Wiosenne paznokcie z Astor Quick & Shine ... plus baśń o 45 sekundach.


Cześć!

Jakiś czas temu spotkała mnie niespodzianka, mianowicie napisał do mnie Klub Miłośniczek Pięknych Paznokci z pytaniem czy mogą wysłać mi upominek. Dzień dobry, jestem kobietą- lubię upominki :) Niespodzianką okazało się sześć lakierów do paznokci. Trzy z nich bardzo mi się spodobały i postanowiłam, że je wam pokażę. Natomiast pozostałe lakiery są jak dla mnie zbyt ciemne na wiosnę i jeśli już to będę ich używać dopiero koło jesieni ... Ale skupmy się na tym co mi się spodobało! :) 



Wiosenne paznokcie z Astor Quick & Shine



Jak widzicie lakiery postanowiłam zestawić ze sobą za jednym zamachem, osobiście efekt bardzo mi się podoba i świetnie się w nim czuję. Dla mnie jest to szybki pomysł na malutkie szaleństwo czy odmianę na paznokciach, na pewno jeszcze nie raz sięgnę po to trio :) Myślę, że zdolne osoby mogłyby się popisać i wykorzystać takie odcienie do gradientu, czyli efektu cieniowanych paznokci, może nawet kiedyś też się tak pobawię. Skoro widzicie jak lakiery prezentują się na paznokciach, czas przekazać wam trochę informacji technicznych :)








MOJA OPINIA


Kolory:

1. Jaśniutki - Delicate Morning nr 101 : Być może na pierwszy rzut oka lakier wyda wam się biały, aczkolwiek na pewno w praktyce nie jest to czysty, śnieżny odcień. Dla mnie ma dosłownie malutką domieszkę brudnego różu z czego bardzo się cieszę. Typowe białe lakiery mają tendencję do wyglądania na paznokciu jak korektor. :D Tutaj efekt jest o wiele subtelniejszy, bardzo mi się podoba, jest taki hmmm mleczny. :)

2. Pomarańczowy - A Taste of Summer nr 307: Lakier, który prawdopodobnie solo najmniej by mi się spodobał, z prostego względu - nie przepadam za pomarańczowym kolorem :) . Jednak muszę przyznać, że ten odcień jest wyjątkowo przyjemny, może dlatego że jest dosyć łagodny i kusił mnie, żeby mimo wszystko położyć go na paznokcie. Solo wciąż uważam, że to nie dla mnie, ale w tym zestawieniu jestem jak najbardziej na tak. 

3. Różowy- Before Sunrice nr 201: Odcień który ja sobie tłumaczę jako coś pomiędzy różowym koralowym, a różowym a la Barbie. W każdym razie jest dosyć wyważony, a że zdecydowanie przepadam za wszelką formą różu na paznokciach to bardzo mi się podoba.





Konsystencja: W sam raz, nie wylewa się na skórki.

Krycie: Jaśniutki kolor według mnie potrzebuje minimum trzech warstw. Co szczerze mówiąc przy tak jasnym kolorze jest dosyć spotykane, choć mogło być oczywiście lepiej. Pozostałe dwa odcienie, to już dwie standardowe warstwy. Przy czym potrzeba troszkę wprawnej ręki, bo mimo zapewnień producenta lakier ma tendecje do smużenia. ;)

Pędzelek: Jest z kategorii tych szerokich, osobiście preferuję te cienkie bo przy zaokrąglonych paznokciach łatwiej mi dotrzeć do "zakamarków". Aczkolwiek wiem, że i szerokie pędzle mają swoich zwolenników.

Trwałość: U mnie standardem jest pięć dni, tutaj około szóstego pojawiają się starte końcówki, jest bardzo dobrze.

Butelka: Cóż, nie podoba mi się, widziałam wiele, wiele ładniejszych. Aczkolwiek to tutaj najmniej ważne. 

Baśń o 45 sekundach schnięcia (obietnice producenta) : Nie wybaczę sobie jeśli o tym nie wspomnę. Albo producent ma wyjątkowo specyficzne poczucie humoru, albo poniosła go fantazja, albo jest "januszem" marketingu. ^^  Podsumuję to tak, że lakier schnie około pół godziny. Co uważam za normę żeby bezpiecznie móc wrócić do obowiązków domowych. Nie wiem  po co aż taka ściema, nie wiem czy to pstryczek dla intelektu konsumentów czy może to miał być żart?  Amen.

