CELEBRUJ CHWILE : Część Pierwsza Posumowania drugiego sezonu : Jesień

Hej!

Dziewczyny biorące udział w jesiennym sezonie akcji Celebruj Chwile sprawiły mi sporą niespodziankę ilością i jakością postów. Uczciłyśmy nadejście jesieni tak porządnie i należycie, że zdecydowałam się podzielić podsumowanie na dwa dni. Uznałam, że to najlepsze rozwiązanie, głównie dlatego aby długość posta nie przyćmiła wyjątkowości każdego z wpisów:) Chciałabym żeby każdy post został doceniony a nie zbagatelizowany przez za dużą ilość podaną naraz. Mam nadzieję, że rozumiecie :) Także zapraszam was serdecznie na Pierwszą Część Podsumowania :D

Szarona: Wykonała niezwykle klimatyczny świecznik, który wygląda niczym wyjęty z katalogu o dekoracji mieszkań. Świecznik sama chętnie bym jej ukradła, albo jeszcze lepiej zrobiła sobie bardzo podobny  i chyba nawet spróbuję.
Link do posta: klik

Tenebrity: Pokazała niezwykły talent oraz cierpliwość wykonując nic innego jak szalik. Polecam zajrzeć do pełnego posta tam to małe dzieło pokazane jest w całości i widać pełną urodę wzoru. Szal jest bardzo delikatny a jednocześnie tak długi, że po owinięciu szyi na pewno się nie zmarznie :) Generalnie jestem nim oczarowana.

Link do posta: klik

 

Generalnie wszystkie kolory, które za chwilkę zaprezentuję są IDEALNE na jesień więc chyba nie muszę tego podkreślać pod każdym postem? :D

Malenka: Pokazała odcień, który jak sama napisała kojarzy jej się z marchewką lub dynią. Oprócz tego ja dodam, że ja w nim jeszcze widzę wiewiórkę :D Aby podkreślić jesienny charakter malenka zrobiła śliczne zdjęcia w liściastej scenerii.

Link do posta:klik

Kasia M: Pokazała nam brązowy lakier w odcieniu, którego najchętniej używa. Jest to jednak brąz z domieszką szarości. Całość Kasia bardzo fajne przełamała szmaragdowo-butelkową zielenią, co bardzo mi się spodobało. Uważam, że to mani nie jest oczywistym jesiennym rozwiązaniem, a mimo to bardzo trafionym.
Lin do posta:klik

Frambuesa: A to zdjęcie jest właściwie tylko na zachętę bo jest to tylko jedna z aż pięciu propozycji jakie zafundowała nam w jednym poście Frambuesa :) Zdradzę wam, że warto zajrzeć, bo odcienie są naprawdę klimatyczne. W poście znajdziecie między innymi butelkową zieleń czy chociażby gorrrrącą czekoladę. Skuszone?

Link do posta:klik

Karola Zajączkowska: Zaproponowała paznokcie w tendencji nude. Tutaj mamy również ciekawe przełamanie ciemniejszym lakierem, które urozmaica mani. Karola w zdjęciach umieściła kasztany co jest fajnym, jesiennym akcentem. W poście czeka też na was bonus w postaci matowych lakierów od Golden Rose. 

Link do posta: klik

Narja: Przedstawiła według mnie naprawdę zjawiskowy odcień. Lakier mieni się tak pięknie, że jak nic można wyobrazić sobie złote liście skąpane w deszczu i roziskrzone promieniami słońca. Przyznam się wam szczerze, że z tym lakierem Narja szczególnie trafiła w mój gust, chciałabym go mieć :)

Link do posta: klik

Narja: Zdecydowała się na jeszcze jeden post z lakierem idealnym na jesień i pokazała w nim butelkową zieleń. Przy okazji uśmiałam się kiedy Narja wspomniała, że Wibo wpadło na genialny pomysł, żeby na butelce z czarnym lakierem zrobić napisy w kolorze tak... czarnym :]
Link do posta: klik

Szarona: Zaprezentowała nam dosyć trudno dostępny lakier i to w równie niespotykanym ciekawym kolorze. Odcień od razu skojarzył mi się z rozbieloną kawą lub bardzooo mleczną czekoladą. W każdym razie budzi we mnie naprawdę ciepłe odczucia.
Link do posta: klik

Puszka: W swoim poście przedstawia nam kilka lakierów więc to zdjęcie jest tylko małą próbką. Puszka pokazuje, że nawet lakiery z założenia letnie mogą sprawdzić się i w chłodniejsze dni jak i prezentuje sprawdzone jesienne odcienie. Ode mnie szczerze zapraszam was na jej bloga, bo dziewczyna tworzy istne arcydzieła na paznokciach. Podziwiając jej zdobienia można poczuć się jak w prawdziwej galerii :)
Link d posta: klik

