Z serii: Joko Love It!: Farmona Mus do Ciała Tutti Frutti

Cześć dziewczyny!
Dziś pierwszy kosmetyk z serii Joko Love It czyli kosmetyki, do których wracam nie raz nie dwa a bezustannie. Moje Cuda.

" Cudownie lekki mus do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i słonecznym zapachu
Mus do ciała Tutti Frutti Brzoskwinia & Mango
mango i brzoskwini. Mus do ciała Tutti Frutti zawiera fitoendorfiny- cząsteczki szczęścia, które wprowadzają w doskonały nastrój, stymulują pozytywną energię, radość i chęć do działania.(...) Głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia, sprawiając, że ciało staje się zachwycająco miękkie delikatne i  jedwabiście gładkie
".

Moja opinia:
Uwielbiam to jak gładka jest moja skóra po tym smarowidle. Nie jest to produkt z najlepszym składem i zdaję sobie z tego sprawę, ale nic nie poradzę, że się nim zakochałam. Nawilża wręcz doskonale. :) Rozprowadza się go bardzo wygodnie i błyskawicznie się wchłania! Jego wydajność jest raczej standardowa.


Zapach i wygląd:
Jest to absolutnie mój ukochany zapach, któremu jestem bezgranicznie oddana i oddałabym wiele, żeby zrobili mi takie perfumy... Pachnie słodko, mocno, intensywnie i egzotycznie. Czasem smaruję się tym musem tylko dla tego zapachu i uwielbiam kiedy woń unosi się za mną gdy wychodzę. Nakładałam go na ręce ok. 2 godzin temu i wciąż kiedy przytknę nos czuję tam mój mus! Opakowanie jest plastikowe, okrągłe i wygodne w użyciu, za każdym razem widać ile go jeszcze zostało, co do szaty graficznej mogłaby być lepsza, ale w tym przypadku to nie ważne..



Konsystencja jest raczej ubita niż płynna, dzięki temu jak widać na załączonych obrazkach mus nie spłynie nam ze skóry póki same go sobie nie rozsmarujemy. 

Podsumowując:
Ja po prostu pałam czystą miłością do Tutti Frutti.Uwielbiam zmieniać kosmetyki w celu ich testowania, ale tego musu po prostu nie może zabraknąć u mnie w łazience. Jego zapach przyprawia mnie o błogostan. Teoretycznie zawiera cząsteczki szczęścia, może to dlatego? :)
Cena: ok. 14- 17 zł

 Skład: Aqua, Isopropyl Myristate, Cyclomethicone, Propyle Glycol, Glyceryl Stearate Citrate, Paraffinum Liquidum, Parfum, Cetaryl Alcohol, Grycelyr Stearate, Butyrospermum Parkii, Helianthus Anuus Oil, Panthenol, Morinda Citrifolia, Zingiber Officinale, Phenoxyethanol, Allantoin, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Acrylates C10-C30 Alkyl Crosspolymer, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, BHA, CI 16255, CI 19140.





A na koniec informacja o dostępnych musach z tej serii:

- granat i meksykańska pitaia,
-  liczi i rambutan,
- kiwi ze słodką nutą karamboli,
- mango i brzoskwinia,
- figi i daktyle,
- melon i arbuz.
Wierzcie mi ciężko się zdecydować!...Wszystkie pięknie pachną.





A co u mnie? Wczoraj dowiedziałam się, że wygrałam rozdanie u Idalii88 na blogu http://idaliaxd.blogspot.com/ . Niespodzianka niesamowita, na pewno poświęcę tej wygranej osobną notkę, gdy tylko do mnie dotrze. Poza tym jutro czeka mnie sprzątanie i pieczenie, siostrzeńcy nadchodzą już w sobotę :D
Pozdrawiam ciepło,
Joko :)

52 komentarze:

  1. bosko pachną te masełka :) miałam mango z brzoskiwinią i również miło mi się użytkowało:)
    Gratuluję wygranej:) pochwal się koniecznie:)
    i wypiekaj pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś jakieś przetestować!
    Gratuluję wygranej :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tą wersję i rzeczywiście pachniała bosko :D Kiedyś jeszcze sobie ją kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam ten mus u mnie w sklepach ale zawsze przechodziłam obojętnie,chyba teraz go zakupie gdyż uwielbiam Farmonę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam jeszcze musu tej firmy ale sama słodka nazwa kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś tak nie po drodze mi do Farmony odkąd nie sprawdziły się u mnie wcierki do włosów ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli wytrzymuje co najmniej 2 godziny, to ja chcę nim pachnieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę poszukać tych kosmetyków, bo kuszą mnie same ich zapachy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym przygarnęła taki mus ;) Uwielbiam wszystko, co tak pięknie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jak to się stało że jeszcze nie miałam ..