Kilka słów ode mnie: Lakiery według mnie ani nie są jakieś wybitne, ani nie są tragiczne. Takie średniaki. Najbardziej przeszkadza mi chyba szeroki pędzelek, którym nabiera za grube warstwy lakieru i ciężko być przy nim dokładnym. Natomiast plusem jest dla mnie mleczny kolor tego jasnego egzemplarza (wcale nie tak łatwo taki znaleść). Nie ukrywam też, że efekt końcowy całego zestawienia po prostu bardzo mi się podoba. :) I chyba powinnam dać plusa za poczucie humoru geniusza, który wpadł na to 45 sekund ;D





Cena: Szczerze nie mogę jej nigdzie znaleść, ale pewnie jak pozostałe lakiery tej marki czyli ok 10-15 zł.
Dostępność: Poszukujcie w drogeriach, ja jak wspomniałam dostałam lakiery w formie upominku.



Ach i mam jeszcze dla was mały bonus... 

... Coś mi zasnęło na planie zdjęciowym. Ja nie wiem co ten koteł :D .


Podobają wam się takie paznokcie czy jednak niekoniecznie?
A może jakiś pojedynczy odcień przyciągnął waszą uwagę ? Hm? :) 

Pozdrawiam


63 komentarze:

  1. Joko! w tym poście to bonus przyciągnął moją uwagę:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach te obietnice o wysuszaniu w kilka sekund.. :D Kolory świetnie się będą nadawać (tak myślę) do gradientu, a w miniaturce zdjęcia myślałam, że zrobiłaś ombre na paznokciach :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju jak ja kocham Twoje paznokcie! Mają taki idealny kształt;* Nie to co moja;/ dwa grube, dwa chude i w ogóle masakra :D. Co do kolorów, to bardzo mi się podobają <3 muszę coś pomyśleć wiosennego u siebie na pazurkach też :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, chociaż one mają dobre kształty! :D

      Usuń
  4. Masz piękny kształt paznokcia!!!
    A te lakiery mają cudowne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten koralowy róż bardzo mi się podoba, pomarańczka zresztą też :)
    A koteł w oczekiwaniu na pomalowanie pazurków zasnął z wyciągniętymi łapkami... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ogólnie nie lubię pomarańczowego koloru, ale pomarańczowe lakiery mi się ogromie podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, nie nadążam za Tobą. Ledwie skomentowałam Baleę a tu już następny post:)

    Kolory super, wykonczenie też ale te pół godziny... o masakra...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, ja też często nie nadążam za postami u innych, ale co ja poradzę jak mi się ręce rwą do pisania :D

      Usuń
  8. Wszystkie mi sie podobają ;) koteł am wąsika <3

    OdpowiedzUsuń
  9. co ty dałas temu kotkowi że tak śpi :P
    kolory fajne,podobają mi się

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomarańcz i róż są świetne.
    Nie mniej wydaje mi się, czy dojrzałam na pazurkach bąbelki?
    Ja nie przepadam za tą firmą tak jak i za rimmel. Miałam (albo mam) podobny pomarańcz z astora też z płaskim pędzelkiem, ale nie byłam zadowolona z jakości. Obecnie kupiłam 2 zachwalane rimmel rita ora i jestem ich ciekawa, bo jeszcze nie miałam okazji przetestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam o Frostii - prawdziwa kobieta, wie co dobre ;)

      Usuń
    2. Hmm wiesz co, na pewno nie bąbelkuje. Może Ci się tak wydawać z mojej winy, bo przed pomalowaniem piłowałam płytki z wierzchu i źle oczyściłam paznokcie przed nałożeniem lakieru. Stąd takie delikatne grudki, często mi się to zdarza ale zawsze się kapnę po fakcie. :)

      Usuń
    3. A i wsio jasne 😊

      Usuń
  11. Tobie się najmniej podoba pomarańczowy a mi odwrotnie. Najlepszy według mnie. :D i masz świetny kształt paznokcie, a lakiery warte zastanowienia. :)
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. ;)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny kolorek jaśniutki i różowy :) za pomarańczowym na swoich paznokciach nie przepadam, chociaż u kogoś mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkie kolorki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten pomarańczowy mi się nie podoba, ale róż i mleczko są baaardzo ładne ^^ Buteleczka rzeczywiście brzydka ;p ta zakrętka jest jakaś dziwna xD

