super, tylko zdjęcie jest... dziwne. tego oka w sensie.
OdpowiedzUsuńJa teeeeeeeż chcę tą paletkę!!!
Ja jakoś za fioletami nie szaleję, po prostu mi niespecjalnie pasuję, mimo że mam zielone czy. Palteki Sleeka lubię jak najbardziej, mam ochotę na Oh so special :)
OdpowiedzUsuńAle mnie ta paleta kusi*_* a makijaż bardzo ładny wyszedł:)
OdpowiedzUsuńFajna paletka i Twój makijaż również :)
OdpowiedzUsuńCały czas zastanawiam się nad kupnem tej paletki :) Od dawna przymierzam się do zakupu jakiejkolwiek paletki Sleek ale jakoś ciężko ;/
OdpowiedzUsuńJak to nie ma szału? Jest i to duży :) Mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż ;) Bardzo mi się podoba. Pasują Ci takie kolorki. A paletka bardzo fajna. Mi najbardziej podobają się te brązy ;)
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda :D ja właśnie zamówiłam swoją :)
OdpowiedzUsuńfajna paletka, byłabym w stanie używać nawet większości kolorów ;]
OdpowiedzUsuńfaktycznie sliczne cienie,sleek rządzi jak zwykle;)
OdpowiedzUsuńkolorki rzeczywiście cudne i te nazyw *u*
OdpowiedzUsuńa makijaz bardzo ładny, taki na co dzień idealny :)
Świetna ta paletka :) Ze Sleeka póki co mam tylko Acid :))
OdpowiedzUsuńPaletki Sleek to moja miłość, uwielbiam je. Mam na razie 2 ale na nich się nie skończy:)
OdpowiedzUsuńcudowny makijaż i cudowna paletka, ślicznie wyglądasz joko:)nie wiedziałam, że sleek ma taką paletkę.
OdpowiedzUsuńNiestety nie używam praktycznie cieni (choć w tym kierunku u mnie zaczyna się powoli, powoli zmieniać), ale wierzę, że jest jest świetna jak i inne kosmetyki Sleeka, takie fiolety są idealne dla Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPaletka jest wspaniała! Twój makijaż również, a urodę masz .... brak słów!! Pięknaś:)
OdpowiedzUsuńjak to szału nie ma? Przecież makijaż jest boski ! ^^ i paletka.. no świetne ma kolorki !:D
OdpowiedzUsuńmysle ze nasza cera zasluguje na zabieg raz na jakis zcas, jesli nie mozemy sobie pozwolic na serie to chociaz na 1 zabieg raz na pol roku, ewentualnie jesli nie na mikrodermabrazje to cos tanszego... npo peeling kawitacyjny, lub masaz twarzy. Wszelkie zabiegi wykonywane w salonach kosmetycznych jesli nie dzialaja na cere z problemami to sa dzialaniem profilaktycznym przeciwstarzeniu sie skory. Ja uwazam ze lepiej zapobiegac i dbac jak likwidowac i leczyc...
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają te cienie na oku ! ;)
OdpowiedzUsuńArcy pracuje nad takim postem ;), wiec wkrótce na pewno się pojawi. Tak w skrócie to jak już Ci napisałam skóe trzeba nawilżać i niedopuszczać do jej przesuszenia... ale uwaga nawilzac nie rowna sie natluszczac, gdy brak jest w skórze nawilzenia wtedy pojawiają się zmarszczki, skóra wiotczeje, traci elastyczność itp... To co napewno polecam to sprawdzona, zalecona przez fachowca podstawowa pielegnacja w domu a wiec czym myc buzie, jakiego kremu uzywac. Tego typu konsultacje najczesciej sa darmowe w kazdym salonie wiec warto z tego skorzystac. Warto tez robic peelingi i nakladac maseczki w domu, jednak to za malo i raz na jakis czas warto wybrac sie na jakis zabieg do kosmetyczki. Wiekszosc zabiegow kosmetycznych wykazuje dzialanie przeciwstarzeniowe z wyjatkiem oczyszczania. Ja jestem zwolennikiem kosmetykow profesjonalnych, a wiec nie tylko zabieg ale takze kontynuacja pozabiegowa w domu, najlepiej kosmetykami z lini uzytej podczs zabiegu, jesli jednak jest to za duzy wydatek dla klientki wtedy pomoc przy znalezieniu czegos innego tanszego... Bardzo wazny jest tez krem pod oczy... jest to meijsce gdzie najszybciej pojawiaja sie zmarszczki. Doskonale spisze sie jako profilaktyka przed zmarszczkami (podam od najslabszego do najsilneijszego)masaz twarzy, peeling kawitacyjny, mikrodermabrazja , terapia mikroigłowa dermarolerem - hit )
OdpowiedzUsuńOdpisalam Ci tutaj i pod komentarzem Twoim pod moim postem (ciagle mam problem z tym gdzie odpisywac )
Pasują Ci takie kolorki :) Ja niestety nie zdecyduję się na tą paletkę - właśnie ze względu na kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że już komentowałam tą notkę... i pisałam, że jestem zakochana w paletce i że Twój makijaż jest super, tylko zdjęcie oka dziwne.
OdpowiedzUsuńNie wiem co się stało z komentarzem... weird :P
Jest ten komentarz łosiu ciągle hahah :D
Usuńkochana, jak nie ma szału, jak wyszło pięknie!;) poważnie kolory cudowne i do tego zdecydowanie "Twoje":)
OdpowiedzUsuńA tak się bałam że fiolet to nie dla mnie, pierwszy raz spróbowałam :D
UsuńJakie piękne te kolorki !! Szczególnie fiolet w makijażu :) Skradl mi serce :) !
