Witajcie
Jak tam minęły wam walentynki? Mam nadzieję, że każdy znalazła swój sposób na ten dzień? Teraz od dłuższego czasu już mam swoją drugą połówkę, ale pamiętam, że jako singielka też uwielbiałam to święto. Zawsze to jakaś odskocznia od codzienności. W tym roku zostałam obdarowana ciepłym kocykiem i bukietem róż, a ja zaprosiłam swojego mężczyznę na totalnie niezdrowe, kaloryczne i ociekające tłuszczem hamburgery. ^^ Romantycznie? Pewnie nie, ale jak smacznie. <3. Koniec tych zwierzeń, czas na dzisiejszą recenzję. :)
Make Up Revolution Paleta do Konturowania
Light/ Medium
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
Opis: Wyjątkowa paleta do makijażu z praktycznym lusterkiem. Zestaw zawiera: puder prasowany matujący (7,2 g), matowy bronzer (4g), róż (4g), rozświetlacz (4g), trzy korektory (3,5g).
Ode mnie: Zazwyczaj wyznaję zasadę, że lepiej kupować pojedyncze elementy, a idealnie pod siebie dobrane niż całe zestawy, aczkolwiek jestem tylko kobietą. Zasady zwłaszcza takie trywialne można od czasu do czasu łamać :D. Jak sprawdził się więc taki zestaw? Czy kolory są dobrze dobrane i czy produkty mają dobrą jakość? Zapraszam do dalszej części posta. :)
Ode mnie: Zazwyczaj wyznaję zasadę, że lepiej kupować pojedyncze elementy, a idealnie pod siebie dobrane niż całe zestawy, aczkolwiek jestem tylko kobietą. Zasady zwłaszcza takie trywialne można od czasu do czasu łamać :D. Jak sprawdził się więc taki zestaw? Czy kolory są dobrze dobrane i czy produkty mają dobrą jakość? Zapraszam do dalszej części posta. :)
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
Paletka jest zrobiona z porządnego, ładnie prezentującego się plastiku, który w każdym momencie możemy umyć. Nie ma tutaj takiej masakry jak na przykład z paletkami Sleeka, które wyglądają obskurnie. Złoty napis w ogóle się nie ściera i całość wygląda profesjonalnie i elegancko. Paletka swobodnie otwiera się na "kilik", nasze paznokcie są bezpieczne, a jednocześnie sama też się nie otworzy. Jedynie w środku paski oddzielające poszczególne kosmetyki mogłyby być szersze, bo czasem nabierając puder na pędzel zahaczam o bronzer. Aczkolwiek jest to do opanowania. :)
3 KOREKTORY
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
Nałożyłam na paletkę własne napisy, abyście szybciej mogły zlokalizować rodzaj kosmetyku. Trzy korektory dostajemy w powyższych małych okienkach. Są to kosmetyki kremowe, do ich aplikacji używam pędzelka. Aktualnie mam ten z Essence Make Me Pretty, aczkolwiek spróbowałam palcami i też działa jeśli ktoś woli taki sposób. Jak widzicie kolory są trzy:
Najjaśniejszy jest jasny nawet na moim nadgarstku gdzie wiadomo skóra jest najbardziej blada. W przypadku mojej raczej oliwkowej cery mocno się odznacza, ale umiejętnie nałożony cudownie rozświetla okolice oka, na czym zależy mi najbardziej. Jest o tyle fajny, że prawdziwe bladziochy będą mogły stosować go na wszystkie miejsca na buzi.
Środkowy jest chyba najbardziej dopasowany do mojej cery i czasem mieszam go przy oku z tym jaśniejszym lub używam do rozświetlenia miejsc na całej twarzy jak na przykład między brwiami.
Najciemniejszy w moim przypadku ładnie stapia się z podkładem i sprawdza się świetnie przy maskowaniu zaczerwienień przy nosie.