    OdpowiedzUsuń
  15. U ciebie tak wiosennie, a ja na pazurach birgundy znow mecze : p ten rózowy jest śliczny <3 ale lakierów astor nie lubie :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tych trzech lakierów podobają mi się tylko dwa, ten brudy bialy nie wpadł w mój gust, ale jako trio prezentują się bardzo ładnie :) W sam raz na wiosnę, a co do schnięcia to raczej chwyt marketingowy, większość ludzi chce żeby lakier szybko schnął więc i taka reklama skusi, a fakty mówią jednak same za siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwyt, chwyt, ale jaki bezczelny. :] Nie lubię takiej ściemy. :)

      Usuń
  17. Masz przepiękne paznokcie! :) Och i Ach! Po prostu cudne!:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne kolory i połysk! Do mnie róż też najbardziej przemawia i kojarzy mi się z wiosną, kwiatkami, alergią :D "Janusz marketingu" haha, a to dobre :D Zazwyczaj te ściemy o schnięciu w kilka sekund to chwyty, aczkolwiek czasem daję się na to nabrać, ach ta moja asertywność na wołanie lakierów z drogeryjnych półek </3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo to się nazywa w Internetach "janusze" jak ktoś wali ściemę na kilometr :D

      Usuń
  19. a czemu koteł nie ma pomalowanych pazurków? :D koralowy piękny!
    ale i tak koteł mistrz! słodziak!

    OdpowiedzUsuń
  20. 45 sekund - no uśmiałam się ;) też dostałam od KMPP kilka lakierów, w tym jeden 45-sekundowiec - jak się go potraktuje Seche to może w minucie się zmieści z tym schnięciem;)
    ogólnie kolorki fajne, takie idealnie wiosenne, choć za lakierami Astora nie przepadam (mam fatalne doświadczenia - 2 kolory żółty i czerwony masakralnie farbują płytkę pomimo użycia bazy)
    a najlepszy z całego postu jest kotełek - też mam w domu takiego przeszkadzacza w postaci piesła :)
    PS: podrap go ode mnie za uszkami :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jakoś szczególnie się z tymi lakierami nie polubiłam, to fakt kolorki mi się spodobały, ale sama aplikacja dla mnie słaba. :)
      To ja podrapię kocicę, a ty podrap psiaka :D

      Usuń
    2. podrapany :) no i teraz się ode mnie nie odczepi... mam za to przyjemny dywanik, bo wpycha mi się pod krzesło :)

      Usuń
  21. Uwielbiam takie połączenia :) A gdybym miała wybierać jeden z nich to byłby to ten koralowo - różowy :) Pomarańczka też w sumie ładna, nie mam takiego lakieru :)
    A z tym schnięciem w 45 sekund to faktycznie producent zaszalał :D

    OdpowiedzUsuń
  22. szkoda mi tej kici bo wyciąga tak pazurki żebyś pomalowała a Ty nie pomalowałaś jej /jemu?

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajne masz pazurki. A kotek też łapkę nadstawia i daje Ci swoje szponki do pomalowania.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ładny ten różowy :) Nie znam jednak tej serii lakierów, z Astora mam jakieś, ale na pewno nie te ;) Kotełek słodki :* Moja suczka też zawsze pomaga we wszystkim kładąc się w środku zamieszania :D Jak sprzątam, układam coś, robię zdjęcia... Pięć sekund i jest :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja miałam sunię to też tak robiła :) Niestety już jej z nami nie ma.
      Kotka mnie rozwala bo ona nie włazi w centrum zamieszania żeby popatrzeć jak piesek , tylko po prostu tam zasypia :D

      Usuń
  25. Róż bardzo mi się podoba, chociaż tym pomarańczem też bym nie pogardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Całkiem pasują do siebie takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Podobnie jak Ty nie lubię pomarańczowego koloru, ale w tym zestawieniu wygląda on uroczo i o dziwo podoba mi się, nawet bardzo :) 45 sekund? Co jedna obietnica producenta to lepsza haha :) Ogólnie zazdroszczę przesyłki, bo już od dłuższego czasu mam chęć na te Astorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tą obietnicą przebił chyba nawet scalenie rozdwojonych końcówek :D