OdpowiedzUsuńObserwuje kochana :)!
szczerze to przypomina mi tą moją, którą mam:) tą ich najzwyklejszą, ale kurde, brakuje mi właśnie srebrnego koloru, dali jakiś żółty tylko :/ i nie ma też matowych, ta jest chyba o wiele lepsza:) !!! ja już mam dwie, ale chcę więcej i więcej, boskie są!!!:)
OdpowiedzUsuńa co do studiów to pierwszy dzień nie był zły, ale w poniedziałek będzie stres...
Bardzo ładnie Ci w tych kolorach :) ja chcę kupić sobie paletkę Sleek'a tylko nie wiem jaką :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja! Sama przymierzam sie do kupna tej paletki, ale Sleek ma taaaki wybor, ze ciezko mi wybrac ;< Pozdrawiam!;-) Moj blog jest modowy, ale mimo wszystko zapraszam serdecznie;-)
OdpowiedzUsuńJoczko pokazała oczko :D Sorry, musiałam sypnąć takim sucharem z puszki :)
OdpowiedzUsuńPaletka bardzo mi się podoba, ale mam paletę 120 cieni, których chyba nigdy nie wykończę, więc czekam, aż się przeterminują, żeby z czystym sumieniem je wywalić i w końcu kupić coś nowego.
Ogólnie wolę cienie matowe, ale przyznam, że perłowe łatwiej się blenduje, więc trudna decyzja ;) Podoba mi się bardzo zestawienie kolorystyczne w tej paletce, jest takie ciepłe, jesienne i chyba każdy coś tam sobie znajdzie :) Pochwalam Twój zakup :D
Baaardzo Ci pasuje ten makijaż, a co do paletki to piękna i jakby idealnie dobrana dla Ciebie, cudnie Ci w tych fioletach :). Jednak mam już kilka palet Sleeka i wiem, że używam z każdej tylko kilku kolorów, wiec z tą pewnie byłoby podobnie. Mimo to kusi, bo nawet nazwę ma uroczo jesienną, a mi na wszystko z nazwą vintage zapala się lampka: "chcę to" :D
OdpowiedzUsuńA ja długo myślałam, czy się odnajdę w tych kolorach, ale tak mi się podobały że uznałam ze no muszę się odnaleźć. Dzięki :D
UsuńBardzo spodobały mi się kolorki cieni w owej palecie - perła to jest to! ;) Chociaż, znając mnie, używałabym głównie cieni z górnego rzędu :)
OdpowiedzUsuńPaletka ma faktycznie ładne kolory. :) Chyba sobie zrobię taki prezent urodzinowy. Akurat niedługo mam urodziny. XD
OdpowiedzUsuńta paletka mnie oczarowała, to będzie mój pierwszy sleek, ale jeszcze muszę poczekać z kupnem. ;)
OdpowiedzUsuńale masz usta kobieto :) ładnie wyszłaś na tym zdjęciu.
Piękne ma kolory ta paletka :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
OdpowiedzUsuńno raczej znalazłam, ale droga trochę i mam mętlik między salą ładną i tanią i dwa dni imprezy, czy przepiękna, bardzo droga i tylko jeden dzień :(
jak to szału nie ma? przecież ten makijaż jest zaje**sty!
ja bym wolała mniejszą paletę, by łączyć różne zestawienia. i tańsza cena oczywiście ;)
makijaż to u mnie jeden wielki znak zapytania . kompletnie nie umiem uzywać cieni , mam wrażenie ,że ich u mnie nie widać i nie bede ich stosowac :D tyle razy próbowałam i zawsze sie rozczaruje :P
OdpowiedzUsuńZ początku podobało mi się w niej 6 cieni, po Twoich zdjęciach jest ich juz 8 :) Niedługo i ja zapragnę mieć cała paletkę!
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym mieć taką paletkę, marzę o niej:)
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż! Kusisz szalenie tą paletką!
OdpowiedzUsuńPs. Masz prze piękny kształt ust!! :)
jeśli to służy tylko do pokazania kolorów, to chciałabym zobaczyć Twój prawdziwy makijaż, musi być odlotowy, bo to co pokazałaś już jest świetne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory :)
OdpowiedzUsuńpaletka do mnie nie przemawia bo cienie są brokatowe...gdyby były matowe to nawet bym się nie zastanawiała;) ale z tej serii mają róż w ciekawym kolorze:) może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zakupem którejś z palet. Choc ciezko mi zdradzić moje MACzki :)
OdpowiedzUsuńHmm... jakoś same kolorki mnie nie przekonują. Natomiast nazwy cieni wywołują uśmiech na buźce - wspomnienia po ostatnie wyprawie do Paryża ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że Sleek niegdyś robił bardziej uniwersalne paletki, podczas gdy teraz skłania się ku jednotonacyjnych zestawieniach. Mieliśmy brązy, niebieskości, róże i pomarańcze a teraz przyszedł czas na fiolety ;)
Pozdrawiam,
WingsOfEnvy Blog
:)
boszzzzz świetna jest ta paletka, kolory bardzo moje :-)
OdpowiedzUsuńja mam jak na razie tylko paletkę Monaco, którą uwielbiam, ale ona jest bardziej na sezon wiosna/lato, a ta byłaby idealna na jesień/zima
ta paletka "chodzi" za mną od kiedy tylkosię pojawiła w sklepach.
OdpowiedzUsuń