    OdpowiedzUsuń
  11. Farmona ma swietne produkty do ciala :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię różne musy do ciała :) Wyobrażam sobie ten zapach.. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I teraz jesteś delikatną , pachnącą tuti frutową Joczką :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zachęciłaś mnie! Chętnie bym już teraz powąchała ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam produktów z tej serii i bardzo żałuję, bo wiele dobrego słyszałam o nich :) Muszę się na nie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ciekawa propozycja, nie miałam nic z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Również uwielbiam kosmetyki Farmony, ja miałam peeling i płyn do kąpieli, boskie zapachy. Jak wykończę swoje mazidła, pewnie i kupie ten musik :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakiś czas temu kupiłam koleżance na urodziny któryś z tych kosmetyków, była zachwycona tak jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mango i brzoskwinia oraz melon i arbuz brzmi chyba najlepiej :)
    Już nie raz mnie kusiły, jednak jeszcze nie próbowałam ich.

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam ten mus i również byłam w nim zakochana! Miał boski zapach i bardzo dobrze nawilżał skórę ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Trochę czytałam o różnych produktach tej firmy i widzę, że mają one skrajne opinie. Jedni się zachwycają, inni na nie klną. Ten tekst o fitoendorfinach mnie rozbroił... ;).

    OdpowiedzUsuń
  22. rzeczywiście u Ciebie smakowicie i pachnąco dziś :D też to chcę!!

    OdpowiedzUsuń
  23. W moim przypadku te masełka pachną za mocno ;) Miałam liczi i rambutan to jeszcze mi pięknie ubarwiły łapki na czerwono.

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję wygranej ;) Lubię kosmetyki Tutti Frutti, ale żadnego masełka jeszcze nie miałam;)

    OdpowiedzUsuń
  25. tak tak... przez przypadek musnął... :D jeśli trafie na niego w sklepie to moze sprobuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On tak twierdził..ale wiedziałam, że to było podejrzane:D

      Usuń
  26. aaaa, ale super!!!:) podobają mi się te zapachy, muszę go sobie poszukać jak będę w Polsce następnym razem:)

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam ostatnio kupić, ale stwierdziłam że najpierw poczytam o nich w internecie no i proszę bardzo! możliwe że teraz kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. mniam, mniam, mniam, uwielbiam jedzeniowe kosmetyki! ;]

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja mam masło w wersji liczi i rambutan i też je lubię:) Na pewno w przyszłości skuszę się na inne zapachy

    OdpowiedzUsuń
  30. uwielbiam te masełka :)
    strasznie smakowite są, ja polecam melon i arbuz :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Chyba w niego zainwestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kosmetyku z Tutti Frutti jeszcze nie miałam. Ale na pewno kiedyś coś wypróbuję. :) Może akurat padnie na mus... sama nie wiem... :)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie miałam jeszcze żadnego z musów farmony, ale już same słodkie połączenia zapachowe mnie kuszą:)

    OdpowiedzUsuń
  34. ależ narobiłaś mi ochoty na taki owocowy mus do ciała ;) Szkoda tylko, że w składzie mają parafinę, której moja skóra nie lubi.

    OdpowiedzUsuń
  35. uwielbiam owocowe zpaachy... na pewno bym sie uzaleznila:D

    OdpowiedzUsuń
  36. miałam dawno temu i uwielbiałam :) 'cząsteczki szczęścia' na mnie działały :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Kiedyś go miałam i faktycznie podbił moje serce na pewno zapachem :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam ten mus w trochę innej wersji graficznej ale zapach jest ten sam :) Czeka na półce na swoją kolej, cieszę się, że tak fajnie nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  39. bardzo zachęcająca recenzja...muszę się rozejrzeć za tym cudem:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Od korektora? o kurcze. Ja lubie ten właśnie od lovely ponieważ ma super zapach, starcza na długo i dobrze kryje moje drobne niedoskonałości. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Miałam liczi i rambutan i mnie zraził do siebie :D bo barwił mi dłonie i np prześcieradło na różowo :P

    OdpowiedzUsuń
  42. Hihih też tak mam, że zaraz po podkładzie idzie korektor, który zakrywa to czego nie udało się schować fluidowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ostatnio chciałam go wziąć, ale do musów nie można było dostać peelingów ;/. Osobiście nie polecam zapachu liczi ;/. Po nałożeniu ma się wrażenie jakby śmierdziało potem ;/.

    OdpowiedzUsuń
  44. U mnie nigdzie nie można znaleźć tych musów. Są jedynie peelingi i masła:/

    OdpowiedzUsuń
  45. Miałam peeling o tym zapachu, jeśli jest tak samo dobry, to chyba się zakocham w nim :>

    OdpowiedzUsuń