W zależności od rodzaju cery pewnie każda z was musiała by znaleść swój system, osobiście znalazłam zastosowanie dla wszystkich trzech odcieni. :) Każdy z nich cechuje się naprawdę ładnym kryciem, z którego jestem zadowolona. Co ważne nie wchodzą w załamania, nie podkreślają zmarszczek a bardziej wygładzają cerę. Odrobinę smużą i trzeba poświęcić chwilę na ładne wklepanie i rozprowadzenie.
W zależności od rodzaju cery pewnie każda z was musiała by znaleść swój system, osobiście znalazłam zastosowanie dla wszystkich trzech odcieni. :) Każdy z nich cechuje się naprawdę ładnym kryciem, z którego jestem zadowolona. Co ważne nie wchodzą w załamania, nie podkreślają zmarszczek a bardziej wygładzają cerę. Odrobinę smużą i trzeba poświęcić chwilę na ładne wklepanie i rozprowadzenie.
PUDER, RÓŻ, BRONZER I ROZŚWIETLACZ
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
Puder:
Puder jest na ręce ledwo widoczny, ale to chyba dobry znak, bo przecież taki kosmetyk nie ma się odznaczać, a właśnie współgrać ze skórą. Jako posiadaczka cery tłustej jestem dosyć wybredna jeśli chodzi o pudry matujące. Od lat używam transparentnych i miałam pewne obawy co do tego kosmetyku, a tu proszę, puder ma świetny kolor. Barwa bardzo ładnie dopasowuje się do każdego podkładu na jakim go testowałam. Co więcej nie odznacza się i nie tworzy efektu maski, a jednocześnie ma świetne krycie. Puder bardzo ładnie ujednolica całość. Jeśli chodzi o efekt matu, jest raczej płaski, ale ja tak lubię i utrzymuje się kilka godzin co oceniam ani dobrze, ani źle, a raczej średnio. Miałam dłużej matujące pudry ale tutaj nie ma tragedii, kilka godzin to i tak sporo przy tłustej cerze. :) Bardzo żałuję, że nie mogę sobie dokupić więcej pudru osobno, bo już widzę jego dno, a pokochałam sposób w jaki ujednolica cerę świetnie stapiając się z podkładem. :)
Bronzer:
Bronzer ma bardzo ciepły odcień, ja akurat dobrze się w takich czuję, ale wiem, ze znakomita większość woli chłodniejsze tony. Jednak nie barwa sprawia, że nie polubiłam się z tym produktem. Bronzer jest tak mocno napigmentowany, że pierwszy raz w całej swojej karierze mam poważny problem z nałożeniem takiego kosmetyku. Raczej wcześniej mi się to nie zdarzało. :) Trzeba nakładać minimalne ilości na pędzel i porządnie się namachać żeby kosmetyk ładnie zblendować przez co go nie lubię. Raczej unikam jego używania i korzystam z innego bronzera.
Bronzer:
Bronzer ma bardzo ciepły odcień, ja akurat dobrze się w takich czuję, ale wiem, ze znakomita większość woli chłodniejsze tony. Jednak nie barwa sprawia, że nie polubiłam się z tym produktem. Bronzer jest tak mocno napigmentowany, że pierwszy raz w całej swojej karierze mam poważny problem z nałożeniem takiego kosmetyku. Raczej wcześniej mi się to nie zdarzało. :) Trzeba nakładać minimalne ilości na pędzel i porządnie się namachać żeby kosmetyk ładnie zblendować przez co go nie lubię. Raczej unikam jego używania i korzystam z innego bronzera.
Róż:
Róż to dosyć bezpieczny, ciepły, klasyczny odcień, który pasuje do wielu osób. Ja również polubiłam jego barwę. Kosmetyk jest bardzo dobrze napigmentowany, ale nie ma z nim takich problemów jak z powyższym bronzerem. Bardzo dobrze mi się z nim pracuje, szybko aplikuje, ładnie rozciera, a do tego potrafi wytrwać cały dzień.