Alicja R.: Przedstawiła nam trzy bardzo ciekawe propozycje. Żeby jednak zobaczyć jak lakiery prezentują się na paznokciach zapraszam do pełnego posta Alicji. Ten niebieski lakier to piasek, czerwony jest bardzo soczysty a fiolet pięknie się mieni. Zainteresowane?
Link do posta: klik

Arcy Joko: To ja, to ja! :D Pokazałam wam jeden ze swoich ulubionych lakierów. W poście możecie obejrzeć zdjęcia koloru solo jak i właśnie z brokatowym top coatem :)
Link do posta: klik

Fabryczna: Napisała post jak zawsze w swój indywidualny, zabawny i optymistyczny sposób. W kilku punktach ujęła bardzo fajne rady jak nie wpaść w czeluście koca i od czasu do czasu spróbować jesienią być aktywnym i pełnym życia.
Link do posta: klik

Postanowiłam, że jeśli chodzi o podsumowanie tego tematu pokażę po trzy fotki każdej z dziewczyn. Mam nadzieję, że pozostałe uczestniczki się nie obrażą, ale chciałabym jak najbardziej zaprezentować charakter jesiennych spacerów dziewczyn a jedno zdjęcie w tym przypadku mówi tak mało :)

Pysia: Pierwszy raz robiła zdjęcia w trybie manualnym więc na pewno ucieszy się na kilka słów pochwały od was, bo jak widać po poniższej próbce jej umiejętności chyba warto? :) Ja wybrałam te fotki, które najbardziej zwróciły moją uwagę choć jest ich dużo, dużo więcej a wszystkie możecie zobaczyć na blogu Pysi.
Link do posta: klik

Jag Nie: Nie ukrywam, że w tym spacerze moją uwagę skupiły totalnie dynie giganty. Strasznie spodobały mi się zdjęcia właśnie z tym bohaterem. Poza tym z postu możecie się dowiedzieć czy autorka tak naprawdę lubi jesień?
Link do posta: klik

Syla: Zabrała nas na swój spacer razem z przepięknym, przekochanym psiakiem. A, że jak niektórzy wiedzą jestem ogromną miłośniczką zwierząt bardzo mi się spodobały zdjęcia z futrzakiem. Choć zdradzę wam, że w poście u Syli kryje się jeszcze jedno hmm... zwierzątko :D
Link do posta: klik

Beata Nowak: Traktuje swój spacer jako odskocznię od problemów dnia codziennego. Moment, w którym może zwolnić i po prostu cieszyć się chwilą. Na zdjęciach jeden z takich właśnie spacerów.
Link do posta: klik

Hanusiam: Zabrała nas w niezwykle malowniczą podróż przez przepiękne polskie tereny. Przyznaję, że ten spacer był naprawdę magiczny. Chyba najlepszym opisem będą słowa samej autorki:
"Wyruszyłyśmy z Białych w stronę Koszarek, a stamtąd niebieskim szlakiem na Mogielnicę (1171 m.n.p.m.) - najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Wracałyśmy żółtym przez Mały Krzystonów i Krzystonów do Białych. Trasa fantastyczna, polecam szczególnie tą porą roku" :)
Link do posta: klik

THE END
Prawda, że było niezwykle, pięknie i klimatycznie?

Mam nadzieję, że każdy kto wziął udział w akcji nie żałuje i czuje się doceniony a przede wszystkim ma poczucie, że jest częścią czegoś naprawdę fajnego. Czuję, że wspólne celebrowanie chwil łączy blogerki o różnej tematyce, jeśli któryś krótki opis was zaciekawił nie wahajcie się wejść do koleżanki i dać jej o tym znać. Chciałabym żebyśmy czuły, że robimy coś RAZEM :) 

 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie zapominajcie, że to nie koniec podsumowania i podobnym postem uraczę was jutro tak jak wspomniałam we wstępie.  Dlatego każdy kto dziś nie znalazł tutaj swojego posta niech się nie martwi :) Ci, którzy wzięli udział w akcji a zapomnieli podesłać mi link do swojego posta to ostatni dzwonek. Jeśli tego nie robicie mogę niechcący was pominąć bo nawet mój pojemny umysł nie jest w sanie spamiętać wszystkiego ^^.

Mam też do was ważne pytanie! Czy podoba wam się taka forma podsumowania? Czy macie może jakieś inne pomysły jak wyglądałoby to lepiej?

Jutro zapraszam na drugą część podsumowania a dziś zachęcam do chwalenia dziewczyn, bo pięknie powitały Panią Jesień :D

Ściskam Ciepło :)