      Usuń
  28. Ten różowy jest bardzo ładny :) A to zdjęcie z łapkami kotka jest cudowne <3 :D I jak słodko śpi :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Podoba mi się ten różowy ; )) Ma ładny kolor i krycie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaśniutki i różowy bardzo mi się podobają, chociaż w zestawieniu wszystkie trzy świetnie się prezentują! :) A co do baśni o 45 sekundach, to chyba jest podszyta czarnym humorem rodem z braci Grimm, bo brzmi naprawdę groteskowo :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne kolory lakierów :)
    Zazdroszczę Ci tego ślicznego kocurka :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne kolory lakierów :)
    Zazdroszczę Ci tego ślicznego kocurka :)

    OdpowiedzUsuń
  33. hahaha, robisz zdjęcia tak samo jak ja >D
    też na białych kartkach! :D

    a lakiery wyglądają bardzo wiosennie, tak niemal pastelowo. też nie przepadam za pomarańczami, choć od czasu do czasu odmieniam swoją paletę barw (głownie zielenie i niebieskości - wszystkie odcienie, ostatnio również wszelakie czerwienie i róże).
    Ale bardzo ładnie wyglądają na paznokciach. Pominę fakt, że masz przepiękny kształt paznokci, ile ja bym dała, żeby taki mieć :(

    a z tymi 45sek, to może... w sumie nie wiem :D nie mam pojęcia, hahaha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ja będę na rekwizyty i plan zdjęciowy wydawać jak ja mam wszystko w domu :D Biała karta to jest najlepsza opcja jak nie mam pomysłu na zdjęcie, albo gdzie indziej nie wychodzi tak jak bym chciała :)
      Ja w sumie patrząc po butelkach myślałam, że one są nawet trochę pastelowe, i rzeczywiście takie niemalże :) Ale wciąż to właśnie lekkie kolory :)

      Usuń
  34. Przepiękne kolory, tak bardzo wiosenne. :) Piękny koteczek <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też dostałam od nich 6 lakierów, ale z Sally Hansen :) Najważniejsza jest tu jednak cała akcja jaką wspierają :) Spodobał mi się ten mleczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat do tej akcji nie mam ochoty się podłączać, nie przemawia do mnie w ogóle. Ale oczywiście nie przeszkadza mi ona wcale czy coś . :)

      Usuń
  36. Wszystkie kolory pięknie wkomponują się na wiosnę :) najbardziej przypadł mi do gustu ten mleczny kolorek - lubię takie nudziaki :)
    Piękne paznokcie, piękne dłonie :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Z tym szybkim wysychaniem, to producenci często lubią poprzesadzać. Kolory piękne, chciałabym mieć wszystkie :).

    OdpowiedzUsuń
  38. Zestawienie bardzo fajnie, takie wiosenne, bardzo fajnie wyglądają z kwiatem w tle :). Pomarańczowy najlepszy :P. Swego czasu jak pamiętam producenci lubili się licytować na szybkość schnięcia, było kilka takich "kto da mniej" :D. Z moich doświadczeń to te liczby to tylko na opakowaniach były prawdziwe :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Miałam z tej serii jakiś pomarańczowy lakier i na pewno sechł dużo szybciej niż u Ciebie, ale 45 sekund to na pewno nie było :)) Podoba mi się połączenie ich 3 właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Również je dostałam i jak na razie testowałam tylko ten koralowy róż, ale chyba jutro zaszaleję tak jak Ty :) Te kolory najbardziej mi się spodobały z calego zestawu, brąz i granat jak dla mnie bure i nudne :(

    OdpowiedzUsuń
  41. Swietny upominek :) Masz bardzo ladne paznokcie i kocika :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Twój kotek pewnie psotny jak mój Lucek :) Śliczne połączenie kolorków ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Baśń wymiata, cóż za poczucie humoru :) Generalnie na takich pięknych paznokciach to każdy lakier będzie się pięknie prezentował, ja niestety poobgryzałam swoje z nerwów, chciałabym z powrotem zapuścić..

    OdpowiedzUsuń
  44. Roz podoba mi sie najbardziej A Frosti chce, zeby jej tez pazurki pomalowac. Patrz, jak lapke wyciaga :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Śliczne te kolorki!!! Ja chyba się w nie obkupię- na pewno w róż, ale pewnie coś jeszcze, bo 1% z ich sprzedaży idzie na pomoc fundacji DKMS, więc nie ma co oszczędzać ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja nie mogę dojść do ładu z tymi lakierami, strasznie smużą.

    OdpowiedzUsuń