Róż to dosyć bezpieczny, ciepły, klasyczny odcień, który pasuje do wielu osób. Ja również polubiłam jego barwę. Kosmetyk jest bardzo dobrze napigmentowany, ale nie ma z nim takich problemów jak z powyższym bronzerem. Bardzo dobrze mi się z nim pracuje, szybko aplikuje, ładnie rozciera, a do tego potrafi wytrwać cały dzień.
Rozświetlacz:
Na rynku jest pełno wielowymiarowych rozświetlaczy, które łączą w sobie magiczne barwy. Tutaj mamy natomiast kolejną bezpieczną opcję raczej jednopoziomową, bo opartą tylko na różowej perle. Nie zachwycam się, bo widziałam bardziej zaczarowane rozświetlacze, ale z drugiej strony ten jest dosyć praktyczny dlatego polubiłam go. Jest ładnie napigmentowany, a jednocześnie nienachalny, bo na szczęście brak w nim brokatowych drobinek. Odbija światło w subtelny sposób co czyni go opcją dobrą nawet na zwykły dzień. Ja najbardziej lubię rozświetlać nim oko, ale kości policzkowe też mi się zdarza. :)
Na rynku jest pełno wielowymiarowych rozświetlaczy, które łączą w sobie magiczne barwy. Tutaj mamy natomiast kolejną bezpieczną opcję raczej jednopoziomową, bo opartą tylko na różowej perle. Nie zachwycam się, bo widziałam bardziej zaczarowane rozświetlacze, ale z drugiej strony ten jest dosyć praktyczny dlatego polubiłam go. Jest ładnie napigmentowany, a jednocześnie nienachalny, bo na szczęście brak w nim brokatowych drobinek. Odbija światło w subtelny sposób co czyni go opcją dobrą nawet na zwykły dzień. Ja najbardziej lubię rozświetlać nim oko, ale kości policzkowe też mi się zdarza. :)
![]() |
Make Up Revolution Protection Paleta do Konturowania Light/Medium |
Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z trzech korektorów oraz pudru, zadowolona z różu i rozświetlacza, natomiast nie spodobał mi się tylko bronzer. Paletkę charakteryzuje głównie dobra pigmentacja, uniwersalne odcienie, trwałość i dobra jakość. Cieszę się, że złamałam swoją małą zasadę i kupiłam coś w zestawie! :D Przyjemnie rano wyjmować taką ładną paletkę, w której mamy naprawdę praktyczne kosmetyki do użytku codziennego. Być może paleta nie jest jeszcze perfekcyjna, ale bardzo dobra i kupiłabym ją ponownie. Myślę, że uniwersalność odcieni sprawi, że paleta do konturowania Make Up Revolution znajdzie duże grono odbiorców.
PS. Jak jest u was z konturowaniem twarzy, używanie korektora, bronzera, rozświetlacza? Macie jakieś swoje ulubione produkty? A może ktoś zna już paletki od Make Up Revolution? Tak sobie pomyślałam, że chętnie widziałabym też wersję z bardziej szalonym różem i rozświetlaczem. Może kiedyś... :)
I dajcie znać jak tam walentynki? Wydarzyło się coś fajnego? ;>
Pozdrawiam
I dajcie znać jak tam walentynki? Wydarzyło się coś fajnego? ;>
Pozdrawiam

kremowych jeszcze z tej marki nie miałem :)
OdpowiedzUsuńWalentynki spędziłam z ukochanym i było romantycznie. A co do paletki to muszę powiedzieć,że interesująco wygląda całkiem, choć ja nie próbowałam w życiu konturować swojej twarzy, ale nigdy nie mów nigdy. Może kiedyś tego spróbuję. Na razie poszukuję idealnego różu :)
OdpowiedzUsuńJa koniecznie muszę ją mieć.. po kursie już wiem czego jak porządnie użyć :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!! Bardzo bardzo bardzo :) takie rozwiązania w paletach są fantastyczne - kilka produktów w jednym to jest to :)
OdpowiedzUsuńDla mnie za dużo tego w tej palecie ;D
OdpowiedzUsuńŁadna rzecz. Ale... Nie potrafię używać korektora:(. Nie potrafię używać bronzera:(. Nie potrafię używać rozswietlacza:( Co nie oznacza, że nie skusiłabym się na ta paletkę:)
OdpowiedzUsuńTo powiem Ci, że ze wszystkiego najfajniej się chyba nauczyć obsługi korektora, moim zdaniem dużo zmienia. Spróbuj sobie kiedyś potraktować okolicę wokół oka, czasem ładnie odmładza i odświeża taki zabieg. :)
Usuńpudło, znów wydają mi się za ciepłe ;)
OdpowiedzUsuńBurgery <3 jeżeli dobrze zrobione to zawsze spoko!:))) Podoba mi się ta paletka:)
OdpowiedzUsuńgdyby nie ciepły bronzer zamówiłabym....:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta paletka :) nie miałam jej jeszcze :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie się prezentuje choć nie wszystko by mi się przydało:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna taka paletka :)
OdpowiedzUsuńŁadna paletka :) Bronzer wydaje mi się strasznie ciemny :) Chyba też najmniej mi się podoba z całej paletki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam osoby które radzą sobie z konturowaniem twarzy :) ja sobie z tym nie radzę ale korektorów i różu używam :) na pewno fajnie mieć wszytko w jednej paletce :)
OdpowiedzUsuńCzasami dobrze jest złamać jakąś zasadę ;)
OdpowiedzUsuńZestawy kosmetyków dobrze się sprawdzają w podróży, w jednym miejscu mamy kilka kosmetyków i oszczędzamy na miejscu :)
OdpowiedzUsuńFajna taka paletka . Trochę nie przepadam za zestawieniem kremowych i suchych kosmetyków w jednym opakowaniu. Ps.Jak ja dawno tu do Ciebie zaglądałam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy kremowa konsystencja by mi odpowiadała
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta paletka, podobają mi się odcienie, były idealne dla mojej jasnej karnacji. Cena jest rewelacyjna, a i wykonanie paletki solidne
OdpowiedzUsuńdla mnie też zdecydowanie bronzer byłby za ciemny.:P choć ja jestem bladzioch.:P
OdpowiedzUsuńmam paletkę do konturowania z revolution, ale "tylko" z rozświetlaczem, bronzerem i różem. również jestem zadowolona :)
tylko właśnie bronzer mam delikatniejszy, ale również dobrze napigmentowany.
ogólnie, fajne kosmetyki ma revolution - mam też różową czekoladę którą kocham <3
PS: czemu paletki sleeka uważasz za porażkę, jeśli chodzi o opakowanie? :D
trochę się brudzą, bo są... matowe? ale jakos mnie osobiscie z wygladu bardziej one przypadly do gustu:D
Tak, ja ich nie lubię właśnie dlatego, ze się brudzą i nie da się ich praktycznie domyć. Ja np bardzo tego nie lubię. :)
UsuńBardzo fajna jest ta paleta. Wszystko w jednym miejscu, lubię takie rozwiązania. A samą markę bardzo lubię, zwłaszcza za ich palety cieni do oczu, wiec chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSkusiłam się już na paletkę z WIBO 3in1 i od razu powędrowała do siostry - u mnie sprawdzają się jedynie paletki cieni ;)
OdpowiedzUsuńSkoro to jest ta jaśniejsza wersja paletki, to już widzę, że byłaby dla mnie zbyt ciemna, no może tylko poza tym najjaśniejszym korektorem :) Ja też wolę kupować kosmetyki kolorowe osobno, niż połączone w paletkę, bo nigdy nie dopasuje się jej tak, żeby wszystkie odcienie pasowały idealnie. Spodobał mi się ten róż, dosyć ładny odcień! :)
OdpowiedzUsuńJa generalnie nie używam korektorów i ten bronzer jest dla mnie za ciepły, ale ogólnie myślałam, że się skuszę, widzę jednak, że dla różu i rozświetlacza nie warto w moim przypadku :))
OdpowiedzUsuńNo widzisz, przynajmniej wiesz, że nie do końca by była dla Ciebie. :)
UsuńPaletka ma dość przyjemne kolory, jednak ja nie znoszę jak w jednym pudełku są kremowe i pudrowe produkty, bo te pudrowe się czasem pylą i jest jedno wielkie ciasto;p
OdpowiedzUsuńMogę tylko powiedzieć, że jak coś u mnie jeszcze się tak nie stało. A używam paletki chyba ze dwa miesiące. :)
Usuńfajna paleta, wszystko w jednym miejscu
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka
OdpowiedzUsuńBrązer troszkę dla mnie za ciemny, mimo wszystko produkt jest genialny
Co powiesz na wspólną obserwację ?- zacznij a ja się zrewanżuje
Zapraszam również do konkursu który sama organizuję na moim blogu
magicworldprincesscarmen.blogspot.com
Jak dla mnie wszystko zbyt blisko siebie :P nie do końca też lubię jak produkty kremowe są obok pudrowych :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też są za blisko siebie, aczkolwiek już połączenie pudrowych z kremowymi mi nie przeszkadza. :)
UsuńRóż bronzer i rozśwetlacz bardzo przypominają mi moją paletę do konturowania ze sleeka. Choć mój róż jest bardziej rosegold’em. A rozświetlacz sreberkiem
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi paletami, ale róż i rozświetlacz piękne :)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka :) Szkoda jednak, że bronzer jest o tak ciepłym odcieniu.
OdpowiedzUsuńRozświetlacz podoba mi się najbardziej :)
zapisałam. na pewno keidyś ją kupię :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być całkiem fajnie skomponowana, ale bronzer chyba nawet dla mnie byłby zbyt ciepły :D
OdpowiedzUsuńBronzer byłby dla mnie na pewno za ciepły ;/
OdpowiedzUsuńJestem zła ! Wzięłam się za nadrabianie zaległości na blogach i moja lista chciejst urosła już o 3 pozycje :D Chyba muszę przestać :P
OdpowiedzUsuńPaletka prezentuje się naprawdę nieźle. Pierwszy raz w ogóle czytam jej recenzję właśnie u Ciebie :) Ten bronzer dla mnie mógłby okazać się też trochę kłopotliwy, nie mam jeszcze dużej wprawy w konturowaniu i unikam raczej tak intensywnych odcieni, ale kto wie może z czasem się nauczę obsługi i takich napigmentowanych kosmetyków. Dużo też zależy od pędzla, a ostatnio trafiłam na jeden taki bardzo przyjemny z zestawu chińskich pędzelków, więc może trochę się podszkolę w tym całym konturowaniu twarzy. :)
OdpowiedzUsuńPiękna paleta :) Zauważyłam ją niedawno w jakiejś drogerii internetowej i przyciągnęła moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńJa proszę sam rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńNie posiadam tej paletki, ale w moim codziennym makijażu zawsze musi być bronzer i rozświetlacz :) Róży tez uzywam, ale nie są one najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńPaletka wygląda świetnie, MUR idzie jak strzała z kosmetykami, muszę zainwestować w ich palety :)
Fajna paletka :) prezentuje się ciekawie
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPrzecież lato sie jeszcze nie skończyło, to o makijażu nie wolno zapomnieć :)
https://100club.pl/artykuly/Makijaz-na-lato,4102.html
całkiem fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńświetna paletka ,chociaż tych korektorów za dużo :) obserwuje i zapraszam https://lubieowocki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń